Skocz do zawartości

Ku przestrodze: Wybuch niewypału: 2 osoby zginęły, 5 rannych


paulo

Rekomendowane odpowiedzi

Wybuch niewypału: 2 osoby zginęły, 5 rannych



Dwie osoby zginęły, a pięć zostało rannych w wyniku wybuchu niewypału w jednym z mieszkań w Borsukach Starych w powiecie pułtuskim na Mazowszu.

Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 20.00 - poinformował PAP rzecznik prasowy Mazowieckiej Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą Radomiu, nadkomisarz Tadeusz Kaczmarek.

Niewypał pochodzi prawdopodobnie z czasów II wojny światowej. Na miejsce jedzie jednostka saperska z Kazunia, gdyż jest podejrzenie, że w mieszkaniu są jeszcze materiały wybuchowe" - powiedział Kaczmarek.

Wiek i płeć ofiar nie jest jeszcze ustalona.

http://info.onet.pl/1091102,11,item.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawe, niewypały wybuchają zawsze z powodu inwazyjnego manipulowania przy nich w mieszkaniach, piwnicach, szopach albo garażach jakiś zafajdanych majsterkowiczów, a na powietrzu wtedy gdy wpadną w łapki bachorstwa i te zaczną nimi tłuc o kamienie, wrzucać do ogniska, itp.
Kiedy to ostatni raz wybuchły w rękach poszukiwacza w wyniku ich wyjmowania z ziemi lub nieostrożnego manipulowania łopatką?
Uświadomcie mnie, bo znajomym powtarzam, że w powietrze wylatują majsterkowicze w domach i garażach, a nie poszukiwacze w lesie, którzy chcąc nie chcąc na te syfy trafiają i trafiać będą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swieta racja Beaviso! Ale niewolno zapominac te to g... mialo kiedys zrobic bum:/
Z tego info wyciagam jeden wniosek - trzeba uwazac teraz na moich rejonach, wszak do Pultuska mam niedaleko...
Pozdrawiam
Piorek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja staram się nawet nie obruszyć ziemi. Ale patrząc na innych odważniejszych, to tragedie w lasach jednak nie zdarzają się. Dopiero gdy zaniosą do domu...

Beaviso,
Poszukiwacz nie-majsterkowicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie w radiu usłuszałem przyczynę wybuchu - zebranie rodzinne i jeden mądry chciał pozostałym pokazać jak wyglądają fajerwerki i wrzucił najprawdopodobniej minę niemiecką do ogniska i ...
Tak podali w radiu.
[*]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście nie słyszałem o przypadku łędu w sztuce kopania" choć sam byłem o milimetry. Człowiek ma chwile słabości jak znajdzie coś ciekawego i nie typowego ale w tym przypadku zawsze mogę liczyć na cios w plecy saperką w ramach zimnego prysznica zadanym przez kumpla, oczywiście ja też mu służe pomocą w razie zaćmienia umysłowego".
Nie żal mi piratów drogowych i tak samo nie żal mi tych co uważają się za wszystkowiedzących i myślących inaczej o zastosowaniu amunicji. Żal mi natomiast tych co przez głupotę czyjąś giną . Oczywiście każdy przypadek jest inny i o różnym zabarwieniu emocjonalnym (kumpel, brat itp.) ale jedna rzecz je łączy lekkomyślność i brak rozwagi.
Adam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, ja sie przyznam ze kiedys mialem okazje (watpliwa) przeniesc na rekach niewybuch kal. 150, majty pełne...
musialem go przeniesc bo teren przeczesuje duzo ludzi, z czego polowa to zlomiarze i moglby ktory wpasc na genianialny pomysl,ze to na winko starczy. teraz jest ( sprawdzalem) w miejscu gdzie trudno go znalezc. Ktos kiedys pisal ze nakrywa rozrywki folia czerwona... dobry pomysl ale i tak idiotow nie brakuje, co widac na pierwszym poscie. mnie sie moje rece przydaja (zwlaszcza prawa, haha) i boje sie majsterkowac.
pozdrawiam debili i modle sie o rozum dla nich...
byl kiedys u nas chlopak ktory znal sie na rozbiorkach i co...BYL...wacha kwiatki od spodu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://info.onet.pl/1091154,11,item.html

PAP, MFi /2005-05-03 10:21:00

Eksplozja koło Pułtuska - nowe okoliczności

W poniedziałkowej eksplozji materiałów wybuchowych w Borsukach Kolonii koło Pułtuska na Mazowszu zginęły dwie osoby oraz cztery, a nie pięć - jak początkowo informowała policja - zostały ranne.

We wtorek Mazowiecka Komenda Wojewódzka Policji z siedzibą w Radomiu podała nowe okoliczności zdarzenia.

Sprawcą wybuchu był 24-letni Jacek E. Podczas rodzinnego spotkania - prawdopodobnie w celu uczczenia go - zdetonował kilka materiałów wybuchowych w obrębie zabudowań mieszkalnych.

Żeliwną rurę hydrauliczną napełnił materiałem wybuchowym wydłubanym prawdopodobnie z niewypału z czasów II wojny światowej. To był najsilniejszy wybuch, który skończył się tragicznie. Na miejscu saperzy znaleźli łuski i skorupy po pociskach z okresu wojennego i nie tylko" - powiedział PAP rzecznik prasowy mazowieckiej policji, nadkomisarz Tadeusz Kaczmarek.

Na miejscu zginął Jacek E. i jego 45-letnia matka Ewa E. Oboje byli z Pułtuska.

Ranne zostały cztery osoby. 29-letni Dariusz T. i 18-letni Paweł E. - brat Jacka E. - są w szpitalu w Pułtusku. Dwójka dzieci - 7-letnia Marta S. i 2-letni Kacper E. - zostali przewiezieni do szpitala w Ciechanowie. Wszyscy mają poważne rany szarpane nóg i pośladków od rozpryskujących się odłamków, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Saperzy" którzy twierdzą że rozbroją każdy ładunek dawno nie żyją :) powinni tacy kretyni rozbrajać niewybuchy na meczach pośród kiboli -fajerwerki by były i spokój z jednymi i drugimi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ,poświętowali sobie...
Ale po co kolejny raz pisać na Forum o przygłupach ,którzy myślą że coś potrafią i kończą w piachu? Przecież tacy idioci nie mają nic wspólnego z eksploracją ,kolekcjonerstwem itp. itd. Poprostu jest to grupa psycholi i tyle. Nie wiem jak kolegów ,ale mnie to np. nie obchodzi że w Pułtusku czy gdzieś jakiś debil został poszatkowany... I do tego z komentarzem Ku przestrodze". Ja tam przestróg nie potrzebuje ,bo GÓWNA NIE ZBIERAM!

bjar_1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mają i to bardzo wiele. Ciekawe ile osób pomyślało od razu że chodziło o któregoś z kolekcjonerów? Ile się znowu wysłuchałem litanii od starszej i rodziny po podaniu tego w radiu, że a widzisz, i znowu sie będę bała jak gdzieś pojedziesz, daj sobie z tym spokój itp itd". Po prostu to co mają wspólnego to to, że robią nam koło d... . A to bardzo dużo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem typ się nadaje do nagród Darwina. Selekcja naturalna.
Cokolwiek co może pierdyknąć" zostawia się w lesie.
Facet musiał sporo się napracować, żeby taką rurę napełnić. To już nie jest amunicja karabinowa.

Szczerze mówiąc, wogóle mi tego faceta nie żal.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bjar, może i Ty nie potrzebujesz przestróg, jest też wielu wśród nas, którzy nie potrzebują, my też omijamy niebezpieczne przedmioty, ale na forum jest co raz więcej młodych i nowych poszukiwaczy. Oni potrzebują takich tematów i przestróg. Mam kolegę, który przytachał kiedyś do domu granat moździeżowy i postawił na półce. Zakończyło się to wyniesieniem do ogrodu i wezwaniem saperów. Myślał, że jest bezpieczny. Ma 13 lat i jest zielony" w tych sprawach. Właśnie takim poszukiwaczom i kolekcjonerom potrzebna jest przestroga. Takie przypadki trzeba nagłaśniać, żeby wiedzieli, że to jest zardzewiała śmierć. Nawet, jeżeli to ktoś sam zrobił bombę z rur i materiałów wybuchowych, należy go u nas opisać i potępić właśnie KU PRZESTRODZE! Tacy poszukiwacze" to nie poszukiwacze. Do naszego grona nie należą.

memento mori
pozdr. wonsY
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do młodych (i nie tylko) poszukiwaczy ,to proponuję najpierw zdobyć podstawową wiedzę ,a później zabierać podejrzane przedmioty z lasu. Wszystko o walcowatym kształcie powinno byc traktowane jako rzecz potencjalnie niebezpieczna i warto o tym pamiętać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,
przed chwila wrocilem z lasu (cud! Dwie wyprawy i zero rozrywek!) Tak sobie myslalem skad ten koles mial rozrywki? Czy przypadkiem jakis poszukiwacz" wytargal to lajno na powierzchnie i tak zostawil? Sam widzialem pod Pultuskiem pare lat temu jak lesnicy po wycince drzewa zablokowali droge kladac na kamienu rozrywke czubem w strone wjazdu, pewnie ta rozrywka sama wylazla z dola? A te nory w okolicy to dziki wykopaly... W zeszlym roku wlazlem na 4 sztuki 81 ktore ktos wykopal z ziemianki i zostawil na powierzchni odkryte, takich przykladow moge podac kilkanascie aszej" glupoty ktora boli mocno bo to asza" glupota. Ktos pisze ze znalaz rozrywke i zakopal ja glebiej, chcialbym to zobaczyc jak wyciaga rozrywke i poglebia dolek - sorki ale w cuda niewierze:)
Kiedys sam napisalem na forum ze na rozrywce klade kawalek bialoczerwonej folii, jakos entuzjazmu u poszukiwaczy niebylo a raczej ironia wiec przestalem tak robic bo po cholere wydawac kase i targac ze soba jeszcze folie skoro podobno jest to glupie:/
Piorek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe :))))) Saletra z cukrem to trochę mało wybuchowa jest, no chyba że ciulowo dobierałem współczynniki (za młodu) :)))) Heh, żarty żartami ale najbardziej szkoda najmłodszych w tym wypadku... kurrrrrde trzeba być pop******ym...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie