Skocz do zawartości

Bieszczady


Gość Traper

Rekomendowane odpowiedzi

sven - wyłącz,proszę Caps Locka :)

http://www.odkrywca-online.com/uwaga-zanim-dodasz-post-na-forum-przeczytaj-to-,227091.html#227091

cytuję :

cyt. :
Nadużywania wielkich liter, które według netykiety oznaczają krzyk"


-pozdro-
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 79
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Sven, nie pij tyle albo zmień wykrywacz.

Bieszczady przekopane?

Nie rozśmieszaj mnie :)
Jeżdżę tam co roku z drugiego końca Polski i jeszcze nigdy nie wróciłem na pusto (i nie chodzi mi o jeden rozpadający się bagnet czy zaczep od klamry).
Po prostu trzeba wiedzieć gdzie szukać. A co najważniejsze, nie myśleć standardowo. To podstawa.

A że nie jest już tak jak kiedyś? Ano nie jest, fanty nie odrastają. Ale te góry jeszcze dłuuugo będą oddawać fanty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem swoje i nikt tego nie podważy w ostatnich latach do poszukiwań dołączyli ludzie ze Słowacji łatwo ich poznać bo rozkopują wszystko jednym słowem ludzi jeszcze przybyło,a fantami chyba nie było nowych narodzin...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pochodzę z Bieszczad i od 13 roku życia biegam z wykrywaczem a to już 20 lat. co do przekopanych Bieszczad to sven ma trochę racji Bieszczadzkie miejscówki w większości zostały przekopane,ale są jeszcze miejsca że nie dotarł tam żadem poszukiwacz i wychodzą tam super fanty.
Mam jednak trochę pretensji do przyjeżdżających na(wykopki)w Bieszczady,zostawiacie po sobie nie samo wity syf w lesie rozkopane doły zostawiacie śmieci,a co najgorsze nie zakopujecie Ludzkich szczątków a to mnie najbardziej wkurza,bo większości przyjezdnych wydaje się wam że Bieszczady to jakaś wielka dżungla zamieszkałą przez dzikie plemię,i można tam robić to co się komu podoba!
Nie będę się więcej wywodził i nikogo umoralniał ale może do nie których odwiedzających Bieszczady coś w końcu dotrze.
Pozdrawiam Kijow.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sven:

Ja wiem swoje i nikt tego nie podważy"

No tak, to jest argument nie do odparcia.
Chyba się nie zrozumieliśmy. Ja nie twierdzę, że Bieszczady nie są już trochę schodzone. Szczególnie te popularne miejsca, jak Chryszczata, Maguryczne, 808 czy Durna. Ale jest to teren miejscami na tyle niedostępny i trudny do poszukiwań, że nie ma fizycznej możliwości przeszukania go dokładnie. To nie Hel, gdzie jest wąsko, płasko, piaseczek i bardzo ograniczony teren. A mimo to na Helu nadal wychodzi sporo.
Nie oszukujmy się - 80% poszukiwaczy w Bieszczadach chodzi tymi samymi, utartymi ścieżkami.

Słowacy przyjeżdżają do nas kopać?:) No popatrz, a ja myślałem, że jest zupełnie odwrotnie:)

Kijów, mam nadzieję, że nie pijesz do mnie. Tak się składa, że w swoim życiu trochę krzyży już nastawiałem, a szczególnie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim. Kilku nieszczęśników dzięki mnie leży sobie teraz wśród kamratów na eleganckim cmentarzu, a nie w dziurze w środku lasu.
Tak się składa, że największy syf w Bieszczadach (ale nie tylko, to samo jest u mnie na Helu czy Mierzei)robią właśnie miejscowi. Szczególnie ci, co kopią na handel. A w Bieszczach takich nie brakuje - są całe ekipy, specjalizujące się w rozkopywaniu cmentarzy. Jak nie wierzysz, to poobserwuj aukcje na alledrogo pewnego pacjenta z Sanoka, który wystawia hurtowo klamry i medaliki oraz Totenkapsle. Wszystkie w tej samej, charakterystycznej patynie.
A takich co nie wystawiają na allegro jest więcej. Jak jesteś miejscowy, to na pewno znasz pewnego starszego gościa z okolic Baliogrodu z wykrywaczem typu Jabol czy coś w tym stylu, który kopie dla kasy. Jak popije to potrafi puszczać klamry za grosze. On kopie wszystko. co daje sygnał. Zostawia po sobie pożogę i chaos, najogólniej rzecz ujmując.

Tak wiec wstrzymałbym się z opiniami, że największy syf robią przyjezdni. Z moich doświadczeń wynika zupełnie co innego.
Tak czy siak każdy, kto po sobie nie sprząta i rozkopuje groby to zwykły sk....el i tyle. Nieważne, jakie miejsce zamieszkania ma wpisane w dowód.

Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lipek ja nie piję do Ciebie,choć nie wykluczam że się znamy.
Ja wiem o paru(miejscowych) co robią syf i to się zgadza ale widziałem w okolicach Okrąglika ekipę z Mazowieckiego jak wykopali około stu sztuk pocisków moździerzowych i zostawili dwa metry od szlaku turystycznego,druga ekipa na Balnicy rozkopała doły centralnie na pasie granicznym i zostawiła,itp przypadków jest co roku bardzo dużo.
Pozdrawiam i do zobaczenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sven, tą mogiłe z pierwszego zdjecia nie zrobili żadni mieszkańcy, a poszukiwacze.
Nawet wiem którzy:)

Miejscówka była fajna, jeszcze jakieś 5 lat temu. Teraz to już tylko można odwiedzić z sentymentu.

P.S. Tam takich mogił można by nastawiać dziesiątki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kijow dobrze wiesz ze bałaganu na kilku miejscówkach między Baligrodem a Cisną (w tym na paru ścieżkach szlaków) nie zrobili przyjezdni a ludzie z okolicy, i kazdy - a najczesciej przyjezdny (za obce blachy) - zbierał za to nieprzyjemnosci np. w postaci wiekszej liczby zielonych ludzików czy kontroli samochodu..


Lewy mosiądz też biją przyjezdni? - bo mnie się raczej nie wydaje..
jak się zrobiło paru leniwych, którzy przestali uważać spacer po górach za zdrowy, to sie pojawiły w handlu lewe klamry, bagnety (głownie ersatz'e), emblematy i gros przedmiotów związanych z Bośnią..
Nawet zaczepy do klamer CK podrabiają..
Nie będę tu rzucał nickami z allezło, ale każdy kto zna temat wie o kogo chodzi i że w góry daleko nie ma, bo raptem kilkanaście kilometrów..


Prawda jest taka ze jak ktos jest czlowiekiem to nigdzie nie zrobi syfu.
nie przeczę temu co mówisz o przyjezdnych, bo jak się ktoś nie umie zachowac to dla mnie jest zwykłym gnojem, ale tak sie sklada ze niektore miejscowe ekipy raczej do aniołków nie należą..
Nie spotkałem też raczej w głębi kraju (poza Podkarpaciem) produkcji lewizny, zwłaszcza jeśli chodzi o CK Armię..

przestań wybielać i oczerniać, bo dobrze wiesz o czym mówię, jeżeli masz tyle lat do czynienia z tematem Bieszczad.



pozdro.


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora 8total4 02:47 21-02-2010
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od czerwca 2010 Straż Parku rozszerza swój zakres działania gmina Komańcza Baligród i Cisna a z nimi nie ma przelewek nawet miejscowych gonią.A wszystko to dzięki chorej sprawie NATURA 2000 oni do tego doprowadzili i zanosi się na to że trzy Gminy Bieszczadzkie do łączom do BPN,a wtedy Panowie będziemy wszyscy ugotowani.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem Koledzy mieszkam o krok od Chryszczatej tej sławnej Krąglicy gdzie UPA miało swój podziemny szpital i Magóry ale pro po wcześniej poruszonego tematu trzeba cudu by znaleźć jakiekolwiek pozostałości pamiątki po UPA poza tym unkry" czyli najczęściej ziemianki już dawno temu się musiały zawalić, prawdą jest też że w Biesach a zwłaszcza tych górach ciężko jest znaleźć coś poza puszką po Karpackim, wiec życzę powodzenia a i jeszcze gdyby ktoś chciał szukać fantów z II W Ś to niech wie że w Biesach jej tak na prawdę prawie nie było w jakimś pierdzi dołku bardziej w głąb polski znajdziecie więcej niż tu, natomiast I W Ś pozostawiła na tej ziemi ślady widoczne po dziś dzień wszędzie niema takiej wsi ani miasteczka gdzie nie znajdziecie choć garść naboi poza tym sporo po Austro-Węgrach jeśli chodzi o monetki np.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a z tą ochroną środowiska to prawda genialne:) tylko czemu unia nie widzi ze wycina się w Bieszczadach 70% lasu gdy wolno tylko 50% i że zasadza się o polowe mniej niż wycina, jedyne co mnie boli to fakt że sam pracuje przy metrach w lesie sam ścinam te drzewa ale tu ciężko o inną prace a żyć trzeba...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostałości po bunkrach część na wierzchnia urzędują w niej często różna zwierzyna poza tym przestrzegam kogokolwiek przeszukiwać teren wokół takich ruin jest tam wiele niespodzianek pod ziemią nic nie wartych pułapek...Pomimo,że miejsce jest znane jest naprawdę niebezpieczne.Kiedyś parę lat temu ktoś tam obozował w towarzystwie ogniska nie wiedząc o tym,że zaledwie 40cm od niego 10cm pod ziemią leżały spora ilość artyleryjskich ,,kiełbas''ten ktoś naprawdę miał farta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak się potrafi szukać to sie wszędzie znajduje..

dla niedowiarków fotka z góry, na której podobno już nic nie można znaleźć, a poszukiwaczom znana od dziesiątek lat..

http://img152.imageshack.us/img152/2945/klamrai.jpg

obok leżał zaczep i też na wierzchu..

Ziemianek po UPA faktycznie nie polecam, bo można sie natknąć na kombinowane niespodzianki wszelakiej maści.

pozdro.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W środku widać pozostawione różne kości po zwierzynie...

Mam jeszcze jedno miejsce naznaczone grubą blachą około 10cm jest celowo wkopana i postawiona na sztorc wyraźnie stwierdza jakiś cel jak znajdę foto to załączę.Swego czasu słyszałem,że pod nimi leżą ,,CUDA'' z ostatnich konfliktów.
Dla przykładu 3 albo 4 lata temu rolnik koło Rymanowa podczas orki swoim traktorem zdarł pługiem betonową płytę pod,która były fanty przepiękne cuda trochę tak do dzisiaj żałuję,że to na mnie nie padło mówili o tym w telewizji i któż by pomyślał zwykłe pole na równinach koło Rymanowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 2 weeks later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie