bjar_1 Napisano 8 Luty 2005 Autor Napisano 8 Luty 2005 Na początku stycznia tata wybrał się z wykrywką na pole. Według jednego starszego człowieka ,we wrześniu 1939 r. do jego domu przyszedł polski żołnierz prosząc o cywilne ubranie. Dostał je i odszedł zostawiając w domu chlebak ,pas z bagnetem ,mundur... które człowiek ów zakopał na tym polu. Bagnetu jednak nie było ,wyszła natomiast taka tabliczka mosiężna :HENRYK CHRZAN 79 P.P. 1/4 1927 ROKU.Przypadek? Czy to ten sam żołnierz? O ile wiem 79 pp nie walczył na Kielecczyźnie... I co to za tabliczka w końcu? Coś a'la nieśmiertelnik? Tabliczka na walizkę? Proszę o informacje...pzdrbjar_1
marek123 Napisano 8 Luty 2005 Napisano 8 Luty 2005 witam bjar przeslij mi twoj nr gg na maila dambek7@wp.pl
bjar_1 Napisano 8 Luty 2005 Autor Napisano 8 Luty 2005 Wysłałem maila ,ale jak coś wiesz ,to możesz na Forum pisać :)pzdrbjar_1
polsmol Napisano 21 Czerwiec 2005 Napisano 21 Czerwiec 2005 T mi przyszło do głowy. Może ten żołnierz był oficerem a tabliczka pochodzi z jego walizki. W 1939 roku ofcerowie większość swojego wyposażenia transportowali w ten sposób.
Barnaba Napisano 21 Czerwiec 2005 Napisano 21 Czerwiec 2005 oficer raczej nie miał bagnetu, a i uciekając nie taszczyłby walizy, o której zresztą Bjar_1 nie wspomniał. a dziadek nie wspomniał o jakiejś awanturze w poblizu - moze uciekało ich więcej.pzdrBar_Naba
polsmol Napisano 21 Czerwiec 2005 Napisano 21 Czerwiec 2005 Niewykluczone, że informacja była z drugiej ręki. Na wsi takie historie przechodzą z ojca na syna więc mogło mieć miejsce jakieś przekłamanie. Jest też całkiem prawdopodbne, że chłopi szabrowali tabory rozbitej jednostki i z tąd ta tabliczka.
Gebhardt Napisano 24 Czerwiec 2005 Napisano 24 Czerwiec 2005 Troche odchodzi to od tematu ale w 1939 wprowadzono oficerski kufer i neseser polowy. Czy poprzednio istnialy takie kufry i nesesery starszego wzoru czy oficerowie zaoptarywali sie we wlasnym zakresie? Oficerowie rezerwy oczywiscie przynosili klamoty we wlasnych walizkach i najprawdopodobniej tabliczka z watku jest wlasnie oficera czy starszego podoficera rezerwy. Normalnie caly ten bagaz jezdzil na wozach bagazowych oddzialow gospodarczych jednostek.
sqh Napisano 24 Czerwiec 2005 Napisano 24 Czerwiec 2005 Znajomy mój, nie żyjący już niestety oficer KOP, w 1939 podporucznik, przydzielony został do dowództwa 1. BGór, a do przechowywania całej swojej kancelarii dostał (a może nawet sam skądś pozyskał) zwykłą stalową skrzynkę. Naprędce, we własnym zakresie, musiał jeszcze dorobić do niej zamknięcie na kłódkę.
bjar_1 Napisano 25 Czerwiec 2005 Autor Napisano 25 Czerwiec 2005 Wygląda na to ,że tabliczka znalazła się tam przypadkowo. Żadnych rozbitych taborów w najbliższej okolicy nie było ,a tymbardziej niczego z 79 pp. W okolicy wycofywały się tylko oddziały z 36 DP rez. m.in. 165 pp rez.Albo przypadek ,albo kilka kilometrów przywleczona z taborów 165 pp rez. ,przecież Henryk Chrzan w 1939 r. mógł służyć w innym pułku...bjar_1
polsmol Napisano 25 Czerwiec 2005 Napisano 25 Czerwiec 2005 Jest chyba zupełnie prawdopodobne, że żołnierz (rezerwista?) z jednej jednostki dostał przydział mobilizacyjny do innej. Z resztą data 1927 jest prawdopodobnie rokiem w kórym żołnierz ten odbywał swoją służbę wojskową.
bjar_1 Napisano 30 Czerwiec 2005 Autor Napisano 30 Czerwiec 2005 Tak więc przypadkowy fant ,ale ciekawy. Pozdrawiam!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.