Skocz do zawartości

Jagdpanzer IV pod Górowem Iławeckim !


2A

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 212
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
nie jest to zadne nagle zainteresowanie. O sprawie wiemy od ok pol roku. poszukiwacza z Górowa oferowalismy zarowno pomoc jak i opublikowanie materialow czym nie byli zainteresowani. Dlatego nie prawda jest ze odkrywca nie chcial opublikowac artykulu na ten temat!!!
wszelkie pytania na ten temat prosze kierowac do redaktora Piotra Maszkowskiego ktory sie sprawa zajmuje.redakcja@odkrywca-online.com
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.W zaden sposob nie mienie sie odkrywca tego pojazdu a opublikowalem foto na zyczenie innym uczestnikow forum

wiele osob posiada zdjeica tego pojazdu, lecz ty zamieszczajac zdjecie jednoznacznie okresliles polozenie pojazdu!!!!

2.czytajac oswiadczenie Indi mozna dojsc do przekonania że obiekt jest zabezpieczony zadbany i nic mu nie grozi.To jest nie prawda!!!! stalem samochodem kolo obiektu ponad dwie godziny w niedziele w srodku dnia absolutnie nikt sie nie zainteresowal tym co tam robilem!!! nie ma tam zadnej ochrony a elementy od pojazdu walaja sie w promieniu kilkudziesiedziu metrow. Byle zlomiarz moze tam przyjechac z pilka do metalu i obciac lufe!!!!

Wybacz, ale celowo mijasz się z prawdą, zeby innych, drastyczniejszych słów nie użyć. Obiekt JEST chroniony, niby jak wyjaśnisz, że wiedizałem o twoim pobycie przy wraku??? żadne czesci sie nie walają, wszystko co było na okolicznych polach, łącznie z jakimiś fragmentami osiek, blach czy innego złomostwa zostało stamtąd zabrane i zabezpieczone. teraz po twojej publikacji, jesli zginie choc sóbka- ciekawe czy razem z POlicja , Znalazca, poniesiesz równe konsekwencje kradziezy?

3. lokalizacja obiektu jest w tamtych terenach powszechnie znana od olsztyna po elblag. skoro ja bedac w lodzi dowiedzialem sie gdzie sie znajduje nalezy uznac ze nie stanowi to w tej chwili tajemnicy.

a to ciekawe...zaprowadzili na wrak cie miejscowi, nikt związany ze stoważyszeniem ani ze znalascą !

4. odkrywca utrzymuje z grupa poszukiwawcza i stowarzyszeniem w Górowie kontakt od czasów dokonania znaleziska gdyz zwrocili sie oni rowniez do naszej gazety.

a to kolejne kłamstwo. Odkrywca" nie utrzymuje ŻĄŃĘÓ kontaktu z grupa. Grupa nie zna nikogo z Odkrywcy a tym bardziej ciebie. NIkt ci nie zglosil o dokonaniu znaleziska, ale jedynie proszono opatronat medialny. Zrobiła to India dzialajaca w imieniu znalazcy. W Pazdzierniku zeszlego roku. Nie pomogliście!


5. glownym problemem nie jest dokumentacja czy zezwolenie ale brak kilkudziesieciu tysiecy zlotych na dokonanie wydobycia.

Głownym problemem jest brak jednego dokumentu. Widziales rachunki i sponsorów? Nie wtracaj sie jak nic nie wiesz. Wiesz ile czasu, pieniędzy, i sił kosztowało zdobycie wszystkich odpowiendich papierów??? ODKRYWCA NIE PRZYLOZYL nawet malego palca od nogi do tej calej bieganiny po urzędach!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi kolego Frozzer
Rozumiem twoj swiety gniew i ciesze sie ze chcecie (bo jak rozumiem nalezysz do grupy zajmujacej sie pojazdem) za wszelka cene go zabezpieczyc.
Niestety nadal powtorze, że obiekt jest nie chroniony i to że wiedziales iz tam przebywam nie zmienia faktu że nikt sie nie zainteresowal co tam robilem! A robilem zdjecia żeby utrwalic to miejsce dla archiwum odkrywcy.
Jak sam przyznales w waszej grupie poszukiwawczej nie jestem znany ani ja ani nikt z odkrywcy wiec skad wiedzialem o dokladnej lokalizacji obiektu? Po prostu wie o tym bardzo wiele osob!!! I nie sa to wogole osoby zwiazane z Górowem!!!
Zdjecia ktore opublikowalem nie pozwalaja
na identyfikacje miejsca natomiast oswiadczenie Indii tak!!
Poza tym zacytuje tutaj Indie :
\\Oswiadczenie dotyczace Jagdpanzera - opublikuje wieczorem. Wkleiłabym teraz- jednak, nie pamietam jak się dokłada fotki.

Do wieczora zapewne - znajde osobę, która je tu wklei\\"
tak wiec to India obiecala wklejenie fotografii.
a poza tym z tego co piszesz i z tego co wiem wynika że kolo obiekty chodzi kilka grup i osob majacych ochote na wyciagniecie.
problem polega na tym że wy bardzo wiele czasu pieniedzy i wysilku poswieciliscie na zalatwianie spraw formalnych za co wam chwala i chyle czola. Ale niestety moze przyjsc taki dzien że w to miejsce podjedzie duzy dzwig z ludzmi majacymi tez pozwolenia i sprzatnie wam pojazd sprzed nosa. I nie bedzie to wina moich zdjec tylko bardzo dlugiego procesu zalatwiana sprawy.
a tak wogole to India nigdy nie prosila nas o patronat medialny nad czymkolwiek.kilka miesiecy temu zadzwonila mowiac ze bedzie taka akcja i czy bede zainteresowany zobaczeniem tego. stwierdzilem ze oczywiscie mnie to interesuje nie bylo wtedu zadnej mowy o patronacie. Niestety pozniej juz nie dostalem od niej zadnych informacji na ten temat.
nadal ofjarujemy swoja pomoc i proponuje byscie widzieli w nas przyjaciela.
pozdrawiam cie bardzo serdecznie i mam nadzieje że uda sie waszej grupie wydobyc pojazd.


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora proteus 12:08 10-06-2005
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wy sie dalej besztajcie w najlepsze, wytykajcie sobie błędy, a tym czasem...
Ja już wiem kto sie szykuje na znalezisko i gdzie jest kupiec. Bo , że nie w Polsce to jasne.........

A nie mozna było sie wziąść za to pólroku temu zamiast sie kłócić?

ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Miałam zabrac tylko głos na temat zakresu prac jakie zostały podjete... Jednak- Proteusie, musze coś wyjaśnic.

Siegnij do poczatku tego wątku- tam masz opisany w skrócie wynik naszej rozmowy, ktory wkleilam 25 listopada.

Natomisat -jezeli chcesz sobie przypomniec- jak ona dokładnie brzmiala- zapraszam do mnie- bedziesz mógł odsłuchac kasete, z obu rozmow jakie wtedy przeprowadzilismy - i przypomniec sobie- o co Cie prosiłam w imienu znalazcy. Jak widzisz- przewidziałam, ze to kiedys może byc potrzebne.

Akagi-nie tylko Ty wiesz, kto chce w Niemczech kupic, dzieki pewnemu konserwatorowi - ta wiadomośc jest znana od paru miesiecy. Redaktor, ktory usilnie chodzi za tym siejac nawet poploch u czynników wyzszych-zamiast psuc powinien zabrac sie za smarowanie swojej ksiazki. To mu wyjdzie na zdrowie. O probie powolania ekspertów z Europy- Akagi równiez wiemy. Wbrew pozorom- konserwatorzy sa przychylni poszukiwaczom -i sami ostrzegaja - przed pewnymi niebezpieczenstwami.

Dlatego- faktycznie- zamist kłocic sie- nalezy zrobic cos konstruktywnego.

Pozdrawiam.India
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, wydaje mi się, że powinienem napisać kilka słów bo temat znowu gorący.
W imieniu naszego Stowarzyszenia cieszymy się, że Odkrywca się zainteresował wrakiem pojazdu, myślę że wspólnie go wyciągniemy.
U konserwatora są prawie wszystkie niezbędne dokumenty, prawie - albowiem zawalił jeden urzędnik w starostwie, myślę jednak że to będzie niedługo załatwione, jest kosztorys i mnóstwo innej makulatury, nawet nie wiedzieliśmy że aż tyle tego trzeba. Myślę też że i sponsorzy już są, więc ostro ruszymy.
Obiekt jest pod obserwacją tubylca który mieszka rzut beretem od działa, jednak Polska póki co je
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, wydaje mi się, że powinienem napisać kilka słów bo temat znowu gorący.
W imieniu naszego Stowarzyszenia cieszymy się, że Odkrywca się zainteresował wrakiem pojazdu, myślę że wspólnie go wyciągniemy.
U konserwatora są prawie wszystkie niezbędne dokumenty, prawie - albowiem zawalił jeden urzędnik w starostwie, myślę jednak że to będzie niedługo załatwione, jest kosztorys i mnóstwo innej makulatury, nawet nie wiedzieliśmy że aż tyle tego trzeba. Myślę też że i sponsorzy już są, więc ostro ruszymy.
Obiekt jest pod obserwacją tubylca który mieszka rzut beretem od działa, jednak Polska póki co je
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, wydaje mi się, że powinienem napisać kilka słów bo temat znowu gorący.
W imieniu naszego Stowarzyszenia cieszymy się, że Odkrywca się zainteresował wrakiem pojazdu, myślę że wspólnie go wyciągniemy.
U konserwatora są prawie wszystkie niezbędne dokumenty, prawie - albowiem zawalił jeden urzędnik w starostwie, myślę jednak że to będzie niedługo załatwione, jest kosztorys i mnóstwo innej makulatury, nawet nie wiedzieliśmy że aż tyle tego trzeba. Myślę też że i sponsorzy już są, więc ostro ruszymy.
Obiekt jest pod obserwacją tubylca który mieszka rzut beretem od działa, jednak Polska póki co je
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, wydaje mi się, że powinienem napisać kilka słów bo temat znowu gorący.
W imieniu naszego Stowarzyszenia cieszymy się, że Odkrywca się zainteresował wrakiem pojazdu, myślę że wspólnie go wyciągniemy.
U konserwatora są prawie wszystkie niezbędne dokumenty, prawie - albowiem zawalił jeden urzędnik w starostwie, myślę jednak że to będzie niedługo załatwione, jest kosztorys i mnóstwo innej makulatury, nawet nie wiedzieliśmy że aż tyle tego trzeba. Myślę też że i sponsorzy już są, więc ostro ruszymy.
Obiekt jest pod obserwacją tubylca który mieszka rzut beretem od działa, jednak Polska póki co je
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, wydaje mi się, że powinienem napisać kilka słów bo temat znowu gorący.
W imieniu naszego Stowarzyszenia cieszymy się, że Odkrywca się zainteresował wrakiem pojazdu, myślę że wspólnie go wyciągniemy.
U konserwatora są prawie wszystkie niezbędne dokumenty, prawie - albowiem zawalił jeden urzędnik w starostwie, myślę jednak że to będzie niedługo załatwione, jest kosztorys i mnóstwo innej makulatury, nawet nie wiedzieliśmy że aż tyle tego trzeba. Myślę też że i sponsorzy już są, więc ostro ruszymy.
Obiekt jest pod obserwacją tubylca który mieszka rzut beretem od działa, jednak Polska póki co je
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, wydaje mi się, że powinienem napisać kilka słów bo temat znowu gorący.
W imieniu naszego Stowarzyszenia cieszymy się, że Odkrywca się zainteresował wrakiem pojazdu, myślę że wspólnie go wyciągniemy.
U konserwatora są prawie wszystkie niezbędne dokumenty, prawie - albowiem zawalił jeden urzędnik w starostwie, myślę jednak że to będzie niedługo załatwione, jest kosztorys i mnóstwo innej makulatury, nawet nie wiedzieliśmy że aż tyle tego trzeba. Myślę też że i sponsorzy już są, więc ostro ruszymy.
Obiekt jest pod obserwacją tubylca który mieszka rzut beretem od działa, jednak Polska póki co jest wolnym krajem i każdy może zrobić sobie tam fotkę lub połazić, więc koleś nie przegania nikogo z kijem, jest uczulony na ewentualne wejście z jakimś sprzętem, wówczas powiadomi dzielną lokalną Policję, która zna temat w całej rozciągłości.
Myślę, że nie ma się o co kłócić, jeżeli ktokolwiek chce nam pomóc aby Jagdpazer został wydobyty i abu u nas pozostał to każdą pomoc chętnie przyjmiemy, co było minęło, najważniejsze co będzie dalej.
Gdy to przebrniemy to stworzymy prawdziwe muzeum pojazdów pancernych, wtedy wyciągniemy resztę a z nimi technicznie jest o wiele łatwiej, tutaj jest mały problem z drogą ale ludzie są nam przyjaźni, więc jesteśmy dobrej myśli.
To tyle z naszej strony, pozdrawiamy WSZYSTKICH.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki, pomyłka, oczywiście wspólnie z Wszystkimi, którzy nam pomogą - nawet z Odkrywcą, który pół roku temu nie bardzo był zainteresowany współpracą z naszym Stowarzyszeniem. Nie wiem dokładnie jak to wówczas było, ale jak napisałem, to już minęło.
India nas od początku pilotuje i wszystko zawdzięczamy jej. Jak wspomniałem nie odrzucamy żadnej pomocy pod warunkiem, że pojazd zostaje u nas. To tyle tytułem sprostowania. Jeszcze raz pozdrowienia dla WSZYSTKICH.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Greku
Na te słowa czekałem.
Posiadamy sprzęt ciężki może i platforma się znajdzie – dość blisko. A jak nie to i za łopaty chwycimy dla słusznego celu. Daj znać kiedy się zdecydujecie.
Z szacunkiem
Adam
„Wilcze Stado”
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Olbrzymie podziękowania za reakcję Greka, gdyż ciemno było całkowicie. Troszkę spóżniona, ale w końcu wiadomo teraz, na czym to się wszystko opiera - na szczerej pasji. Górowo ma silną.

Ppszarpania lin !

PS.Wspaniale,iż bezrobocie w okolicach Górowa, sięga teraz jedynie 49.99 % gdyż do niedawan wyglądało to jak z archiwum XXI wieku:

F. 2004-11-25 teraz podziekowania
za
- sprzedaz informacji o wystepowaniu i polozeniu eksponatu czy to dla handlarzy militarnym zlomem, czy dla zlomiarzy ktorych nie brakuje w powiedcie gdzie bezrobocie siega blisko 50%

P. 2005-06-10 Byle zlomiarz moze tam przyjechac z pilka do metalu i obciac lufe!!!!

F. 2005-06-10 Wybacz, ale celowo mijasz się z prawdą, zeby innych, drastyczniejszych słów nie użyć. Obiekt JEST chroniony, niby jak wyjaśnisz, że wiedizałem o twoim pobycie przy wraku???

I. 2004-11-25 Nie oszukujmy sie- POlicja nie pilnuje tego przez cala dobe.

G. 2005-06-10 Obiekt jest pod obserwacją tubylca który mieszka rzut beretem od działa,(...) jest uczulony na ewentualne wejście z jakimś sprzętem, wówczas powiadomi dzielną lokalną Policję, która zna temat w całej rozciągłości.

Dziękuje i raz jeszcze złamania lawety !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w temacie dzieje sie wiele . Z tego co wiem redakcja odkrywcy rowniez stara sie pomoc w zalatwieniu spraw papierkowych i formalnych. szczegolnie ustalen z burmistrzem i konserwatorami. Mam nadzieje ze wspolnymi silami uda sie szczesliwie pojazd wydobyc i pozostanie w okolicy jako cenny eksponat pielegnowany przez pasjonatow.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy MWP ma prawa do wszystkich militarnych znalezisk na terenie kraju ? o tym decyduje chyba wojewódzki konserwator i jeśli jakaś lokalna instytucja/organizacja odpowiednio umotywuje swój wniosek i spełni wymagania to dostanie pod opiekę znalezisko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie