Skocz do zawartości

Spadochrony


Pitt34

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 106
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Witam
pamiętam szeroki artykuł o początkach polskich spadochroniarzy wojskowych na łamach Komandosa. Było to parę lat temu, myślę że konkretny numer jest do znalezienia w redakcji. Bo artykuł był ciekawy i dość rzetelny.
yasiooxx@wp.pl
Napisano
He, he sie wyglupilem. Chodzilo mi o akcje naziemna (w sensie mojej babi czego latasz jak kot z pecherzem?"). Bo sadzilbym ze z pilotki ochrona prawie zadna a za to goraco i trudno slyszec co dla wojsk dywersyjnych byloby klopotliwe.


Napisano

Ta twoja pamięć Feeder to zasłyszane, czy też osbiste wspomnienia? Bo jak mnie pamięć nie myli to w szkoleniu podstawowym 7 skok wykonuje się z wolnym otwarciem spadochronu. Po uprzdnich 6 na linę, tj. z wymusznym otwarciem. Nie spotkałem się z tym aby w programach szkoleń było coś takiego. Może przed wojną?
W każdym razie dotyczyło to spadochronów bezszczelinowych, desantowych, może szkolnych jak ST-7. Wyczynowych napewno nie.
JoncaA nie podałeś typu tego spadaka. Miał on jakąś nazwę?
comet.pl

Napisano
a zaiste,nazwy nie podalem, ale jakos mi sie to wydawalo oczywiste skoro odpowiadam na 1. czesc pytania Pitta. Przepraszam wiec za zamieszanie.... Polski Irvin".
Napisano
Tak comet.pl masz racje 7 skok w szkoleniu wykonywano z wolnym otwarciem spadochronu. Czy to sie wykonuje dzisiaj nie wiem ale moge sprawdzic jak bardzo pragniesz.Musze sie podpytac instruktorów jak to jest. Pytanko co to za skan z tym XMk4? to chyba brytyjczyk?
Do Adama - czy mozesz mi na priva podeslac lepszy skan klamry szybkootwierajacej sie"?
Napisano

Ponieważ w latach trzydziestych Irvin przeniósł sie do W.B. siłą rzeczy produkował dla angoli. To nie zmienia faktu, że lotnictwo USA zaopatrzone zostało w jego spadochrony już w 1919 roku.
XMk4-średnica czaszy 8,5 m2 , opadanie skoczka o łącznym ciężarze 150kg 5,4m/s..
Jeżeli już tyle piszę o sp. Irvina warto wspomnieć o niespotykanym na naszym rynku gadżecie tj. łotej gąsienicy". jest to odznaczenie dla lotników, którzy uratowali życie dzięki spadochronowi IRVIN.
pz.comet.

Napisano

Co do nazewnictwa sp. polski irvin", być może jest to ćwiczebny sp. plecowy (nazwa amer.), przeznaczony do skoków szkolnych, doświadczalnych i pokazowych. Wtedy używano go ze sp. zapasowym (piersiowym). Czasza uszyta z najlepszego jedwabiu, o powierzchni od 45 do 47m2.
Brytyjski odpowiednik ~ TBMk1
pz. comet

Napisano
comet.pl - to nie jest całkiem tak że 7 skok wykonuje sie na uchwyt, jeżeli klient nie opanował techniki swobodnego opadania (coś takiego co kot ma wrodzone) to nawet 70-ty skok zrobi na linie bo nikt go nie puści żeby sie nie zabił
Napisano
Sory Winetu, ale nie wspomniałem, że moje wypowiedzi dotyczą (skoki) lotnictwa cywilnego. Ten 7 to nie musi być ten. Ja to zrobiłem bodajże w 5 tym. Bo lina desantowa zrobiła mi ładną malinę na szyi. Na linę jest łatwiej, bo wszystko dzieje się automatycznie, jakby poza tobą. Na uchwyt: to już inna jazda.
pz. comet
Napisano

Zaraz się pewnie ktoś przywali, że się coś zmieniło.
Z aeroklubem skończyłem w latach 80-tych. Zająłem się lotnictwem zawodowo. Teraz aby się wznowić potrzeba nie tylko chęci.
comet.

Napisano

Czesc comet jak bys mogł to zdjecie w lepszej rozdzielczosci podesłac mi mailem to bylo by milo. Jak masz jeszcze jakies to wklej tu na forum.
Niemcy to niby byli pionierami w desantach ale to czego uczyli spadochroniarzy to zacofanie. Sposob mocowania spadochronow tez swiadczyl o ich braku postepow w tej dziedzinie.
Piotr

Napisano
Witam
Bardzo miło czytało mi się dyskusję nt. spadochronów

Ja mam takie pytanko a propos
Szykuje się do popełnienia figurki polskiego pilota z '39 roku; w kombinzonie, co idzie sobie do samolotu.
i chciałem się zapytać
Jeśli pilot szedł np do P.11-stki to miał spadochron na sobie czy leżał on w samolocie?
Czy przy P.11-stkach to obowiązywał spadochron pod pupe
(napupny)?; bo ogladając znowóż fotki załóg przy Łosiach to mają oni na plecach (naplecny)
Jak to było z tymi spadochronami?

I jeszcze jedno
Ma ktoś może jakieś w miarę wyraźne foto polskiego pilota bez spadochronu w kombinezonie - ale od tyłu??
Napisano
Niestety nie mogę dotrzeć do maetriałów z P-11.
To gdzie pilot, obserwator, bombardier miał spadochron było bezpośrednio związne z pracą jaką wykonywał w czasie lotu.
Przemieszczając się wewnątrz kadłuba mógł nie nosić wogóle spadaka. Miał tylko uprząż do której podpinał spadak. Jak zdążył !!!!!!!!!! Ogólnie spadochron pilota jest zawsze typu siedzeniowego. W fotelu jest zagłębienie, miska w którą on wchodzi. Tak, że oprócz uprzęży spad. są też pasy fotela. Mechanik zawsze upina pilota. Dla wygody i szybkości spadak jest już w kabinie.
pz. comet

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie