Skocz do zawartości

bratnia pomoc dla bohaterskiego Wietnamu - czy ktoś pamięta?


Cavalry Ranger

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Właśnie obejrzałem ciekawy film dokumentalny, jak to pomagaliśmy bohaterskiemu Wietnamowi w walce z kapitalistycznym agresorem. A to jak studenci i robotnicy uczyli się u nas fachu, a to o demonstracjach przed ambasadą USA, o wiecach poparcia, o karetkach Warszawach" w darze, o oddawaniu krwi dla walczących partyzantow... Z tego dokumentu wynika że dużo działo się w latach 60 i 70 w temacie zaciśniania więzów przyjaźni... Czy ktoś z szanownego grona to pamięta?
pozdrawiam, Piotrek
Napisano
Moj ojeciec pamieta jak w latach 50-tych do polski przywozono na kolonie" dzieci z Koreii polnocnej.
Dzieciaki zajadaly sie na miescie pomaranczami ktore dla naszych maluchow" byly wtedy zupelna abstrakcja.
Niby nie na temat ale podobnie ;)
Napisano
Na spotkaniu Johnsona z Breżniewem prezydent USA mówi:
U nas jest demokracja, przed Białym Domem studenci właśnie protestują przeciwko wojnie w Wietnamie.
Na to Breżniew :
U nas też jest demokracja, na pl. Czerwonym studenci właśnie demonstrują przeciwko wojnie w Wietnamie.
Napisano
Witam!

Sąsiad który w tamtym czasie pływał, opowiadał mi, że krew z Polski leżała parę dni na nabrzeżu w upale tak że nie nadawała się do użycia, a robotnicy w porcie mówili że nie chcą krwi od białych - ot takie rasistowskie podejście!

pozdrawiam
wilhelm6
Napisano
No właśnie, też miałem taki znaczek. Byłem wtedy w drugiej klasie podstawówki, trzeba go było dobrowolnie" wykupić u nauczycielki.
Co do studentów - rzeczywiście było ich dużo. W moim mieście studiowali stomatologię. Po nich byli Murzyni :)
Napisano
W dowód przyjaźni dostaliśmy od nich Northropa F-5 i Cessne T-37, zachowane zresztą do dziś w krakowskim muzeum lotnictwa, i mają jeszcze ślady amerykańskich znaków taktycznych. Zdobyli tego sporo na amerykanach i lotnictwie wietnamu połódniowego a z tego co mi się zdaje pomagaliśmy im co nieco przerobić na radzieckie uzbrojenie
Napisano
W moim mieście krąży anegdota właśnie o pomocy czy smpatii dla Wietnamu. Otóż na 1 maja uczniowie postanowili przebrać się za Wietnamczyków, tzn: słomiane, stożkowe kapelusze, sandały i siakieś czarne lniane piżamy". Kiedy zblizali się do głównej trybuny komentator ich dostrzegł i zapowiedział: oto zbliża sie reprezentacja pszczelarzy :).
A skoro o Wietnamie i wojnie... Obejrzałem ostatnio Full metal jacket" i zainteresowały mnie helikoptery tam występujace. nie znam się na awiacji, zwłaszcza tej wirnikowej na tyle aby wiedzieć co to za model, dlaczego w tym filmie-USMC!? i wogóle. Ale w tamtyuch latach to musiał być popularny układ- silnik, kabina, kokpit... bo u nas tez podobne latały via P{rzygody psa Cywila". Mógłby mi to zjawisko ktoś przybliżyć, jakiś link może bo bez modelu to nie znajde :).
Napisano
Te helikoptery to UH-34, masowo używane przez Piechotę Morską w Wietnamie. Konstrukcja trochę przestarzała w stosunku do UH-1 Huey, ale USMC w tym czasie ze wszsytkim była do tyłu w stosunku do Armii. A Full Metal Jacket" opowiada o walkach w Hue, podczas ofensywy Tet 1968. Brała w nich udział Piechota Morska. Stąd na filmie UH-34.
Napisano
Heh, siostra mojej babci pracowala jako pielegniarka w szpitalu polowym armi polnocnego wietnamu. Krotko bo krotko ale zawsze....
  • 2 weeks later...
Napisano
Z darów od Vietnamu to mamy jeszcze amerykańską haubicę 105 mm (czy jak jej tam). Stoi sobie na dziedzińsu MWP.

Ciekawe czy vietnamczycy pamiętają naszą pomoc? Raczej tak zważywszy na obecnie bardzo dobre sosunki handlowe w asortymencie miliatrnym ;-)
Napisano
Ja nie dawno czytać zacząłem książkę o wietnamie pisaną przez jakąś polska komunistkę, która tam pojechała do braci komunistów. Ale nie zniosłem komunistycznej propagandy myślałem, że się zeżygam.
A to przedsmak tego co było napisane.
- Mimo nie dozbrojenia nasi towarzysze z broni ręcznej (karabiny mosin) strącili już 5 samolotów wroga. Tych amerykańskich faszystów gorszych od samuch Niemców. Niech ci oprawcy wiedzą, że z narodem robotniczym sie nie wygra. Nie pomoże ich imperjalistyczna technika my pokonamy ich myśląi czynem.
Napisano
Witam!!!

Z Wietnamu w czesciach przywieziono M-16 ktory po zlozeniu sluzyl podchorazym i kadetom w pewnej szkole wojskowej w Polsce :) Skubana niby te same czesci ale z innych egzemplarzy karabinkow i cala byla rosklekotana. Czesci odpadaly ... ale to juz inna historia :)

Z powazaniem vonadamski
Napisano
hakas
Jak kiedyś trafiłęm książeczkę o działaniach wojska polskiego. Wstęp do kampanii 1939 zaczynał się: Imperialistyczo burżuazyjny rząd polski ..." a dalej ząd polski odrzucił bratnią pomoc zwiazku sowieckiego" itd.. Kompletna abstrackja :-)
Po kolejnych takich kwiatkach stewirdziłem, że lepiej będzie jak to cudo fikcji historycznej trafi do pieca.
Sorry że nie an temat :-)
Napisano
widzialem oryginal podania napisanego w latach 70 przez mjego bylego kolege z pracy (emeryt) ktory prosil o udzielenie urlopu bezplatnego bo chce jechac do wietnamu by walczyc z imperialistami bleeeee
:)
Taki skubaniec no...
  • 2 weeks later...
Napisano
Mozna sie tylko cieszyć ze pomimo tego ze byli tam i RAMBO i inni bochaterscy jankesi to te proste komuchy ich zlały
przy naszej braterskiej pomocy
Napisano
Bo ja wiem czy zlały i czy im te lanie na dobre wyszło ?
Zrealizowali senariusz Koreii . Ta okupowana przez złych i brzydkich jankesów jakos sie rozwija natomiast północna siasiadka radzi obywatelom jak smacznie przyrzadzić na obiadek trawe.
Zresztą zobacz ilu Wietnamczyków uciekło ze swego raju by otworzyc bude z żarciem lub handlowac trampkami w połozonej na drugim krancu świata polsce.
Napisano
Czołem.
Odnosnie tego gł€pka z bezpłatnym urlopem". Otóż moja babcia mi kiedyś mówiła że ich sąsiad pojechał do Wietnamu i słuch po nim zaginął.
Pozdrawiam
Marek
Napisano
Witam!!!

Nie wyobrazam sobie strzelania z M16 aszymi" nabojami. My mamy kaliber 7,62mm natomiast M16 5,56mm. Roznica w lusce jest zbyt duza. Mozna zastanowic sie nad amunicja 5,45mm ale ona byla uzywana w polsce od konca lat 80 a nawet poczatku lat 90 a i tu nie sadze aby ta amunicja pasowala. W naszej armii pierwsza amunicja 5,56mm byla uzywana na wieksza skale okolo roku 1995-96 kiedy to byl testowany 5,56mm karabinek szturmowy Beryl".

Z powazaniem vonadamski
Napisano
Witam.Mam rewelacje na ten temat.Jest nim Ho Chi Thuan a własciwie Stefan Kubiak.Facet po ucieczce z Polski gdzie był elewem w szkole oficerów politycznych i z Legi Cudzoziemskiej trafia do Vietminchu.Robi tam zarypiaszczą karjere.Potwierdzeniem tego jest adoptowanie go przez samego Ho Chi Minha!!!Niestety wiem tylko że w 1952 r miał stopień kapitana i zasługi w walce z żabojadami.A jak walczył z amerykanami??Może ktoś wie jakie są dalsze losy polskiej tak nietypowej pomocy.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie