Skocz do zawartości

TKD i TKS-D


Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 weeks later...
Napisano
Właśnie nabyłem książkę Dywizjon Rozpoznawczy 10BK 1938-39" Eugeniusza Piotra Nowaka. Na razie tylko ją przejrzałem, ale mam mieszane uczucia... (może ktoś by skomentował ją merytorycznie?). Autor twierdzi (ale nie podaje konkretnie źródeł), jakoby oba TKS-D były używane w DRozp w 1939, z tego jeden został zniszczony pod Albigową 9 (w innym miejscu podaje, że 10 września), a drugi przypuszczalnie zdobyty uszkodzony pod Skrzydlną 5-go. Z tekstu jednak widać, że autor jest raczej ignorantem w dziedzinie broni pancernej...
Napisano
Nie będę zajadle bronił autora, ale zwróć proszę uwagę, że książka ta ma charkter bardziej historyczny aniżeli echniczno-pancerny". Jasne - są błędy, ale te znajdziesz także i u uzów" pancernego pisania ...

Na podstawie lektury Wozów bojowych PSZ" tez można by pokusić się o nazwanie Autora ignorantem w zakresie broni pancernej", ale ... de mortuis nil nisi bene ...

Anwenoit
Napisano
Ależ ja zasadniczo tej ksiażki nie krytykuję. Napisałem, że jest aczej ignorantem", bo widać po sposobie pisania i określeniach, że to nie jego działka (np. cytat: [Magnuski] nie uściślił informacji, czy obie wersje prototypów [TKS-D] były samobieżnymi armatami przeciwpancernymi, czy nie". A czym innym były?... Dalej, np. TKS-D nie były przypuszczalnie pierwszymi tego typu pojazdami w Europie, a może i na świecie, bo wcześniej samobieżne działa ppanc. opracowali choćby Czesi oraz Carden i Loyd, nie wspominając już nawet o także wcześniejszym TKD. W dalszym ciągu tego ustępu Autor jeszcze dalej brnie...) Ale widać, że Autor się stara (nie kazdy w końcu musi się znać na wszystkich dziedzinach pobocznych). Chodziło mi o to tylko w kontekście, czy rzeczywiście 10BK miała TKS-D.

Co do Magnuskiego - cóż, są jakieś proporcje. On niewątpliwie nie był ignorantem w dziedzinie broni pacernej, nawet, jeśli był ekspertem w wąskim zakresie tej broni.
Napisano
Pełna zgoda.

Dodam tylko, że o tym iż TKD i TKS-D były jakoby pierwszymi tego typu wozami na świecie pisali także w przeszłości (niestety) zarówno ś.p. p.Magnuski jak i ś.p. p.Komuda. A tu i Czesi ... i Brytyjczycy ... i Belgowie.

Anwenoit
Napisano
Cóż, czasami bez głębszego przemyślenia powielane są takie narodowe mity, typu: pierwsze działo samobieżne", pierwszy czołg z silnikiem Diesla", czy Piorun zatopił Bismarcka" ;-)
Ale już lepiej brzmi: jeden z pierwszych.
Chyba, że chodzi o pierwsze działo samobieżne z możliwościa zdejmowania armaty i instalowania na ciągniętej przez pojazd lawecie - ale to owatorskie" rozwiązanie jakoś się ie przyjęło".

Napisano
Sprytne Japończyki ;-)
Nawet sobie wymyślili zabawną anegdotę. A jak to było w przypadku 7TP? Czy powodem wprowadzenia Diesla nie był po prostu brak odpowiedniego silnika gaźnikowego? Z tego co pamiętam w jednym z prototypów 9TP zamierzano powrócić do zwykłego" silnika, więc zaleta iepalności" nie była aż taka istotna. Podobnie było chyba w przypadku 10TP, gdzie chciano kupić silnik od Niemców?

Napisano
Czy był to poczatek seryjnej produkcji czy tylko 4 szt. ? Przepraszam jeśli odpowiedź jest w tekście na tamtej stronie o japońskich czołgach, ale w tej chwili nie mam czasu na czytanie.
Napisano
Te 4 to były 7TP zbudowane w 1935. Według tej japońskiej strony, w Typ 89 od serii produkcyjnej 1934" montowano diesle. Poza tym, w 1935 rozpoczęto produkcję seryjną lekkiego Typ 95 Ha-Go, też z Dieslem. W zasadzie chyba byliśmy od Japończyków tylko o włos" w tyle. A z tego co Magnuski pisze, rzeczywiście wynika, że ten diesel w 7TP to przypadkiem :-)
  • 2 years later...
Napisano
Dzieki nowemu dzialowi wreszcie pozwolilem sobie na wycieczke w przeslosc. Nieporozumienie powstalo co do pierwszego opancerzonego niszczyciela czolgow chyba dlatego ze byl to pierwszy taki pojazd uzyty bojowo a z czasem przeksztalcilo sie na pierwszy skonstruowany co oczywiscie nie jest prawda jak juz koledzy wytkneli. Teraz na pewno ktos nam powie ze Chinczycy lub Paragwajczycy nas wyprzedzili opancerzonym rowerem z kb ppanc:)))

Uzycie bojowe potwierdzaja relacje. Ciekawe jest jakich pojazdow uzywal dyon roz WBP-M. Raczej wynika ze tez byly dwa ale jakie - jezeli faktycznie skonstruowano tylko dwa TKSD, to musialy to byc TKD. Niestety o ich skutecznosci nie spotkalem danych. Moze ktos cos wiecej wie?
Napisano
Pierwsze konstrukcje dział samobieżnych tzn. dział montowanych na podwoziu gąsienicowym to chyba powstały dzięki modyfikacji Renault FT 17 i przezbrojenia go w armatę 75 mm Schneidera /wersja BS/. Pod koniec lat dwudziestych XX wieku prototypy dział samobieżnych powstawały w Niemczech tylko, że tutaj zastosowano armatę 37 mm. Włosi w tym samym czasie też eksperymentowali z tego typu pojazdami.
Czesi swój prototyp działa samobieżnego zakładów Skoda zbudowali dopiero tak gdzieś w połowie lat trzydziestych.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie