zelig Napisano 19 Kwiecień 2005 Autor Napisano 19 Kwiecień 2005 Ale to raczej nie jest film z czerwonej planety", lecz z gwiazdozbioru Tryzuba" (prod. ukraińskaja)...A także pragnę SERDECZNIE PRZEPROSIĆ wszystkich, którzy spodziewali się filmu o SS Galizien... Niestety musimy się cofnąć 400 lat wstecz w czasy gdy polskije pany - poljiaćki okrutnie gwałciły samoistwiennyje Ukrainki i grabiły samoistwiennych Ukraińców.Film nudny i obciachowy, ale warto go zobaczyć, żeby się przekonać co tak naprawdę ci Ukraińcy o nas myślą... A generalnie wygląda to tak, że tak jak my mamy do plucia Krzyżaków, to oni mają Polaków (Poljiaczków)...Mam nadzieję, że jednak od 1991 roku dużo się zmieniło w zawodach we wzajemnym opluwaniu przez granicę.
zelig Napisano 19 Kwiecień 2005 Autor Napisano 19 Kwiecień 2005 Oj dziesiątkują nas kozacy w tym filmie na maksa i polski trup ściele się gęsto.
zelig Napisano 19 Kwiecień 2005 Autor Napisano 19 Kwiecień 2005 no ale można się przynajmniej poprzyglądać naszym zagubionym" zamkom..
zelig Napisano 19 Kwiecień 2005 Autor Napisano 19 Kwiecień 2005 A tutaj waleczni Kozacy odpierają atak polskich mnichów (nawet nie wiedziałem, że my też mieliśmy własnych ninja..)
zelig Napisano 19 Kwiecień 2005 Autor Napisano 19 Kwiecień 2005 Naturalnie Kozak szybko załatwił ferfluchte polnischen ninja. Że tak powiem: strzelił mu z szarawara"*.* dla młodszych czytelników: szarawary - rodzaj spodni na wschodnią modłę.
zelig Napisano 19 Kwiecień 2005 Autor Napisano 19 Kwiecień 2005 Na koniec zobrazowanie prawdziwego pechowca - nie dość, że przed chwilą tramwaj odciął mu głowę, to wbiła mu się w nią jeszcze szabla, a dodatkowo - za chwilę - koń kopnie pechową głowę w głowę.Specjalnie wstawiam ten kadr jako ostatni żeby zakończyć happy endem - to kozak :)
whatfor Napisano 19 Kwiecień 2005 Napisano 19 Kwiecień 2005 A Hoffman, który nie chciał drażnić Ukraińców, nakręcił knota pt. Ogniem i Mieczysławem", w którym zabrakło większości takich scen... A miał być... Oscar :)
whatfor Napisano 19 Kwiecień 2005 Napisano 19 Kwiecień 2005 Błagam: tego kordupla to mi nie przypominaj! Jego wrzask śnił mi się po nocach :)
Lokomotywa Napisano 19 Kwiecień 2005 Napisano 19 Kwiecień 2005 Nie jest to żadna nowość - w latach sześdziesiątych nakręcono w Holywood film o podobnej treści i tematyce i o ile się nie mylę nosił on tytuł Taras Bulba" a rolę kozackiego zbuntowanego atamana kreował sam Yul Brynner
zelig Napisano 19 Kwiecień 2005 Autor Napisano 19 Kwiecień 2005 Tak, kiedyś nawet gadaliśmy na temat tego filmu na forum.Nie chodzi o nowość tylko o to, że Ukraińcy tak sobie po nas jeżdżą - że im się chce...A może to było uderzenie wyprzedzające" w kontekście przyszłej realizacji - wywołanego przez Łotfora - Pali i piecze"? Za to pijaństwo kozackie tam tak bezwstydnie zdemaskowane...?Swoją drogą szkoda, że ten film był taki czujowy - że Hoffman go tak zmarnotrawił...Głównodowodzący Jasnowidzący - Chujkow Wasilij.
Indian Chief Napisano 20 Kwiecień 2005 Napisano 20 Kwiecień 2005 O, żesz wy! Że też musieliście mi tego knota Ogniem i mieczem" przypomnieć. Aż mnie wstrzącha...jak taka lipe można nakręcić? Toż na tym nawet psów się nie da wieszać. Jak na studia zdawałem to miałem pytanie o trzy najnowsze, wielkie ekranizacje polskich powieści. Powiedziałem że Duże to może i były ale dwie bo na ogniem i mieczem to skala mi się skończyła i oceniał ie będe. I...dostałem prawie max bo sie jednej egzaminatorce słabo zrobiło. Może to Hofmana krewna albo nażyczona?
zelig Napisano 20 Kwiecień 2005 Autor Napisano 20 Kwiecień 2005 Ale mi jest jednak żal Hoffmana.Nakręcił kilka filmów, które zdecydowanie usprawiedliwiały jego pojawienie się na tym świecie - Potop, Prawo i pięść, Gangsterzy i filantropi, Znachor... Myślę, że to ieodpowiedni doradcy" nakręcili mu w głowie: że filmy to teraz trzeba kręcić nowocześnie" (np. wstawiając pełno ujęć w zwolnionym tempie), że trzeba w gł. roli obsadzić laskę" (Skorupka Iza) itd. itp....Pewnie wszyscy o tym myśleliśmy: jak byłoby fajnie gdyby Hoffman tak sfilmował Ogniem i Mlekiem" jak sfilmował Potop"... Ech... Zła śę w ogniu kręci...
zelig Napisano 20 Kwiecień 2005 Autor Napisano 20 Kwiecień 2005 ... jakby powiedział nieodżałowany Szatanek myśląc o matce.
mike110 Napisano 20 Kwiecień 2005 Napisano 20 Kwiecień 2005 Ej, Zelig, a co u Szatanka?! Spuść go z łańcucha.
zelig Napisano 21 Kwiecień 2005 Autor Napisano 21 Kwiecień 2005 Uzupełniając poniekąd... - rzut oka na przyjaźń kozacko-niemiecką.
zelig Napisano 21 Kwiecień 2005 Autor Napisano 21 Kwiecień 2005 I jeszcze jeden pan.Kadry pochądzą z jednej z kronik Panorama" - niem. nieregularnika w kolorze. (od pewnego czasu w kilku różnych wariantach w wypożyczalni)
zelig Napisano 21 Kwiecień 2005 Autor Napisano 21 Kwiecień 2005 (na chwilę odjechał z wątku, ale już wrócił)
upowiec Napisano 5 Czerwiec 2006 Napisano 5 Czerwiec 2006 Kozaki jdut" i inne tego typu filmy, to takie ukraińskie janosiki". Najczęściej o Kozakach albo Hucułach.
pedro Napisano 7 Czerwiec 2006 Napisano 7 Czerwiec 2006 Hoffman nie chciał draznic ukraińców scenami opisanymi w ksiazce z prostego powodu KUPIŁ DWOREK NA UKRAINIE (polski zresztą)i nie chce draznic nowych sąsiadów podsuwając im pomysły jak to ich przodkowie sie zabawiali bo a nóżbeda sie chcieli zabawic ponownie :)pozdro
upowiec Napisano 7 Czerwiec 2006 Napisano 7 Czerwiec 2006 Chciałbym wspomniec też o innym filmie z tej serii, również z Kozakami - to agublena gramota".To też janosik", i w podobnym stylu.Następnym razem podam kilka tytułów janosików" w stylu huculskim.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.