Skocz do zawartości

Odzdzialy forteczne


hun

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam! Czy ktos wie jak wygladalo umundurowanie niemieckich dzdzialow fortecznych podczas II wojny? Czy mieli oni standardowe umundurowanie wehrmachtu?Moze jakies naszywki lub cos w tym rodzaju?
Napisano
Nie mam 100% pewnosci ale wydaje mi sie ze jakis charakterystycznych roznic nie bylo. Oczywiscie moge sie mylic. Mam chyba jakies zdjecie takiego wlasnie odzialu ale nie moge znalec. Postaram sie jutro wrzuci
pozdro
Napisano
Hubertus zapewne nie chodzi o jednostke forteczna bo taka autentycznie nigdy nie istniala. Ale o jednostki przypisywane podczas wojny do taklich wlasnie miejsc. I to wlasnie potwierdza to co pisalem ze charakterystycznych cech nie mieli. Prosze nie zrozumiec mnie zle ! :]
Napisano
Witam!
Sam jestem ciekaw czy takie jednostki posiadały swe oznaczenia. Z tego co wiem to jednostki przystosowane - wyszkolone w walkach fortecznych pognano na wschód kiedy wydażyła sie wielka katastrofa. A tam zbytnio nie potrafili się znaleźć" na otwartej przestrzeni.I po zawodach.
Pozdrowienia z Rawicza
Marek
Napisano
nic w tym dziwnego. Zolnierz ktory swoje doswiadczenie zdobywa w piaskach pustyni bedzie mial spory problem do przystosowania sie do walki w lesie :] Tym bardziej ze wrog jest juz doswiadczony w tych kwestiach
Napisano
Nimcy NIE POSIADALI jednostek fortecznych przeznaczonych do walk na umocnieniach - fortyfikacje obsadzały jednostki polowe, korzystając ze swoistych instrukcji obsługi", jak też napisów w schronach łopatologicznie mówiacych co jest do czego (ewenement w skali europejskiej i nie tylko fortyfikacji). Tzw. jednostki forteczne" to jednostki garnizonowe obsadzające tzw. wierdze", z reguły (choć nie zawsze) o niskiej wartosci.
Napisano
Nimcy NIE POSIADALI jednostek fortecznych przeznaczonych do walk na umocnieniach - fortyfikacje obsadzały jednostki polowe, korzystając ze swoistych instrukcji obsługi", jak też napisów w schronach łopatologicznie mówiacych co jest do czego (ewenement w skali europejskiej i nie tylko fortyfikacji). Tzw. jednostki forteczne" to jednostki garnizonowe obsadzające tzw. wierdze", z reguły (choć nie zawsze) o niskiej wartosci.
Napisano
A czym były w takim razie tzw. załogi bezpieczeństwa (die Sicherheitsbesatzungen), których istnienie np. Burkhart Muller-Hillebrand wykazuje conajmniej do 1939 roku (może i dłużej; dalszych tomów nie miałem potrzeby czytać)?

Na przykład na pozycji odrzańskiej dowódcy odcinka Straży Granicznej nr 14 we Wrocławiu podlegał sztab odcinka nr 128 z 6 kompaniami pozycyjnymi ckm (die Stellungskompanien), zaś nr 13 w Głogowie - sztaby nr 138 i 148, plus 15 kompanii. Podobnie na Wale Pomorskim, jak i na granicy zachodniej, tam także pozycyjne kompanie p-panc, baterie artylerii zwykłej i p-lot.
Napisano
Witam
przykład z mojego podworka - marzec 1945 - obrona Kołobrzegu - w skład załogi broniącej miasta wchodziły m.in. 51 Forteczny batalion ciężkich karabinów maszynowych, 91 Forteczny zmotoryzowany batalion ciężkich karabinów maszynowych, 92 Forteczny batalion ciężkich karabinów maszynowych....
Owe oddzialy zorganizowano w pośpiechu, wyposażenie mialy standardowe bez żadnych zmian mudurowych, jedynym dodatkiem było to ze dostali zwiekszone uzbrojenie (panzerfaust`y) i, 51 dostal rowery (aby sie szybciej przemieszczali)

raczej forteczny" był tylko z nazwy dlatego ze pewnie bronili Festung Kolberg... czyli znaczenie bardziej psychologiczne...

pozdrawiam !
Lobo26
Napisano
Szymonie, Stellungskompanien to były (z tego co sie orientuje) oddziały wydzielone z armii polowej, które siłą rzeczy obsadzając umocnienia szkoliły się w ich, nazwijmy to, obsłudze. Nie były to natomiast oddziały specjalnie przygotowywane wcześniej do walki na umocnieniach. Takie zdaje się były tylko na FF OWB, nawet Westwall nie miał stałej obsady - jeszcze sprawdze jak to było w Istein
Napisano
Być może - nie wiem, jaka była ich geneza. Faktem jest, że nie nazywały się fortecznymi (festung-) tylko pozycyjnymi. I, jak widać, nie podałem przykładu OWB, bo ten z kolei obsadzony był (oficjalnie oczywiście) oddziałami granicznymi" (die Grenztruppen), tak jak i Westwall.

Wprawdzie Miniewicz&Perzyk podają jakiś baon forteczny, ale w Das Heer" ja go nie mam. Westwall ma tam natomiast m. in. 9 baonów ckm, ale chyba raczej odwodowych, bo zmotoryzowanych.
Napisano
Sprawdziłem odnośnie wycinka Westwallu - Istein - Grenztruppen Oberrhein - 3 DP (205, 260, 556) i jedna dywizja Landwehry (14), żadnej jednostki strikte fortecznej czy przygotowanej do walki w fortyfikacjach.

Jeszcze ciekawiej w 1944/45 r. XVIII korpus Armijny SS, złożony WYŁĄCZNIE z dywizji Wehrmachtu (89, 159 DP), bez jakiejkolwiek dywizji SS (Niemiecka" organizacja :)))) pod dowództwem generała wafen SS, a same fortyfikacje osadził miejscowy Volksturm w sile kompanii, przemianowany na forteczną kompanie kadrową" (Festungstammkompanie)
Napisano
A zobacz moj pierwszy post w temacie, bo mi się nie chce dublować... To tak jak Festung Breslau", z twierdzą jako taką ma niewiele wspólnego.
Napisano
Witam.
Przeczytałem jeszcze raz.W takim razie były to jednostki tworzone praktycznie w ostatniej chwili.Ale ciekawi mnie jak przebiegała numeracja tych jednostek, mogły się chyba dublować na różnych odcinkach frontów ( np.1 kompania forteczna karabinów maszynowych)
Pozdrawiam Andrzej.
Napisano
Salve,

Troche z innej beczki. Uwazam, ze byly forteczne jednostki ale to raczej na przetrzeni czasowej. Prusacy, Rosjanie, Austriacy , Francuzi - milei takowe w XIX wieku i na poczatku XX w. tez... jednak nie o to mi juuz chodzi. Chcialem sie dowiedziec, czy ktos z P.T. wie na temat cmentyarzy przyfortecznych tj typowo fortecznych zalog.
Slyszalem o takim cmentarzu w Modlinie, Gizycku, Osowcu itd. Ma ktos jakies dane na ten temat?

Pozdrawiam

Gandalf de Grey
  • 2 weeks later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie