Skocz do zawartości

Ostatni partyzant"


ms

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 195
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Rece opadają i szkoda słów...

Lokomotywa" ... pokrywa czołgowego włazu uderzyła w główkę podczas służby w Żaganiu? I to chyba nie raz?
Napisano
Lokomotywa, żal mi Ciebie. Twoje poglądy i wiek: 58 lat, dobitnie świadczą, że system komunistyczny odcisnął na takich ludziach jak Ty, straszne, nieodwracalne piętno. Przez lata tłoczono do mózgów, ludziom pokroju Lokomotywy, kłamstwa, szykany, ideologię ówczesnego systemu. Dziś coraz częściej zostają sami ze swoimi poglądami. Nie warto się takimi ludźmi zajmować. Za kilka lat zupelnie odejdą w zapomnienie. Rozumiem, że rzucanie obelg na żołnierzy wyklętych, na ostatnich obrońców Rzeczpospolitej, spotyka sie z ostrą reakcją młodych, dla których ludzie tacy jak mjr Zygmunt Szendzielarz Łupaszko", por. Tadeusz Narkiewicz Ciemny", kpt Stanisław Sojczyński Warszyc" czy Józef Franczak Lalek" - są wzorem patriotów.
Potyczki słowne nie zmienią toku myślenia ludzi takich jak Lokomotywa. Dla nich najgorsze jest to, że ich dawni bohaterowie: funkcjoniariusze UB, MO, działacze PPR - tzw. utrwalacze władzy ludowej, poźniejsi patroni ulic, którym stawiano pominki spadli z piedstału. Na zawsze.
Podobnych polemik miałem wiele.
Jednakże w tej dyskusji poraża mnie zachowanie paru młodych ludzi - jak sądzę - wypowiedzi Dandee: Moze potraktujmy sprawe jako kolejny wygibas historii i tyle." czy też michałła: Generalnie przestałem sie juz ekscytować bronią ale jego pepeszkę to bym chciał mieć."

Bardzo instrumentalne podejście do poruszanej kwestii.
Panowie! Zanim zaczniecie coś pisać zastanowcie się, proszę.
Napisano

Trzeci z lewej Józef Franczak ps. Lalek" zdjęcie zrobione prawdopodobnie w 1948 roku. Od lewej Walenty Waśkowicz Strzala" d-ca patrolu w oddziale kpt. Brońskiego Uskoka", zginął w 1949 roku w walce z grupą operacyjną UB, Stanisław Kuchewicz Wiktor" żołnierz NSZ ze zgrupownia mjr Pazderskiego Szarego", po rozbiciu przez NKWD, walczył w oddzialach sierż. Walewskiego emsty" i Stefana Brzuszka Boruty", od 1947 r. d-ca patrolu kpt.Uskoka", zginął zastrzelony przez funkcjonariusza MO w 1953 roku, Józef Franczak ps. Lalek" - jego historię opisano wyżej w jednym z postów, 21.10.1963 roku otoczony przez grupę operacyjną SB i ZOMO, ranny, popełnił samobójstwo. Czwarty z lewej Julian Kowalczyk Cichy" zginał w walce z UB w 1951 r.
Bez komentarza.

Napisano
poza tym nie przypominam sobie abym gloryfikował kiedykolwiek UB i Milicję - ponawiam pytanie czy każdy zatłuczony przez UB uzbrojony osobnik wielkim patryiotą był?" szczególnie w czasach gdy kraj i ludzie leczyli rany po zawierusze wojennej
jakie są jego czyny patryiotyczne" i dlaczego trwały az tyle lat jaki program prezentował ,jaką opcje polityczna chodząc z gnatem za pasem bo tylko że był przesciw władzy ludowej to zdecydowanie za mało a poza tym w świetle obowiązujacego prawa był bandytą - teraz to się nazywa gangsterz mafiozo czy reketier bo ta ruska moda zagosciła na stałe w Polsce moze ktoś za 50 lat uzna że Masa Wielkim Polakiem Był
Czy wybita przez UB banda ruskich dezerterów pustosząca okoliczne wsie po wojnie w okolicach Legnicy była patryiotami - byc może tylko czyimi
Zdjecia z pistolecikami- to dowód patryiotyxzmu ? -
Koledze z górnego postu odpowaidam że po maturze konczyłem ZMECH we Wrocławiu(5 lat) a nie WUML jak jego tatuś z niepełnym podstawowym wykształceniem.
SZUKAM - dyskutowac z tobą mogę jak dorośniesz
Napisano
Lokomotywa - bardzo chętnie nawiązuję rozmowę z ludźmi, którzy mają cos sensownego do powiedzenia.
Bardzo mi przykro ale nie znajduję w Tobie takiego partnera.
Sam jestem od wielu lat służę w armii i tak jak napisałem zdarza się jeszcze spotykać ludzi takich jak Ty. Z głowami nachanymi peerelowskimi pierdołami. Jak sądzę w ZMECH-u byłeś na przełomie 60-70 lat. Politrucy mieli wtedy niezłe pole do popisu.
Sam wiesz, że w armii ludzie po ZMECHU raczej są oceniani jako myślący innaczej - więc nie ma czym sie tu chwalić. Twoje argumenty są żałosne, cytuję: Czy wybita przez UB banda ruskich dezerterów pustosząca okoliczne wsie po wojnie w okolicach Legnicy była patryiotami - byc może tylko czyimi". Takjak napisałem powyżej - jeszcze kilka lat i skończa się ludzie opluwający polskich patriotów.
Zdjęcie nie zamieściłem po to aby oceniać po uzbrojeniu kto jest patriota a kto nie. I to nie było w odpowiedzi na Twoje wypociny. Niech młodzi ludzie wiedzą o kim piszą.
Kończe na tym i nie zamiezram prowadzić z Toba dalszej dyskusji. To byłoby zbyt piekne aby dawac Ci mozliwość dalszego atakowania ostatnich partyzantów.
Napisano
lokomotywa .. tego co piszesz nie neguję, że walka z bandytyzmem jest sprawą mozna by rzec szlachetna nawet. Be względu n ato kto jest tym bandytą .. czy dezerterzy z Armi Czerwonej , Wiojska Polskiego czy zwykłe męty społeczne. Kogos kto grabi i niszczy w celu wzbogacenia się nalezy zlikwidować.
Jednak to, że porównujesz zołnierzy podziemia antykomunistycznego do bandytów mija się z prawdą historyczną. Co więcej wypacza ta historię wyzwalając emocje .. równiez moje. Nie podałeś ANI JEDNEGO przykładu który by świadczył, że J. Franczak był pospolitym bandytą jak pisałeś, co więcej .. nei podałeś ANI JEDNEGO przykładu na temat innych żołnierzy czy zgrupowań WiN-AK czy ogólnie żołnierzy podziemia antykomunistycznego. Większość relacji dowodzi, że żołnierze ci cieszyli sięwielkim szacunkiem wśród ludności cywilnej, która dawała im schronienie mimo narażenia własnego zycia. Podja przykład i nie stosuj retoryki Jerzego Urbana i podobnych tub propagandowych czasu minionego (miejmy nadzieję bezpowrotnie).

Zaprzestałem wypisywania kolejnych aktów barbarzyństwa UB i NKWD w Polsce która mieniła się demokratyczną i niepodległą. Jest ich tysiące. Jeżeli jednak w czyms to pomoże .. zwłaszcza Tobie w zrozumieniu meritum tego watku i w odróżnieniu bandyty od żołnierza będe kontynuował.

Wspomniałes o swoim pochodzeniu .. wnuk legionisty .. syn oficera. Sam jesteś oficerem z tego co rozumiem. Bądź godny i przeszłości i honoru oficera. Tak poprostu. Nie powtarzaj kłamstw bo sam stajesz się w ten sposób kłamcą. Bycie oficerem zobowiauje, tak mi sie przynajmniej wydaje.
Napisano
Wyluzujcie...wpadliscie w pułapkę historii tego gościa nie da się obiektywnie ocenić w zależnosci od punktu odniesienia wartosci przez które będziemy oceniać jego osobę i czyny będziemy uzyskiwali różne oceny jego osoby i tak np. samo nalezenie do AK nie jest podstawą do ocenienia zachowania Franczaka jako patriotycznego, także strzelanie do próbujących go zatrzymac milicjanów to tez nie bandytyzm
polecam książkę Henryka Witkowskiego Kedyw" okregu warszawskiego AK w latach 1943-1944 można poczytac o kilku fajnych akcjach a takze o tym że w AK byli naprawdę różni w pełnym słowa tego znaczeniu...wydana w 1985r.
I juz czytam te komentarze że napisało ja SB hehe
PZDR
A co do Powstania Warszawskiego to ciekaw jestem, czy szanowni konspiratorzy planując wybuch wzieli pod uwagę ile osób DZIECI i KOBIET moze zginąć podczas walki w mieście? CHYBA NIE!!!!!
Myśleli ze przyjda ruskie a oni ich przywitają, całość bedzie krótką strzelanianą? CHYBA TAK!!!!!
Zwycieżyła polityka nad szafowaniem życiem DZIECI I KOBIET zwykłych warszawiaków, starców CHYBA TAK!!!!!
Czy musiało zginąć tyle ludzi na WOLI... CHYBA NIE!!!!
Walczyli mężnie to im przyznaje, ale sam pomysł tego powstania to obłęd. Duża część intelekualnego społeczeństwa mogącego byc opozycją dla komuny uniecestwiła się sama. Jak grał kiedyś Dezerter:
POlska złota mlodziez krzykliwa i głupawa załatwi się sama!"
Pozdrawiam
Napisano
SZUKAM honor oficerski od czasu kuklinskiego całkowicie stracił na wartości
Guciu -ZMECH konczyłem w 78 roku Politechnike Wrocławską w 80 nie sądzę żebyś widział wojsko z bliska bo pierw trzeba skończyć gimazjum i mieć co najmiej 18 lat
Napisano
ziomek ... idąc tym tokiem rozumowania to :

czy 1 wrzesnia trzeba było podejmowac walkę z Niemcami, przez którą Polska pozbyła się ponad 50% terytorium i największego odsetka zaginionych, zabitych i zamordowanych z państw uzestniczących w II wojnie światowej? CHYBA .... (tu można wstawić TAK lub NIE w zalezności od wyznawanych wartości i światopoglądu).


Czy mjr. Hubal powinien kontynuować walkę do 1940 roku wiedząc, że Niemcy w Cecylówce wymordowali ludność cywilną?
CHYBA .... (tu można wstawić TAK lub NIE w zależności od wyznawanych wartości i światopoglądu.

Czy Żydzi w Sobiborze powinni organizować ucieczkę, wiedząc, że Niemcy natychmiast rozwalą każdego Zyda i wszystkich którzy w jakikolwiek sposób pomogą tym którym się ta ucieczka powiodła?
CHYBA .... (tu można wstawić TAK lub NIE w zależności od wyznawanych wartości i światopoglądu.


Czy żołnierze AK okręgu np. JODŁA powinni przystępować do BURZY wiedząc jaki los spotkał akowców po BURZY z okregów lwowskiego, wileńskiego i lubelskiego?
CHYBA .... (tu można wstawić TAK lub NIE w zależności od wyznawanych wartości i światopoglądu.


Czy KEDYW powinien organizowac akcję WIENIEC podejrzewając, że odwet Niemców będzie krwawy.
CHYBA .... (tu można wstawić TAK lub NIE w zależności od wyznawanych wartości i światopoglądu.


Czy Rotmistrz Pilecki powinien dac się zamknąc w Oświęcimiu a następnie dać się zamordować Polce Ludowej wiedząc czym grozi jedno i drugie?
CHYBA .... (tu można wstawić TAK lub NIE w zależności od wyznawanych wartości i światopoglądu.

itd itd... tu nie ma jednoznacznych odpowiedzi i trudno się spodziewać by każdy udzielał takiej samej czy podobnej odpowiedzi. Do odpowiedzi takich czy innych zmusza system wartości jaki jest w człowieku. Do Powstania Warszawskiego można powiedzieć, że poszli wszyscy którzy chcieli. Ci co nie chcieli byli cywilami z których większość na swój własny sposób właczyła się w walke - czy to sypiąc barykady, czy gotując jedzenie czy tez tylko nosząc biało-czerwoną opaskę. Szaleństwem by było wywołać powstanie w całej Warszawie żeby pomóc powstaniu w gettcie. W 1944 .. zwłaszcza po tym jak radiostacja Kościuszko sama wzywała do podjęcia walki w miescie, kiedy sowieckie czołgi były juz na Pradze ... itd itd .. temat wałkowany po tysiąckroć.
Swoją drogą .. żołnierze Berlinga dostali pozwolenie na forsowanie Wisły 16-17 wrzesnia. Przypadek czy cynizm Stalina? Co sądzicie?
Napisano
z tym się zgadzam lokomotyka .. gloryfikujac Kuklińskiego zdewaluowano honor oficerski. Z tym się zgadzam .. pochwała zdrady nie jest dobra.
Napisano
Witam

Ja odniose sie tylko do jednego z aspektow zagadnienia... mianowicie do pogladu Lokomotywy ze KBW to byli Polscy Patrioci bo unicestwili UPA. I powinnismy im za to byc wdzieczni.

No to ja stawiam pytanie. Czy jestesmy winni wdziecznosc Armii Czerwonej za to ze w 1941 bronila naszych kresow przed agresja niemiecka? Nie oceniajac skutecznosci owej obrony to przeciez sam towarzysz Stalin nakazal bezwgledna obrone i ani kroku w tyl bo kula w leb". Na psa urok, sam wielki wodz nakazal swoim wojakom wziac nas w obrone. Ani chybi z sympatii do nas. Czy sugerujesz Szanowny Panie Lokomotywo ze powinnismy z tego powodu zywic cieple uczucia wzgledem towarzysza Stalina?

Rozbijajac UPA najezdzca umacnial swoja wladze na podbitym terytorium. I tyle. Nie z patriotyzmu to czynil ale dlatego ze zaden totalitaryzm nie przestanie strzelac poki nie ma calkowitego monopolu na stosowanie sily na zajetym terytorium. To tyle jesli chodzi o patriotow" z KBW.

Absolutnie nie przecze ze byli wsrod nich prawdziwi patrioci. Ale w tym wypadku interesy Polski i Rosji byly zbiezne. I dlatego UPA zostalo rozbite.

pozdrawiam
Napisano
cytmianowicie do pogladu Lokomotywy ze KBW to byli Polscy Patrioci bo unicestwili UPA. I powinnismy im za to byc wdzieczni."
Nie wyrażałem takiego pogladu (sic)
Moja rodzina pochodzi z Wołynia i 3/4 rodziny zostalo tam wymordowanych więc ze zrozumiałych wzgledów nie lubię ukrainców a juz szczególnie z UPA. Za patryiotów uważam 27 WBAK . A KBW jestem wdzięczny że zrobiła porządek z ta swołoczą przynajmiej na ziemiach polskich.
Domyslam się zgryzik że u ciebie są wiecznie zywe tradycje rodzinne - no cóz narodowosci i rodziców sie nie wybiera a szczególnie na Dolnym Ślasku trudno gloryfikować UPA choc niewielu ludzi juz to pamieta - Przypomnij sobie niedawna wystawę obrazów w Krakowie
Napisano
A tak apropo - to w nowym odkrywcy macie zyciorys generała Mossora autora akcji Wisła" mimo ze ja jeszcze nie czytatłem tego artykulu to polecam i zapraszam do dyskusji na jego temat tym bardziej że był stryjecznym bratem mojego dziadka
Nie chce mi sie pisac na tematy partyzantow z wycietego lasu a juz szczególnie na temat UPA bo nie warto splunąc nawet w strone weterana/partyzanta" spod znaku tryzuba
Konczę dyskusję na ten temat
Pozdrawiam adwersarzy
Napisano
Witam

a to przepraszam za pomowienie... bo zrozumialem ze wdziecznosc wobec KBW poszerzasz wrecz ku gloryfikacji.

A co do tradycji rodzinnych masz calkowita racje... tyle moja babcia i dziadek przeszli przez Przebraże. I podzielam twoje poglady wzgledem Ukraincow i UPA. Mozg mi sie lasowal jak sluchalem opowiesci co sie tam dzialo.

Dla niezorientowanych w temacie. Przebraże to wieś gdzie schronilo sie okolo 20 tys polakow przed chcacymi ich wymordowac ukraincami. Babcia opowiadala ze niemcy odmowili zbrojnej ochrony wsi. Ale dali chlopakom bron aby mogli bronic sie sami. Nie slyszalem o innym przypadku zeby szkopy dobrowolnie uzbroily polakow i zyczyly powodzenia. Po prostu chichot Historii. Wozy ustawione kregiem w barykade wokolo wsi, wszyscy mezczyzni na tej barykadzie i cizba z mordem w oczach szturmujaca dwie doby bez przerwy. Jak na Dzikim Zachodzie. Najbardziej przerazajace bylo to ze okrzykiem ezac lachow" szly tez kobiety z dzieckiem w jednej i kosa w drugiej rece. A calosc prowadzona przez popow. Po prostu odlot. Kiedy po 2 dniach wyszli trupow ukraincow lezaly cale zwaly naokolo barykady.

Mozna powiedziec ze powinienem byc wdzieczny lokalnej jednostce Wermachtu, za to ze umozliwila przetrwanie mojej rodzinie przetrwanie. Ale nie jestem. I tak samo nie jestem wdzieczny KBW za zrobienie porzadku z UPA. Choc przyznaje ze nieco cieplejsze uczucia budzi we mnie ten lokalny komendant, ktory nie bal sie uzbroic mieszkancow wsi.

pozdrawiam
Napisano
I tak samo nie jestem wdzieczny KBW za zrobienie porzadku z UPA."

Rodzina mojej dziewczyny pochodzi z okolic Sanoka. Nie plujcie na tych, co walczyli tam z UPA bo nie zdajecie sobie sprawy jakie tam było piekło... Niemcy w porównaniu ze striłcami" to amatorzy w kwesti torturowania ludzi i sposobów jak najbardziej okrutnego zabijania.
Ostatnio na rynek wyszedł album ze zdjęciami ciał Polaków pomordowanych przez UPA. Makabra-jedna z największych jakie w życiu widziałem.
I powiem, że JA jestem wdzięczny wszystkim, którzy walczyli z mordercami spod znaku tryzuba. I jeśli walczył przeciw nim sam diabeł-to jemu też będę wdzięczny.
Napisano
obawiam się że gdyby nie rozwiązano wtedy problemu ukraińskich nacjonalistów to moglibyśmy mieć na tych terenach wiele lat później małą Jugosławię, tak że w tym przypadku dobrze się stało
Napisano
Wydaje mi sie, ze Lokomotywa ma wiele racji. Faktycznie obecnie istnieje dosc silna tendencja gloryfikowania wszystkich lesnych". Z opowiadan swiadkow, zwyklych ludzi, rysuje sie nieco inny obraz. Moi krewni mieszkajacy na wsi na poludniu Polski opowiadali o bandytach z lasu, obwieszonych ryngrafami z Matka Boska, ekwirujacymi" zywnosc, ktorzy rozstrzeliwali chlopow, ktorzy dostali ziemie z reformy rolnej za zdrade". Slyszalem tez opowiesci o milicjantach, zmuszonych do zjedzenia legitymacja przed egzekucja wykonana na modle NKWD strzalem w tyl glowy przez rycerskich zolnierzy" WiN czy NSZ, tudziez o czlonkach PPR, ktorym dla smiechu" przybito legitymacje partyjna gwozdziami do plecow. No, ale zaraz pewnie sie podniesie krzyk, ze to PRL-owska propaganda.
Napisano
nie rozczulaj się Slate tak nad tymi milicjanatami bo jeszcze się rozpłaczesz :)
Jak to zwykle w przyrodzie bywa przemoc rodzi przemoc i żadna ze stron nie patyczkowała się z jeńcami, opowiadanie że jedni byli święci bo walczyli o pokój, ład i porządek a drudzybyli świniami jest wypaczaniem historii
Napisano
Nie rozczulam sie, i bynajmniej nie chodzi mi o wypaczanie historii, wrecz przeciwnie i dlatego np. sadze, ze gosc, ktory w latach szescdziesiatych, a wiec w 20 lat po wojnie, kryl sie w lesie i strzelal do przedstawicieli legalnej, uznawanej rowniez przez Wlk. Brytanie czy USA, wladzy, nie jest raczej partyzantem. Poszukalem na sieci, poczytalem sobie o Nim, patriota, tragiczny zyciorys, naprawde bylo mi go zal. Nie przecze, ze poszedl do lasu dla idei, ale od pewnego punktu, mozna by zaryzykowac twierdzenie, ze przestal byc partyzantem. Armia Krajowa juz dawno nie istniala, walki pomiedzy lesnymi, a UB/KBW/MO wlasciwie ustaly ponad dziesiec lat wczesniej, ludzie ulozyli sobie zycie, a On zyl przeszloscia. Oceniajac obiektywnie, byl bandyta w swietle prawa i to, ze poczatkowo mial dobre intencje tego nie zmienia. Pisze poczatkowo, bo pozniej to chyba nawet nie ma co mowic o intencjach poza tym, aby uciec przed milicja/przetrzymac zime w lesie.
Napisano
Ale widzisz, on był bez wyjścia - poddać się - pewnie śmierć z torturami. To długie ukrywanie się to był jego pech lub jego szczęście, zależy, jak na to patrzeć.
Pozdrawiam

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie