paulo Napisano 2 Maj 2005 Autor Napisano 2 Maj 2005 Wybuch niewypału: 2 osoby zginęły, 5 rannych Dwie osoby zginęły, a pięć zostało rannych w wyniku wybuchu niewypału w jednym z mieszkań w Borsukach Starych w powiecie pułtuskim na Mazowszu.Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 20.00 - poinformował PAP rzecznik prasowy Mazowieckiej Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą Radomiu, nadkomisarz Tadeusz Kaczmarek.Niewypał pochodzi prawdopodobnie z czasów II wojny światowej. Na miejsce jedzie jednostka saperska z Kazunia, gdyż jest podejrzenie, że w mieszkaniu są jeszcze materiały wybuchowe" - powiedział Kaczmarek.Wiek i płeć ofiar nie jest jeszcze ustalona. http://info.onet.pl/1091102,11,item.html
beaviso Napisano 2 Maj 2005 Napisano 2 Maj 2005 Co ciekawe, niewypały wybuchają zawsze z powodu inwazyjnego manipulowania przy nich w mieszkaniach, piwnicach, szopach albo garażach jakiś zafajdanych majsterkowiczów, a na powietrzu wtedy gdy wpadną w łapki bachorstwa i te zaczną nimi tłuc o kamienie, wrzucać do ogniska, itp. Kiedy to ostatni raz wybuchły w rękach poszukiwacza w wyniku ich wyjmowania z ziemi lub nieostrożnego manipulowania łopatką?Uświadomcie mnie, bo znajomym powtarzam, że w powietrze wylatują majsterkowicze w domach i garażach, a nie poszukiwacze w lesie, którzy chcąc nie chcąc na te syfy trafiają i trafiać będą.
Piorek Napisano 2 Maj 2005 Napisano 2 Maj 2005 Swieta racja Beaviso! Ale niewolno zapominac te to g... mialo kiedys zrobic bum:/Z tego info wyciagam jeden wniosek - trzeba uwazac teraz na moich rejonach, wszak do Pultuska mam niedaleko...PozdrawiamPiorek
beaviso Napisano 2 Maj 2005 Napisano 2 Maj 2005 Ja staram się nawet nie obruszyć ziemi. Ale patrząc na innych odważniejszych, to tragedie w lasach jednak nie zdarzają się. Dopiero gdy zaniosą do domu...Beaviso,Poszukiwacz nie-majsterkowicz
palacz Napisano 2 Maj 2005 Napisano 2 Maj 2005 No ok. Czyli nikt nigdy nie wylecial w powietrze podczas kopania? Naprawde? Moze ktos pamieta lub zna taka sytuacje gdy poszukiwacz nieszczesliwie zawadzil o jakas bombe?
MK Napisano 2 Maj 2005 Napisano 2 Maj 2005 Właśnie w radiu usłuszałem przyczynę wybuchu - zebranie rodzinne i jeden mądry chciał pozostałym pokazać jak wyglądają fajerwerki i wrzucił najprawdopodobniej minę niemiecką do ogniska i ...Tak podali w radiu.[*]
U96 Napisano 3 Maj 2005 Napisano 3 Maj 2005 Ja osobiście nie słyszałem o przypadku łędu w sztuce kopania" choć sam byłem o milimetry. Człowiek ma chwile słabości jak znajdzie coś ciekawego i nie typowego ale w tym przypadku zawsze mogę liczyć na cios w plecy saperką w ramach zimnego prysznica zadanym przez kumpla, oczywiście ja też mu służe pomocą w razie zaćmienia umysłowego".Nie żal mi piratów drogowych i tak samo nie żal mi tych co uważają się za wszystkowiedzących i myślących inaczej o zastosowaniu amunicji. Żal mi natomiast tych co przez głupotę czyjąś giną . Oczywiście każdy przypadek jest inny i o różnym zabarwieniu emocjonalnym (kumpel, brat itp.) ale jedna rzecz je łączy lekkomyślność i brak rozwagi.Adam
leserek Napisano 3 Maj 2005 Napisano 3 Maj 2005 witam, ja sie przyznam ze kiedys mialem okazje (watpliwa) przeniesc na rekach niewybuch kal. 150, majty pełne...musialem go przeniesc bo teren przeczesuje duzo ludzi, z czego polowa to zlomiarze i moglby ktory wpasc na genianialny pomysl,ze to na winko starczy. teraz jest ( sprawdzalem) w miejscu gdzie trudno go znalezc. Ktos kiedys pisal ze nakrywa rozrywki folia czerwona... dobry pomysl ale i tak idiotow nie brakuje, co widac na pierwszym poscie. mnie sie moje rece przydaja (zwlaszcza prawa, haha) i boje sie majsterkowac.pozdrawiam debili i modle sie o rozum dla nich...byl kiedys u nas chlopak ktory znal sie na rozbiorkach i co...BYL...wacha kwiatki od spodu.
mike110 Napisano 3 Maj 2005 Napisano 3 Maj 2005 http://info.onet.pl/1091154,11,item.htmlPAP, MFi /2005-05-03 10:21:00 Eksplozja koło Pułtuska - nowe okoliczności W poniedziałkowej eksplozji materiałów wybuchowych w Borsukach Kolonii koło Pułtuska na Mazowszu zginęły dwie osoby oraz cztery, a nie pięć - jak początkowo informowała policja - zostały ranne.We wtorek Mazowiecka Komenda Wojewódzka Policji z siedzibą w Radomiu podała nowe okoliczności zdarzenia.Sprawcą wybuchu był 24-letni Jacek E. Podczas rodzinnego spotkania - prawdopodobnie w celu uczczenia go - zdetonował kilka materiałów wybuchowych w obrębie zabudowań mieszkalnych.Żeliwną rurę hydrauliczną napełnił materiałem wybuchowym wydłubanym prawdopodobnie z niewypału z czasów II wojny światowej. To był najsilniejszy wybuch, który skończył się tragicznie. Na miejscu saperzy znaleźli łuski i skorupy po pociskach z okresu wojennego i nie tylko" - powiedział PAP rzecznik prasowy mazowieckiej policji, nadkomisarz Tadeusz Kaczmarek.Na miejscu zginął Jacek E. i jego 45-letnia matka Ewa E. Oboje byli z Pułtuska.Ranne zostały cztery osoby. 29-letni Dariusz T. i 18-letni Paweł E. - brat Jacka E. - są w szpitalu w Pułtusku. Dwójka dzieci - 7-letnia Marta S. i 2-letni Kacper E. - zostali przewiezieni do szpitala w Ciechanowie. Wszyscy mają poważne rany szarpane nóg i pośladków od rozpryskujących się odłamków, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
stedke Napisano 3 Maj 2005 Napisano 3 Maj 2005 wiem ze pod wroclawiem zginelo dwoch panow w wieku 45lat przy kopaniu.ale sa osoby co daja sobie uciac reke ze napewno nie dlubali gdyz byli powaznymi ludzmi.pozdrawiam
werning Napisano 3 Maj 2005 Napisano 3 Maj 2005 Saperzy" którzy twierdzą że rozbroją każdy ładunek dawno nie żyją :) powinni tacy kretyni rozbrajać niewybuchy na meczach pośród kiboli -fajerwerki by były i spokój z jednymi i drugimi.
bjar_1 Napisano 3 Maj 2005 Napisano 3 Maj 2005 Tak ,poświętowali sobie...Ale po co kolejny raz pisać na Forum o przygłupach ,którzy myślą że coś potrafią i kończą w piachu? Przecież tacy idioci nie mają nic wspólnego z eksploracją ,kolekcjonerstwem itp. itd. Poprostu jest to grupa psycholi i tyle. Nie wiem jak kolegów ,ale mnie to np. nie obchodzi że w Pułtusku czy gdzieś jakiś debil został poszatkowany... I do tego z komentarzem Ku przestrodze". Ja tam przestróg nie potrzebuje ,bo GÓWNA NIE ZBIERAM!bjar_1
MK Napisano 3 Maj 2005 Napisano 3 Maj 2005 Mają i to bardzo wiele. Ciekawe ile osób pomyślało od razu że chodziło o któregoś z kolekcjonerów? Ile się znowu wysłuchałem litanii od starszej i rodziny po podaniu tego w radiu, że a widzisz, i znowu sie będę bała jak gdzieś pojedziesz, daj sobie z tym spokój itp itd". Po prostu to co mają wspólnego to to, że robią nam koło d... . A to bardzo dużo.
bjar_1 Napisano 3 Maj 2005 Napisano 3 Maj 2005 Ano koło dupy nam robią i dlatego trzeba się od takich jednostek odciąć. Zresztą czy się w niewypałach rajcować?
Dziki Napisano 3 Maj 2005 Napisano 3 Maj 2005 Moim zdaniem typ się nadaje do nagród Darwina. Selekcja naturalna. Cokolwiek co może pierdyknąć" zostawia się w lesie.Facet musiał sporo się napracować, żeby taką rurę napełnić. To już nie jest amunicja karabinowa.Szczerze mówiąc, wogóle mi tego faceta nie żal.
wons Napisano 3 Maj 2005 Napisano 3 Maj 2005 Bjar, może i Ty nie potrzebujesz przestróg, jest też wielu wśród nas, którzy nie potrzebują, my też omijamy niebezpieczne przedmioty, ale na forum jest co raz więcej młodych i nowych poszukiwaczy. Oni potrzebują takich tematów i przestróg. Mam kolegę, który przytachał kiedyś do domu granat moździeżowy i postawił na półce. Zakończyło się to wyniesieniem do ogrodu i wezwaniem saperów. Myślał, że jest bezpieczny. Ma 13 lat i jest zielony" w tych sprawach. Właśnie takim poszukiwaczom i kolekcjonerom potrzebna jest przestroga. Takie przypadki trzeba nagłaśniać, żeby wiedzieli, że to jest zardzewiała śmierć. Nawet, jeżeli to ktoś sam zrobił bombę z rur i materiałów wybuchowych, należy go u nas opisać i potępić właśnie KU PRZESTRODZE! Tacy poszukiwacze" to nie poszukiwacze. Do naszego grona nie należą. memento mori pozdr. wonsY
wons Napisano 3 Maj 2005 Napisano 3 Maj 2005 święte słowa, ale że dorośli i chyba sprawni umysłowo mu nie przeszkodzili? brak słów.pozdr
bjar_1 Napisano 3 Maj 2005 Napisano 3 Maj 2005 A co do młodych (i nie tylko) poszukiwaczy ,to proponuję najpierw zdobyć podstawową wiedzę ,a później zabierać podejrzane przedmioty z lasu. Wszystko o walcowatym kształcie powinno byc traktowane jako rzecz potencjalnie niebezpieczna i warto o tym pamiętać...
Piorek Napisano 3 Maj 2005 Napisano 3 Maj 2005 Witajcie,przed chwila wrocilem z lasu (cud! Dwie wyprawy i zero rozrywek!) Tak sobie myslalem skad ten koles mial rozrywki? Czy przypadkiem jakis poszukiwacz" wytargal to lajno na powierzchnie i tak zostawil? Sam widzialem pod Pultuskiem pare lat temu jak lesnicy po wycince drzewa zablokowali droge kladac na kamienu rozrywke czubem w strone wjazdu, pewnie ta rozrywka sama wylazla z dola? A te nory w okolicy to dziki wykopaly... W zeszlym roku wlazlem na 4 sztuki 81 ktore ktos wykopal z ziemianki i zostawil na powierzchni odkryte, takich przykladow moge podac kilkanascie aszej" glupoty ktora boli mocno bo to asza" glupota. Ktos pisze ze znalaz rozrywke i zakopal ja glebiej, chcialbym to zobaczyc jak wyciaga rozrywke i poglebia dolek - sorki ale w cuda niewierze:)Kiedys sam napisalem na forum ze na rozrywce klade kawalek bialoczerwonej folii, jakos entuzjazmu u poszukiwaczy niebylo a raczej ironia wiec przestalem tak robic bo po cholere wydawac kase i targac ze soba jeszcze folie skoro podobno jest to glupie:/Piorek
HU13ERT Napisano 3 Maj 2005 Napisano 3 Maj 2005 A jeśli bym Wam powiedział, że to nie był ładunek z drugiej wojny tylko saletra z cukrem...mało kto się czymś takim bawił?
MK Napisano 4 Maj 2005 Napisano 4 Maj 2005 hehe :))))) Saletra z cukrem to trochę mało wybuchowa jest, no chyba że ciulowo dobierałem współczynniki (za młodu) :)))) Heh, żarty żartami ale najbardziej szkoda najmłodszych w tym wypadku... kurrrrrde trzeba być pop******ym...
Piorek Napisano 4 Maj 2005 Napisano 4 Maj 2005 Saletra to na 100% nie, pewnie siarke z zapalek zeskrobal i wsypal do rury - duzo tego potrzebowal dlatego cena zapalek poszla do gory;) Tyle z zartow.Piorek
HU13ERT Napisano 4 Maj 2005 Napisano 4 Maj 2005 Ciekawe,,że telewizja wiedziała co to był za ładunek zanim doszli do tego pirotechnicy z policji.
Rujewit Napisano 4 Maj 2005 Napisano 4 Maj 2005 Jak widac glupota ludzka nie zna granic... A tak propo to gdzies kiedys czytalem ze koles zgina od niewypalu bo zaczal go rozbrajac ... szlifierka (sic!!)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.