4 OOO OOO nie pogrzebanych żołnierzy...

[jagoda]

A wracając do głownego wątku. Rozmawiałek kiedyś z pewnym mieszkańcem okolic Dukli, który opowiadał ze przez długie lata na łące lezały zwłoki Radzieckich zołnierzy poległych podczas kilku szturmów na nieodległą górkę. Lezeli sobie tak chłopcy Iwan, Sergiej, Misza, Pjetja i wielu wielu innchy a między nimi pasły się krowy. Razu pewnego pewien pastuch" a były to lata 60-te w takiej jednej kupce" znalzał szklaną fiolke z lisem. List zawierał nr jednostki, imie i nazwisko, stopień (starszyna)nadawcy oraz odersata. na kartce napisano Ja zdrow, idu na zapad. Pazdrawljaju Sasza" chłpak przekazał list MO. MO poprzez inne organa ambasadzie Radzieckiej i się zaczeło. Odnaleziono rodzinę owego Saszy. A w Związku Radzieckim był taki zwyczaj ze rodzina m,ogła raz odwiedzić grób swonich bliskich poległych za granicą tylko raz. Ale jakże przywiesć rodzinę na łąkę do kupki?? Więc zorganizowano wielką akcję podnoszenia zołnierzy Radzieckich z rejonu operacji dukielskiej a były to bodajże lata 80. Pozbierano ich a chyba cos koło 3 tyś( mogę się mylić). I dopiero wtedy rodzina mogła przyjechać do grobu dziadka Saszy. Historyję tą opowiadał mi Pan Tadeusz Kiełbasiński. Zamieszkuje On w Koloni Olchowiec, ponad to ma prywatne muzeum wsi łemkowskiej i operacji dukielskiej. Polecam odwiedziny, ten człowiek to kopalnia wiedzy o regionie i historii. A w górach do tej pory leżą jeszcze chłopcy, którrzy w większości oddali swoje młode zycie o wiele częściej za Rodinu a nie za Stalinu.
Pozdr. MJ

[wilcz]

Całkowicie się zgadzam z Jagodą.W operacji dukielskiej poległ mój dziadek,mieszkał w Żurawcach pod Tomaszowem Lubelskim.Otrzymał propozycję nie do odrzucenia: albo Armia Czerwona, albo cała rodzina na Sybir.

[Gebhardt]

Do tematu to podpisuje sie absolutnie ze kazdemu mogila sie nalezy, i tyle, nawet jak za zla sprawe oddal zycie. Ze sa w Rosji ci co sie za to biora to tylko dobrze o nich swiadczy i zasluguja na pelne poszanowanie.

Co do reszty to troche smutna dyskusja w rodzaju ci sa dobrzy bo mojemu dziadkowi wybili tylko 3 zeby a tamci zli bo az piec. Ani jednym ani drugim nie zalezalo na na dobrobycie obywateli polskich (i dlaczego mielo im zalezec?). Glownie chodzilo o sprowadzenie narodu polskiego do poziomu potulnego niewolnika. Metody byly inne - Sowieci w pierwszym rzedzie jako glowna opozycje widzili wojsko (zapewne r1920 swoje zrobil) i inteligencje a ludnosc 'robocza i wiejska' traktowali nie gorzej niz wlasna (co wcale nie znaczy specjalnie wykwintnie!). Niemcy wojskowych na ogol szanowali i trzymali sie praw miedzynarodowych w ich traktowaniu (pisze NA OGOL). Reszte narodu jak wiemy - zagrala tutaj role chciwosc na polska ziemie (a trzeba bylo najpierw sie pozbyc niewygodnej polskiej ludnosci), Rosjanie i tak jej mieli w brod chodzilo o inne rzeczy.

Z tego powodu to co dana rodzina polska doznala zalezalo od pozycji spolecznej. Moja rodzina po stronie matki byla przeznaczona w raju Sowieckim na wykonczenie (dziadek nauczyciel, harcmistrz, oficer rezerwy, weteran wojny 1920; babcia nauczycielka), przezyla przez to ze Niemcy zaatakowali ZSSR. Czy mam przez to szanowac Hitlera i traktowac Wehrmacht i SS za bohaterow?

Ot taka prawda historyczna od 300 lat ze jak Niemcy i Rosjanie sie lubia to nam zle, a jak maja na pienku to nam lepiej. Ale nie ludzmy sie ze kiedykolwiek beda nam przyjaciolmi - najwyzej sprzymierzencami poki wygodnie.

[pzl]

W czasie zajmowania ziem wchodzących obecnie w skład RP działy się rzeczy makabryczne, po przejściu granicy polsko-niemieckiej z 1939 roku Sowieci się już nie hamowali. Mieli nawet ciche przywolenie swoich dowodców...
Tylko jest jedno ale...

Ze wspomnien ludzi dotyczących lat 1944-1945 wynika, iż żołnierze jednostek frontowych rzadko kiedy zatrzymywali się gdzieś na dłużej. Cały czas gonili za Niemcem....

Za nimi szło jakieś bydło, które na zdobytym terenie zadamawiało się ku przerażeniu mieszkańców na dłużej grabiąc, mordując, gwałcąc, i pijąc na umór.

I jeszcze dwie sprzeczne ze sobą informacje, które wynikają z tych wspomnień:
- kiepskie umundurowanie, i wyposażenie szeregowych żołnierzy, głodnych, brudnych, i obdartych /część podobno była bez butów, w waciakach, walonkach, z workiem zamiast plecaka, w nim pogniłe kasza, i ziemniaki/
- z drugiej strony wielu pamięta, iż Rosjanie posiadali doskonałe konserwy mięsne, papierosy, mleko w puszkach /?/, jajka w proszku /?/ etc. tyle tylko, że wszystko to produkcji amerykańskiej /panie, jak Ruski tutaj przyjechali to wszyscy w amerykańskich samochodach"/

Zawsze mnie to ciekawi, czy faktycznie w latach 1944-1945 istniały jajka w proszku....

[Gebhardt]

Jajka w proszku jaknajbardziej byly, zywila sie nimi cala Anglia podczas wojny :). Margaritte Patten zaslynela z recept na dziwne pieczywa z tego produktu (zdaje mi sie nawet byla zatrudniona przez rzad w penym okresie w celu informowania mieszkancow jak sie odrzywiac. Swieze jaja byly osiagalne wylacznie na czarnym rynku.

[YARD]

http://ww2.tvp.pl/tvppl/909,20050509203033.strona
Co prawda o żołnierzach niem. i w Wielkopolsce ,ale trochę w temacie.
W Polsce są specj. fundacje i firmy które zajmują się takimi sprawami , czasami idzie im to trochę niemrawo ale ....
W okolicach Leszna są jeszcze 2-3 miejsca z których będą przenosić" niemców na poznańskie Miłostowo.

[MaciekC]

jak tak sobie czytam o działalnosci ss i wermachtu to mysle ze skur....om nie nalezy sie nic tylko maszynka i mączka dla krów mniej lub bardziej wsciekłych

[MaciekC]

a to z jednej rosyjskiej stronki.

[AK77]

Oj panie vonadamski, ale od pana komuchem smierdzi . Smród rozszedł sią az po całym forum. Kończ waść z tym wychwalaniem wschodniego opkupanta. Wstydu oszczędz !!!!!!!!!

[vonadamski]

Witam!!!


Nie przypominam sobie aby nas sobie przedstawiono!!! Skad wiec bierzesz Pan takie informacje ze niby ja smierdze? Mam wode mydlo i inne przybory toaletowe. W ktorym to miejscu jeszcze smierdze?

Jesli chodzi o komuniste to jest to pomowienie i moge Pana do sadu pozwac!!!

Wychwalac nie wychwalam tylko usprawiedliwiam PEWNE rzeczy lub wybaczam [[[[ JA WYBACZAM!!!!]]]].

Jestem osoba obiektywna potrafiaca oceniac historie nie poprzez pryzmat Polaka ale jako czlowiek.

Pan natomiast potrafi obrzucic kogos scierwem. Rzadka umiejetnosc w naszym kraju :) Mimo wszystko dziekuje :) Milo sie z Panem rozmawia :) Jest Pan fajny facet. Wszyscy powinni byc tacy jak Pan i ten swiat bylby lepszy ... wrecz raj na ziemi.

Z powazaniem vonadamski

[Gość]

;-) w sądzie sie spotkamy kreaturo ;-p , zaskarże Ciebie ....do więzienia pójdziesz ;-p

[Darda]

Kolego Vonadamski – istotnie za nazwanie Cię komuchem AK77 powinien Ci satysfakcję honorową dać, jednak twoje wypowiedzi, sam przyznasz, były dość prowokujące.

Bo tak – skąd wziąłeś stwierdzenie, że polscy żołnierze poddali się Sowietom bez strzału??? Wiesz, z prawdą to w zgodzie nie jest, więc albo brak wiedzy (do naprawienia) albo pomówienie – jeśli tak, to gorzej.

Poddających się żołnierzy za tchórzów, którymi należy gardzić i z którymi można robić co się tylko chce, to Japończycy akurat uważali – w Sowietach kodeks Bushido raczej nie był stosowany…

O Ukraińcach piszesz, że „Polacy byli dla nich zawsze okupantami. Oni zawsze byli przez nas traktowani podobnie jak my przez niemcow w czasie IIWS.” To nie tylko „lekka przesada”. To znów albo brak wiedzy, albo zła wola. Mam nadzieję, że to pierwsze.

I to by było na tyle, bo rozpisywać się nie bardzo mam czas i ochotę, a poza tym to już by za bardzo „off topic” było.

Jeszcze jedno – do pzl. To nie było „ciche przywolenie dowodców”. To była głośno wypowiadana i udokumentowana (jak choćby nawołujące do gwałtów na „dumnych Niemkach” ulotki) JEDNOZNACZNA zachęta.

Pozdrawiam, Darda

[Lokomotywa]

Widzę że fobia antysowiecka przysłania niektórym forumowiczom trzeżwość myslenia . Powtarzanie histori o ruskich soldatach zasłyszanych gdzies pod budką z piwem do niczego nie prowadzi .

Czy widzieliscie kiedyś cmentarz Armi Czewonej z bliska chyba nie - bo gdybyście widzieli n.p. cmentarz w Wolowie gdzie pochowani są żołnierze z operacji odrzańskiej Koniewa to zwrócilybyście uwagę że w jednym grobie pochowanych jest po kilka lub kilkanaście osób no i co myslicie jak się tam zmieścili , grób miał kilka metrów głębokości chyba nie . W czasie ofensywy nikt nie zbierał zabitych a co najgorsze prawie nie prowadzono odpowiednich rejestrów . Zabitych przeważnie chowała slużba do tego przeznaczona w tylnej lini o ile ich znalazła i pochowała gdzie się dało oznaczając miejsce grobów . Po wojnie groby te ekshumowano i przewożono na cmentarze zbiorcze jak ten w Wołowie . Zadanie to wykonywali najczęściej polacy bo ruscy dobrze płacili a poza tym juz istniały przepisy sanitarne tego dotyczące . Ruscy płacili od głowy czyli od czaszki , więc ekipy ekshumacyjne jak zwykle nie zawsze trzeżwe ze względu na panujący smród ograniczały wydobycie ciał tylko do czaszki nierzadko nawet nie zakopując odkrytego grobu .

[vonadamski]

Witam!!!!

A wiec to prowokacja!!!! :)
Ludzie to sa moj osady.
Po drugie nie chce mi sie tlumaczyc dokladniepo dwa razy wszystkiego co napisalem ale tylko jedno.
Bez strzalu nie oznacza ze Polacy wogole nie walczyli i zaden Vis zaden mauser nie wystrzelil. Rozkaz odgorny byl jaki byl i wiekszosc sie do niego zastosowala. Temat rzeka. Tutaj jednak chodzi mi o wypowiedzi rosjan. Oni twierdzili ze bylismy tchorzami i nam sie nalezalo. Nie chodzi mi o stalina ale o zwyklych NKWDzistow i zolnierzy.

Zreszta. Temat zszedl na inne tory i nie ma sensu go ciagnac. Moje poglady na te sprawe sa moimi pogladami. Zawsze nawet najwieksza lachudra powinna miec swojego obronce. Moze nie jestem profesorem historii ale jakas tam wiedze mam i staram sie nie czytac wprost prac propagandowych tylko miedzy wierszami. Dotyczy to dziel" :) wczorajszych jak i dzisiejszych. By

Nadmieniam iz kiedys jak urosne to zostane profesorem :) Profesorem historii :):):)

Z powazaniem vonadamski

[vonadamski]

Witam!!!

O tym tez wspomnialem Lokomotywo. Wielu osobnikow na cmentarzach radzieckich to obywatele asy panow" :) Ot taki psikus :)

Z powazaniem vonadamski

[Lokomotywa]

panie vonadamski ja do dawna piszę na tym forum to samo co NKWDziści że polacy w 39 okazali się nieudacznikami i tchórzami a juz szczególnie ich dowódcy o naczelnym wodzu nawet nie wspominając bo nie warto . Ale czego się Pan spodziewa w kraju w którym kukliński robi za ohatera" narodowego. Przedstawianie historii września z pozycji 4 klasy szkoły podstawowej jest śmieszne i nie na miejscu . A warto też przypomnieć że gen.Kutrzeba przecież miał zdobywać Berlin

[Darda]

Wiesz Vonadamski, chętnie bym z Tobą podyskutował o różnych aspektach różnych wydarzeń historycznych. Z pewnością będziemy mieli jeszcze nie raz do tego okazję, ale już nie w tym wątku.

Przynajmniej tak długo, jak będą po nim hulać fani NKWDzistów z wiedzą na poziomi 4-tej klasy podstawówki (i to miernej chyba).

Pozdrawiam, Darda

[wittman]

Panowie jakby ktos nadal mial chec na bezsensowna dyskusje to proponuje przeczytac tytul watku i pierwszy post a potem sie wypowiadac albo na temat albo... zalozyc sobie wlasny wontek :)

[Lokomotywa]

oj Darda Darda idz ty lepiej szukać dalej papy Putina na fotografi z powstania

[wulfgar]

Oj towarzyszu vonadamski. Tylko życzyć sobie takich profesorów historii. Towarzysz Sokorski i Przymanowski byliby z was dumni. pozdrawljaju ja was. Czyzby profesura w instytucie marksizmu - leninizmu?

[vonadamski]

Witam!!!


Jeszcze, jeszcze na mnie bluzgajcie! Ja chce jeszcze :)
Mowilem ze zostane profesorem :)


Z powazaniem vonadamski

[rav79]

profesorem??? zacznij od obrony magisterki :) :)
pozdr

[2A]

4 OOO OOO nie pogrzebanych żołnierzy...
PS. SS, SB, NKWD,GP, PB, DD, MO, SA, HJ, RAD, SWAT, cały świat jest wciąż pełen kryminalistów a ludzi dalej biorą do wojska.
pzdr.

[piryt]

nawiązując do grobów ruskich, to fakt, że w jednej mogile leży i po 20. Zastanawia mnie jednak jedna rzecz. Na nagrobkach (prawie w 50%) widnieją daty śmierci od zakończenia wojny do nawet połowy lipca! czym jest to uwarunkowane?

[Qnoor]

Datą ekshumacji / śmierć od ran w szpitalu / miny / inne przyczyn jest dużo. W temacie pobierania jakiegoś wynagrodzenia za prace przy ekshumacjach przez polskich chłopów zaraz po wojnie - chętnie usłyszę jakiś opis przypadku. Z moich informacji wynika, że alternatywą była kula/bagnet ale może mało mam informacji...