Skocz do zawartości

Policja odzyskała fragment skarbu z Środy Śląskiej


Garfield

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Znalezisko wyceniono (ekspresowo) na 6,5 mln złotych - całość skarbu ubezpieczono na 140 mln. Ciekawe ile dostaną i czy w zawiasach.
Myśleli, że sprawa przyschła, ale się prze...

pzdr woyta
Napisano
wartosc wzrosla do 10 milionow zl :D posiadacze tych elementow nie byli swiadomi co posiadaja ..........jak dobrze sie wytlumacza to dostana z 8 lat puszki
[pzdr
Napisano
Nie sadze zeby mieli problem z wytlumaczeniem posiadania tych elementow.W koncu polowa tego lezala na smietniku.Nie kazdy jest znawca tematu,sadze ze wielu z nas mialoby problem z przypisaniem tego do skarbu ze Srody Slaskiej.A swoja droga jak to napisali ....skradzione podczas wykopalisk archeologicznych----przy pomocy koparki i robotnikow budowlanych .
Napisano
Witam . Mnie śmieszy to ze władze ogłosiły że kto odda dobrowolnie znalezione przedmioty to uniknie kary . Jak by napisali ze znalazca którty dostarczy przedmioty z tego skarbu dostanie np 20% to by predzej zwracali ( a nie jak za komuny straszą więzieniem , a muzealnicy siedza na stołkach i czekaja na gotowe - paranoja ) , a tak sie dziwią ze ludzie nie chca znalezisk ujawniac .Podobno to znalezisko jest bezcenne ( czysty frazes ), - bo jakby tak było to chyba pieniadze sie nie liczą !A i znalazcy nie kombinowali by ze sprzedażą na lewo tylko woleli by to oddać władzom za znależne . Nasze przepisy to fikcja - jak byś coś oddał to by cie jeszcze posądzili ,( jakiś myśliciel by wydedukował ze napewno wszystkiego nie oddałeś i jeszcze rewizja w domu ) .Taka jest prawda . Pozdrawiam
Napisano
Swoją drogą szkoda ludzi. Pewnie nie wiedzieli co mają, a teraz przyjdzie im siedzieć. Prawdę mówiąc każdy Kowalski mógł gdzies znaleźć coś takiego nie mając pojęcia co to jest? I co od razu kombinator?

darz dół, ale łuskami bo za to przynajmniej nie grozi 10 lat.
Napisano
do 01dalton: a jeśli ktoś Ci ukradnie brykę i potem sprzeda. To w przypadku nowego nabywcy, co należy zrobić? Dał byś mu 20% znaleźnego? Nie! Bo to jest tak samo Twój samochód, jak te pamiątki z korony są państwowe. I tak samo Tobie należy się ten samochód, jak te pamiątki państwu. Czasem warto pomyśleć o dobrze wspólnym, a nie patrzeć jak tu się tylko nachapać kosztem społeczeństwa.

do mt: jeśli ktoś sprzedaje takie rzeczy za 50 tyś. zł. to doskonale wie jakiego typu jest to obiekt. Wie też doskonale, że takie rzeczy mogą pochodzić jedynie z wykopu (czyli są państwowe), lub kradzieży. A to go już kwalifikuje do kary za paserkę.

O ile nie prywatnie polemizował bym z tym czy prawo państwa do własności rzeczy zakopanych jest służne. Ale bezwzględnie muszę powiedzieć, że takie pamiątki powinny być w muzeach. To nie jest łuska za 50 groszy.
Napisano
kolekcj - mylisz absolutnie dwie różne sprawy tego nie da sie porównac do samochodu wiec nie weim po co to tak porównujesz. Poza tym oni tego nie ukradli !!!!! Wiec już bez sensu to porównanie !!!!

01dalton - dobrze napisałeś to co u nas jest to jest paranoja !!!!!!

Pozdraiwam
Napisano
Co ty kolekcjoner opowiadasz. Po prostu kilka dni temu szli sobie chłopaki z Torunnia przez Środe Śląską, no i patrzą a tu na chodniku fajne fanty leżą. No to je znależli i zostali znalazcami. Jako że właścicielem był nierzyjący król Czeski podjeli znalezisko w posiadanie na zasadzie znalezionego przedmiotu bezpańskiego i porzuconego.
W związku z tym że znalezisko było własnością króla Czeskiego, konserwatorzy muszą udowodnić że są prawnymi właścicielami znaleziska. Konserwatorzy będą mieli z tym problem jak fanty nie były wykopane i nie znaleziono ich na stanowisku archeologicznym. Nie wiem co na to Czesi w obliczu nowych przepisów unijnych mogą pretendować o zwrot swoich regalii królewskich.
Napisano
Kolekcjoner,
gwoli ścisłości, to po upływie 3 lat od daty zakupu nabywca tegoż samochodu może już spać spokojnie. Tak mówi nasze prawo.
Ironrat
Napisano
Jeszcze jedno. Nie pamiętam już co k.k. mówi o przedawnieniu kradzieży. Jest chyba 20 lat za zbrodnię, (ale nie zabójstwo) oraz 10 lat za występek zagrożony pozbawieniem wolności powyżej lat 3. Nawet jeśli ukradli tą błyskotkę, to mogą im teraz, ten tego ten, skoczyć. Konserwator prawdopodobnie będzie musiał im tą błyskotkę oddać i jeszcze przeprosić.
Ironrat
Napisano
Witam . do Kolekcj- zgadzam sie w kwesti tej że TAKIE przedmioty powinny być w muzeum - ale ich odzyskiwanie powinno miec jakies rece i nogi( a nie na zasadzie straszenia obywateli wiezieniem ) .Chyba Ci co ten skarb znależli to poświecili swój czas i siły aby coś znależć na tym smietniku i mieli by to robić za friko". Kiedyś był komunizm i wzszystko było nasze wspólne ( były czyny społeczne ) - a teraz jest kapitalizm i co- wszystko jest państwa - to niech sobie wszystkie skarby z ziemi wykopią i bedą mieć spokój . Tylko ciekawe ile by to zajeło - tyle co budowanie autostrad HE !! HE!! . To że skarby wyladowały na śmietniku to czyja to wina ? tych co znależli ? A jak by Ci żona stary płaszcz z zaskórniakami( o których nie wiedzała ) wyrzucila na śmietnik i jakiś zawodnik" by znalazł ten płaszcz z kasa to też byś go oskarżył o kradzież ? Trzeba było by mu dać znależne i jeszcze udowadniać ze płaszcz jest twój . Pozdrawiam

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie