Skocz do zawartości

Ju-87 Stuka" a Powstanie Warszawskie


wars98

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 79
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Oczywyyyscie, jako tworcy legendarnej, noszacej miano Biblii Konspiracji, strony, nie smialbym udomowic;)Niemniej skaner mam w pracy, wiec najwczesniej w poniedzialek chyba, ze uda mi sie w weekend zrobic dobre zdjecie (tak, jak to powyzej, tylko bez refleksow swietlnych- w dzien powinno wyjsc ok, to bylo robione wieczorem, wiec z flashem.Podesle Ci tez cos jeszcze, moze wykorzystasz:)
Pozdrawiam
Napisano
Wielkie dzięki. Nie musisz się spieszyć - wolę poczekać kilka dni dłużej i mieć lepszą jakość... bo zdjęcia z orki-5" nie sprawdzają się :)
Napisano
Do dyskusji mógłbym dodać, że w tym miejscu mieszkała moja matka i babka i dziadek. W kościele na planie była chrzczona matka. Wynajmowali jakąś chałupę od 1938 do Powstania. Wysiadali z tramwaju przy cmentarzu (pętla- tzw. Cycek?) i dawali z buta w prawo (czyli na to lotnisko dokładnie). Wyprowadzili się z powodu walk i bombardowań? Ale trafili na Czerniaków co chyba było jeszcze gorsze. Postaram się wybadać moja ciotkę (lat 87) w tej sprawie, ale na razie ciotka nie pamięta lotniska. Z tego co mówi to były tam piaski, górki dołki więc nie bardzo płasko. Ale lotnisko to chyba powinna pamiętać jakby było za płotem. Albo może plan trochę jest nie w skali wykonany. Ciekawe by się okazało jakbym w jakimś rodzinnym albumie znalazł zdjęcie.
Napisano
Historię terenów składających się na naszą dzielnicę przedstawia Jarosław Zieliński....
http://www.bielany.waw.pl/$bielany/home_historia.php

Krwawymi stratami zakończył się nieudany szturm powstańców na polowe lotnisko bielańskie (teren obecnego osiedla Wrzeciono"). Wcześniej, w maju 1944 r. AK-owcy zniszczyli na tym lotnisku kilka samolotów transportowych Ju-52.

CZY WRZECIONO NIE JEST TROCHĘ W INNYM MIEJSCU NIŻ LOTNISKO NA MAPCE?
Napisano
To był ogromny teren, od Wolumenu po Hutę! Do lotniska była nawet doprowadzona bocznica od kolejki łomiankowskiej, a na pobliskim AWFie (wtedy CIWF zwanym) siedział lotniczy garnizon. Praktycznie cały ten rejon był oblepiony Luftwaffe :) Nawet ten słynny falstart Powstania" - http://www.rzeczpospolita.pl/specjal_040731/specjal_a_11.html - to walka stoczona z żołnierzami LW.

A jesteś 100 proc. pewien opowieści ciotki swej osiemdziesięciosiedmio letniej? Albowiem na Wawrzyszewie nie było wtedy żadnej pętli - ani tramwajowej, ani nawet autobusowej, a sam Wawrzyszew leżał chyba jeszcze poza granicami Wawy. Może chodzi o Powązki..?
Z kolei ten cycek" raczej nie wywodzi się od pętli, lecz (być może) od jazdy na cycku" . Tak się określało ekstremalny styl jazdy zatłoczonym tramwajem - wisząc częściowo na zewnątrz. Także wybadaj jeszcze ciocię! (albo podeślij ją nam - na Szucha :)

DTH > A czy mógłbyś wysłać legendzie także skan całego artykułu, proszę?

Gregorius > Warszawskie Termopile", tom Żoliborz-Bielany" oczywiście.
Napisano
Niedawno dowiedziałem się, że jednego Ju-87 uszkodzili (nie zestrzelili) żołnierze z Batalionu Parasol" w czasie stacjonowania w Pałacu Krasińskich. Według relacji samolot odleciał znad pałacu z dymiącym silnikiem.
Podobno później strzelali do niego powstańcy z innego oddziału i samolot spadł w okolicach Hali Mirowskiej.
Napisano
A jeszcze wracając do jednostki, z której pochodziły junkersy, to przeglądałem książeczkę St.G 2 Immelmann" - czyli poprzednika SG 2 (M. Murawski; wyd. Kagero) i stamtąd taki frgm.:
18 X 1943 r. pułk St.G 2 Immelmann został oficjalnie przemianowany na SG 2 Immelmann. Rozpoczęło się przezbrajanie jednostki w samoloty Fw 190 w wariantach sturmowych. Jedynie w III./SG 2 pozostawiono na wyposażeniu Ju 87D i G.

Czyli... (nie wdając się już w zawiłości numerologiczne tego wątku) ... można przyjąć, że te 4 Sztukasy zabijające ludzi w sierpniu były jednak z 2./SG 1.

Ale kolejną ciekawą kwestią jest to czy ich później (po 23 sierpnia) nie przybyło? W relacjach z września często pojawiaja się klucz 9 sztukasów" - np. podczas walk na Żoliborzu, czy pacyfikacji Grupy Kampinos". I ciekawe, czy były to samoloty z tej samej jednostki, oraz czy właśnie przy tej okazji Niemcy nie wskrzesili" lotniska bielańskiego..? (ze względu na rejon działań byłoby to logiczne rozwiązanie)
Napisano
Wydaje się, że jednak tych samolotów było więcej. Sawicki chyba nie dotarł do wszystkich materiałów i poprzestał na cytowanym już zestawieniu z początku sierpnia. Jednak Borkiewicz opisując atak na Grupę Kampinos" napisał, że 27 września o godz. 15:45 osiem samolotów Stukas zbombardowało wieś Wiersze". Może była to jakaś grupa wydzielona tylko do wsparcia powietrznego operacji Sternschnuppe"? Jednak w wykazie niem. sił wydzielonych do niej wogóle nie ma mowy o Luftwaffe...
Napisano
O, tak! Dokładnie miałem na myśli tę relację z Wiersz. Czyli w takim razie jeśli te sztukasy oficjalnie nie istniały, to już kompletnie nie do namierzenia będzie jednostka, w której nie istniał ten Fw 189..? :)
Napisano
Ja tu tylko przejazdem, niemniej rzucę cuś z oryginalnych dokumentów Luftwaffe na lato 1944.

Cały I/SG. 1 był uzbrojony wyłącznie w Ju 87, II/SG. 1 miał mieszane, czyli i Ju 87 i Fw 190F, III/SG. 1 gdzieś zapodziałem (chyba tylko Fw 190F), zaś samodzielna 10. eskadra SG. 1 była przeciwpancerna" i latała na Ju 87 z 37 mm działkami.

Co do Fw 189. To jest problem, bo w 6 Flocie miały je wówczas dyspozycyjne eskadry rozpoznania, a tych była cała masa. M.in NAGr. 4, 10, 11, 12 i 14 plus kilka innych, które znów (sorry...) gdzieś zapodziałem.

Mam nadzieję, że jeśli nie pomogłem, to i nie namiszałem ;-)
Napisano
Dzięki Duncam! To po raz kolejny potwierdza, że sztukasy mogły być z drugiej eskadry SG 1. I tak tutaj podstawą może być tutaj ta (ustalona) przynależność trupów lotników z 23 sierpnia.
Co do Focke-Wulfa, to może kolega Jacentego2004 wyczyta coś z tych klamerek i pasów parcianych"? :)
Napisano
Trochę o działaniach lotnictwa niemieckiego można poszukać w przypisach ksiązki Powstanie warszawskie" J.Kirchmayer (przepraszam kolegów i koleżanki ale żródło podaję z pamięci więc mogą być błędy) Dowódca niemieckiego zgrupowania w Warszawie miał do dyspozycji jedynie 4 Ju-87.
Ponieważ startując z Okęcia mogły atakować pozycje powstańcze nieomal zaraz po starcie i samoloty mogły dokonać kilku nalotów dziennie i wydawało się powstańcom że niemcy dyponują dużo silniejszymi jednostkami bombowymi.
Kiedy tylko dostanę tę książke znowu do ręki podam dokładne żródło ( fajna pozycja pomimo że napisana by udowodnic że Rosjanie nie mieli jakichkolwiek możliwości pomóc powstańcom)
Opis przygotowań oraz samego zestrzelania sztukasa, który spadł na ulicy Hipotecznej przed tygodniem można było usłyszeć w Radiu Maryja ( niestety nie potrafię podać żródła, włączyłem radio w trakcie emisji)

Pozdrawiam Zeliga
Napisano
bombel jak wyglądał opis przygotowań oraz samego zestrzelania sztukasa". Czy powstańcy przygotowywali się do tego zestrzelenia? A może był to przypadek?
Napisano
Whatfor tzreba było słuchać Radia Maryja
Ale na poważnie:
Nie mogę z pamięci zacytować całości, postaram się w redakcji Radia Maryja ustalić jakie wspomnienia są tam regularnie czytane.
Według tej relacji (niestety nie pamiętam nazwisk ale obiecuję tego poszukać) przedwojenny oficer opl przygotował podstawe do strzelań przeciwlotniczych dla polskiego cekaemu browniga. Broń była wypożyczana z jednej z powstańczych placówek w okresie spokoju". Oficer ten znalazł wśród młodych powstańców żołnierzy którzy mieli prze wojną kontakt z lotnictwem i przeszkolił ich teoretycznie z zakresu strzelania do celów latających.Znalazł także miejsce na stanowisko CKM o dogodnym polu ostrzału do nadlatujących z lotniska sztukasów. Amunicja do cekaemu była zbierana na placówkach które najwiecej cierpiały od sztukasów. W relacji podana była także kolejność taśmowania pocisków w parciane taśmy. Jeden z ostrzałów zakończył sie wytrąceniem z szyku sztukasa który następnie rozbił się na ulicy Hipotecznej. Wegług tej relacji we wraku zginął pilot zaś strzelec ciężko ranny dostał się do powstańczej niewoli i znalazł w jednym z powstańczych lazaretów. W dzień po zestrzeleniu samolotu okolice powstańczego stanowiska opl zostały zbombardowane i ostrzelane z broni poikładowej.
Raz jeszcze przepraszam autora wspomnień że nie podaje źródła. Obiecuje się poprawić kiedy tylko ustalę kto jest autorem wspomnień.
Napisano
Może beret z antenką byłby dobrym rozwiązaniem..? (moherowy :)

Nieśmiało chciałbym przypomnieć, że to zestrzelenie było już oglądane z różnych ujęć i pod różnymi kątami na forum Muzeum PW: http://forum.1944.pl/lofiversion/index.php?t711.html - ale i tak najbardziej podoba mi się ta wersja Whatfora! Po prostu powstańcy tego sztukasa nie zestrzelili, a zastrzelili (pilota :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie