Skocz do zawartości

O co w tym wszystkim chodzi?


jaca2003

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
A, to rozumiem - Twój sprzeciw budziło WP na drugim miejscu, bo powinno być na trzecim :)))) O.K.

Czy mógłbyś (w osobnym wątku) rozwinąc to u radzieckich agentach na Orle" - dla mnie to nowość.
  • Odpowiedzi 62
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Witam.Niestety nasza wrześniowa armia nie miała szcześia do kadry oficerskiej oprucz paru nazwisk.Mój śp. dziadek był zwykłym szeregowym żołnierzem i nigdy nie wspominał ich sypatycznie.Może mjał poprostu pecha ale stymi co miał do czynienia wprowadzali wiekszy bałagan i chaos niż niemcy. Pozdrawiam.
Napisano
Chyba chodzi o tego pieska ,jamnika zdaję się.On nawet
osestacyjnie warczał na kapitalistycznego mata.
Napisano
generalnie oficerowie nie cieszą się popularnością wśród
podwładnych. Był taki tekst: punkt... wykańczamy oficerow.
Pytanie jednego z dwunastu (parszywych): ich czy naszych?...
Napisano
Niezbyt uważnie czytasz lub swiadomie przekręcasz niektóre wypowiedzi- ja nie powiedziałem że na orle" byli rosyjscy agenci ale napewno nie brakowało ich w porcie a Skorceny wymienił polaków na trzecim miejscu napisałem to wyrażnie bo dla mnie nie mieszczą się oni w żadnej klasyfikacji wojskowej . W latach siedemdziesiątych brałem udział w manewrach Tarcza 76 na terenach poligonu drawskiego ,uczestniczyły w nich oddziały ze wszystkich ratnich" armii . I w mojej ocenie pod względem
-.ubrania i wyposażenia
-.uzbrojenia (nowoczesności uzbrojenia)
-.dyscypliny
zajmowali :
1. ruscy
2.nasi
3. niemcy z dedeeru
4. węgrzy
5. czesi
Napisano
Uprzedzę post Fortecy bo zaraz zapyta mnie co rozumiem pod pojęciem asi" otóż nasi to Ludowe Wojsko Polskie które pod koniec lat siedemdziesiątych za Jaruzelskiego bodaj pierwszy raz w historii było armią z prawdziwego zdarzenia
Napisano
o dla mnie nie mieszczą się oni w żadnej klasyfikacji wojskowej"

fajne :))) tylko dlaczego ??

Np. porównywałeś cykl szkoleniowy z inymi armiami ?? ilość wylatanych godzin u pilotów ?? oddanych strzałów na strzlenicy ? Tak samo kazdy moze napisać o dowolnej armii że ie miesci się w żadnej klasyfikacji wojskowej" (cokolwiek ten tajemniczy termin może oznaczać)

Napisałeś \"Orzeł byc moze uciekł z Tallina przy pomocy ruskich agentów" - fatycznie nie podałeś że byli na Orle", ale nie podałeś że ich tam nie było, ani gdzie byli i czy w ogóle byli - żadnych konkretów. rozumiem konfabułowałes ?? I czy chodzi o agentów ruskich (tzn. carskiej emigracji) czy może jednak sowieckich ??
Napisano
UUUUUUUUUUUUUUUUUUU a to się narobiło.
Zapytam kolegę RSO jakich to kilku oficerów może wymienic jako pozytywnych w tym zamieszaniu które zwało sie armia przedwrześniowa?Bo w/g mnie to jednak kilku (nie wiecej niż kilkudziesieciu)zasługuje na ocenę in minus reszta jednak zdecydowanie na plus.Poza tym to jednak we wrzesniu mielismy najwieksze straty wsród oficerów(w procentach czy moze w innej miarce ale na pewno nie w promilach)że o tych ieudolnych" GENERAŁACH nie wspomnę.Poza tym przypominam moją myśl przewodnią.SKĄD TA FASCYNACJA ARMIĄ NIEMIECKA.Czy My jako Naród nie mamy swojejm własnej Tożsamosci?Czy naprawde nasza Historia to jedno wielkie pasmo klęsk i poniżeń?
Pozdrawiam
Napisano
Jaca, daj sobie spokój, i tak zaraz Ci koledzy powiedzą że nasi oficerowie to tylko bałagan wprowadzali, a Niemcy - wiadomo - porządek !

O tym że nasza armia nie mieści sie w żadnej klasyfikacji wojskowej też Ci przypomną...
Napisano
Wydaje mi się, że u podstaw opisywanej fascynacji leży kilka bardzo istotnych czynników. Jako podstawowym jest to, że ujmując fakt od strony psychologicznej my Polacy jako naród od kilkuset lat traktowani byliśmy jako jakiś tam ludek u przedmurza Azji" przez narody zachodnioeuropejskie. Zabory, I WŚ, II WŚ tak naprawdę rozegrały się w dużej mierze na naszym terenie ale wielkie nacje u nas załatwiały tylko swoje interesy. Na dwowód tego niech będzie postawa Aliantów w stosunku do nas na początku wojny i podczas rokowań. Przez 5 lat wojny Prawdziwych Patriotów wymordowali Niemcy i Rosjanie. Potem Rosjanie wymordowali resztę po wojnie. Przez kolejne 40 lat komuny powtarzano nam bzdety i przyjaźnie polsko-radzieckiej i wtłaczano do głów jak bardzo jesteśmy od nich zależni. Teraz to samo jest z Brukselą - jak bardzo MUSIMY być im wdzięczni, ze nas przyjęli do rodziny.
W mojej ocenie takie realia sprzyjają nastrojom będącym tematem tego postu. Są ludzie w Polsce którzy hołubią Niemców między innymi za to, że podnieśli się po II WŚ i mają bogato rozwiniętą gospodarkę grając swoim pogromcom na nosie. To co dzieje się teraz z młodzieżą, która stając na lotnisku z biletem do Londynu lub do Frankfurtu mówi - jade stąd bo tu nie ma szans w tym ...... kraju też o czymś świadczy.
Reasumując :
Sądzę, że bombardujące nas ze wszystkich stron informacje o zaletach Zachodu spowodowały olbrzymi wyłom w strukturze patriotycznej naszego kraju.Dopowadziły do postrzegania zachodu przez młodzież jako raju. (Po części może tak jest w sytuacji kiedy niemiecki listonosz za godzine pracy moze kupić 15 l benzyny a polski co najwyżej 3). Stąd ten pęd do przystawania z lepszymi ( czyt. bogatszymi) - często nawet podświadomy.
Oczywiście jest u nas masa ludzi nastawionych pro narodowościowo i patriotycznie ale czas prawdziwych ruchów manifestacji patriotycznych dopiero przed nami.

Pozdrawiam - kocur.

P.S. Jaca - jeśli chciabyś odpowiedzieć coś pod moim adresem to nie używaj słów wulgarnych - chyba że na priv. ( vide post o gościu z Kozanowa)
Nomen Omen adres mail jest związany z niemieckim bo uczę niemieckiego :-)
Napisano
Witam. Jaca2003 jak wiesz armia Polska 1939r w wrześniu była praktycznie cały czas w odwrocie niestety wiekszości po 3 września był to chotyczny odwrót.Chyba najwiekszy w tym udział miało lotnictwo niemieckie.Dlatego straty osobowe w naszej armi były tak wysokie tylko nie zarzucaj mi fascynacji niemieckim lotnictwem bo pisze tylko że było cholernie skuteczne i doprowadziło do zniszczenia i rozprszenia wielu Polskich jednostek.Strach był wielki skoro strzelano do naszych samolotów i wogle wszystkiego co lata. A przecież oznaczenia naszych maszyn nie były takie małe od spodu.Nie aż tak mnie fascynujie Niemiecka armia jak to napisałeś Fascynuje mnie poprostu II wojna.Niestety nasza historia to 80 procet klęsk poniżeń i przekrętów naszych sąsiadów. Pozdrawiam.
Napisano
dzieki koledzy Forteca i Kocur.Po prostu część mojego zaropiałego oka zaczeła sie po waszych wypowiedziach otwierać.Tylko jeszcze nie do końca a drugie oko to lepiej nie mówić.Kocur co do Twojej wypowiedzi o gozdkach z biletem w łapce to lepiej niech jada byleby po jakimś czasie z płaczem nie wracali(ale to tez nasza Polska przypadłosc)moze bez nich bedzie lepiej?
Pozdrawiam
Napisano
Witam.Forteca nigdy nie twierdzłem że100 procet Polskiej kadry oficerskiej było do niczego.W każdej armi świata znajdą się miernoty i karierowicze i chyba to normalne nie.Zawód żołnierza jest jednak troche inny i właśnie w tym rzemiośle powino być jak najwięcej profesjonalizmu w koncu chdzi o życie.Pozdrawiam.
Napisano
Wedlug mnie w wiekszisci przypadkow niema jakiej kolwiek fascynacji" sprzetem niemieckim, to ze wielu jest zainteresowanych niemczyzna jest spowodowane kilkoma czynnikami
- bogata literatura, duzo filmow dokumentalnych w TV.
- ilosc wystepowania fantow.
- niemiecki sprzet kojazy sie z pozadnym wykonaniem - dzisiaj zreszta nadal tak jest, wystarczy wziac pod uwage np samochody.
- armia niemiecka ma bogata drugowojenna historie - w naszej nie bylo tylu kampani, bitew itd.

A jesli chodzi o patryjotyzm - czy to ze Kowalski kupi sobie np. mercedesa to oznacza ze nie jest patryjota bo powinien sobie kupic krajowy wyrób czyli np. malucha 126p ?

pozdr
Napisano
Uchu hu kolega RSO zmienia zdanie? Oto próbki
Niestety nasza wrześniowa armia nie miała szcześia do kadry oficerskiej oprucz paru nazwisk.To najpierw a potem?
nigdy nie twierdzłem że100 procet Polskiej kadry oficerskiej było do niczegoFakt jakby odliczyc te parę nazwisk to zostanie tylko jakieś 99,999999999999%
Pozdrawiam
Napisano
Witam. Armia Poznań tak wycofywała się w porządku iw dyscyplinie gdyż mjała naprawde dobrego Dowódce troche jej też pomogło że znalazła się w prużni oczywiście zanim doszło do zwrotu zaczepnego Kutrzeby.Jaca zapewniam cię lotnictwo niemieckie nie tylko atakowało naszą armie w czasie przemarszów ale w karzdym miejscu.Tej wojny jednak nie mogliśmy wygrać naszym dowódcom marzyła się wojna pozcyjna nie zostały wyciągnięte żadne wnioski chodzby z wojny Polsko-Rosyjskiej 1920r. wybitnie jak na tamte czasy wojna manewrowa i nie było wariantu B co jak bedzie gdy Anglia i Francjia nie ruszą d...Pozdrawiam.
Napisano
A reszt to co? Spierdal... kto w boga wierzy bo niemiec idzie?To co z LOW Helem Warszawą Modlinem?Wymieniać dalej?No chyba że faceciki którzy tam dowodzili to własnie te Twoje pare nazwisk.
Pozdrawiam
Napisano
ja chciałbym nawiązać do głównego tematu tego postu:wg.mnie fascynacja niemczyzną jest pokłosiem między innymi tego że żołnierze niemieccy prawie zawsze pokazywani są w filmach w idealnie dopasowanych mundurach ,z lepszą bronią niż tzw nasi.oni prawie nigdy nie są brudni ? następna sprawa: dane sprzętu niemieckiego zawsze były i są dostępne,czego nie można powiedzieć o sprzęcie koalicji.polski przed wrześniowy do lat ok 80 był niepoprawny politycznie,sowiecki tajny,angielski i amerykański tak jak polski.a dla wszystkich bezkrytycznie zafascynowanych hitleryzmem mam radę zajrzyjcie czasem do oświęcimia
Napisano
Witam, panie Jaca2003, to forum jest w odkrywcy - dla ludzi poszukujących w literaturze, w ziemi, w obiektach i pod wodą a kolega szuka dziury w całym lub przysłowiowego guza, czy każda pana nowa dyskusja musi być obraźliwa dla czytających, czy szuka kolega sęsacji?
Kwoli wyjaśnienia, ja iemczyznę zbieram" od dzieciństwa, może dlatego że pochodzę z prus wschodnich a może mi się to podoba, a czy ten wygrał a tamten przegarał ma jakieś znaczenie? a jak ma? to może dlatego że III rzesza przypomina imperium Rzemskie, które się rozpadło. Proponuje nie dolewać oliwy do ognia.
Napisano
Ja zbieram to co znajdę. Głównie odznaki i nieśmiertelniki. I fascynuję się tym co znajdę. Mam całkiem sporą kolekcję odznaczeń niemieckich i radzieckich. Kilkadziesiąt nieśmiertelników- oczywiście niemieckich. Czy to oznacza, że jestem komucho-hitlerowcem?? Tak się składa, że polskie wrześniowe fanty, które znalazłem mógł bym policzyć na palcach.
Współczuję tym, którzy nie potrafią rozróżnić fascynacji historią/kolekcjonertwem od poglądów politycznych i mieszają w to patriotyzm.
Napisano
panie bocian 1 to ja już nie rozumiem oco ci chodzi?
1. Kto jest oszołomem?
2. jacy śledczy?
3. wypowiedź jest haotyczna i do kogo kierowana?
4. nie dotyczy jacy2003? przeczytaj pierwszą wypowiedź!!!

A tak apropo niemców i tego co zostawili w POLSCE:
1. jest tego dużo!
2. mieli przeogromne ilości rzeczy (fanty)na stanie. (które tu i tam można znaleść)
3. ich funkcjonalność i taktyczne walory np: kamuflaż - tyle mieli wzorów ubranek a Polska ? dopiero jakiś konkretny mundurek pokazał się w latach 90 - tych. Ludzie wybaczcie nie stoję po żadnej stronie ale to nie jest fascynacja a tu krzyczą patryjotyzm - jesteśmy w uni, chroniumy zewnętrzną granice UE.
Naprawdę nie wiem po co jest ten post?
Napisano
tak mi sie zdaje, że zawitałem do tego postu po raz ostatni - w nawiązaniu do wypowiedzi mojego przedmówcy to ja może sobie pozwole przedstawić jedną , jedyną wycieczkę osobista, może pełną podejrzeń - pół żartem - pół serio?
czy znacie autora tego postu? czy autor tego postu się zarejestrował w poznajmy się? (nie) czy wiemy ile ma lat i od kiedy się tym zajmuje? (ILE MAMY LAT) - węsze tu spisek a może jakieś służby, a może tylko ober kapo, a może OSTATNI PATROITA"? Pozdrawiam.
(może ten człowiek) nie ma tylu lat ale w ilu tematach brał udział - jestem pełem podziwu.
A teraz obietnica na nowy rok też tak jak pan bocian nie będę robił osobistych wycieczek do kogoś".
pozdrawiam.
Napisano
Nie chce sie w to zbytnio wdawac (bo to w koncu dosc jalowa dyskusja w rodzaju jeden lubi ogorki, inny spodnie na szelkach nosi), ale doszukiwanie sie zainteresowania silami zbrojnymi 2ej Rzeszy w jakichs psychologicznych wadach narodu polskiego nigdzie nie doprowadzi poniewaz jest to zjawisko miedzynarodowe. Jest widoczne w USA i Anglii - tylko powiedzialbym w formie bardziej ekstremalnej. W Anglii utarlo sie powiedzenie 'Krauts sell books' tzn jezeli umiesci sie na okladce ksiazki zdjecie zolnierza wehrmachtu, a jeszcze lepiej Waaffen SS, to obojetnie od tresci, nawet jak nie ma tam ani slowa o Niemczyznie, sprzeda sie wiecej egzemplarzy.

Sam sie nad tym dlugo zastanawialem i do zadnych konkluzji nie doszlem. W dziecinstwie zbieralem glownie figurki niemieckie bo mi sie po prostu podobala sylwetka zolnierza. I tyle. pewnie w wiekszosci innych przypadkow jest podobnie.

Pozdr
Krzysztof

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie