Gość Napisano 29 Wrzesień 2004 Napisano 29 Wrzesień 2004 No właśnie, czy ktoś to rekonstruuje w Polsce?Pozdrawiam
Mike Napisano 29 Wrzesień 2004 Napisano 29 Wrzesień 2004 A ma ktoś pływający okręt?Chętnie bym rekonstruoował wrześniowego marynarza,ale bez okrętu...to tak smutno jakoś...
michał ł Napisano 29 Wrzesień 2004 Napisano 29 Wrzesień 2004 Może wzorem Chińczyków zrekonstruujemy jakis okręt :-)A tak serio to zawsze można się spotykać na Błyskawicy :-)
Gość Napisano 29 Wrzesień 2004 Napisano 29 Wrzesień 2004 Zrzędzicie jak stare baby...Mało spieszonych marynarzy brało udział w kampani wrześniowej, o Powstaniu Wielkopolskim nie wspominając...
Gość Napisano 29 Wrzesień 2004 Napisano 29 Wrzesień 2004 ech... nie mozna edytować postów :(((Mało to spieszonych marynarzy..." miało być w formie pytania. A co do rekonstrukcji, to mamy w Poznaniu jednego.
Gość Napisano 29 Wrzesień 2004 Napisano 29 Wrzesień 2004 A może piechota morska? Radziecka tudzież niemiecka... to też elita przecież była jakaś nie?
Panzergrenadier Napisano 29 Wrzesień 2004 Napisano 29 Wrzesień 2004 No radzieckiej czarnej śmierci" to ja sie nie tkne bo jestem antykomunistą wiec jakoś nie wsmak mi taki mundur. Ale inicjatywa dobra. Było by z kim sie w Leningrad pobawić. A osobiście to bym się pobawil w jakichś żołnierzy z Desantu Kriegsmarine albo Kustenjager (komandosi morscy Brandenburg).
polsmol Napisano 24 Październik 2004 Napisano 24 Październik 2004 Ciekawy pomysł i być może nawet dość łatwy do zrealizowania. Nie znam się zabardzo na umundurowniu marynarki, ale chyba wiele rzczy pozostało bez zmian. Jeśli jest inaczej to przynajmniej z materiałami w odpowiednim kolorze nie będzie problemów.
fiku Napisano 25 Październik 2004 Napisano 25 Październik 2004 Nawet w bitwie nad Bzurą brali udział spieszeni marynarze z oddziału wydzielonego Wisła" flotylli rzecznej. Mundury mieli lądowe, chyba tylko orzełki marynarskie. Ale do ataku szli z banderą z któregoś okretu.
Sosab Napisano 26 Październik 2004 Napisano 26 Październik 2004 Czołem!Święte słowa....przecież jest w Gdyńskim porcie ORP Błyskawica"!Najważniejszy element w rekonstrukcji czyli okret!Czemu ma nie powstać Grupa odtwarzająca załoge Błyskawicy" z okresu jej świetności?Bardzo sie dziwię że do tej pory nie powstała Grupa 1 DPanc gen.Maczka?To dlatego że nie ma w Polsce czołgu Sherman?Pomyślcie o tym zwłaszcza ci którzy kochają polską Marynarke Wojenną i jej historię!PozdrawiamSosab
Mike Napisano 28 Październik 2004 Napisano 28 Październik 2004 Ostatnio trafiłem gdzieś w sieci na stronkę (niestety straciłem trop...:-( brytyjskiej grupy odtwarzającej Royal Navy z czasów Nelsona.Wchodzi grupka reenactorów na okręty muzea,chociażby na HMS Victory" i...zabawa jest!!!Pytanie tylko,czy nasi muzealnicy z Muzeum MW RP poszliby na coś takiego???
Sosab Napisano 29 Październik 2004 Napisano 29 Październik 2004 No bo trzeba spróbować!Wtedy będzie wiadomo czy coś takiego ma sens?Pozdrowionka dla marynarzy!
Cavalry Ranger Napisano 29 Październik 2004 Napisano 29 Październik 2004 Co do MaczkaKilka sprzętów amerykańskich w barwach dywizji Maczka jeździ po Polsce. I chłopaki na sprzętach także są stosownie ubrani. Od kilku lat na zachodnich imprezach (Beltring, D-day) najmocniejszy polski akcent to właśnie ekipa w czarnych beretach. Nie jest to formalna grupa rekonstrukcyjna, lecz grono znajomych zainteresowanych amerykańską techniką i PSZ na Zachodzie. pozdro, Piotrek
Sosab Napisano 29 Październik 2004 Napisano 29 Październik 2004 Ale coś zwartych pododdziałów na imprezach w Polsce mnie widać.....czyżby wolni strzelcy"?
Mike Napisano 1 Listopad 2004 Napisano 1 Listopad 2004 No właśnie...Brakuje zorganizowanej grupy.I to wcale nie muszą być pancerniacy...Przecież 1.DPanc to także piechota,saperzy,łączność!Wracając do Marynarki Wojennej,może łatwiej byłoby zbudować lub przerobić jakąś,choćby niewielką jednostkę,na kuter Flotylli Pińskiej?
R. Lewy" Lewszyk Napisano 1 Listopad 2004 Napisano 1 Listopad 2004 Koledzy maczkowcy" to kolekcjonerzy pojazdów militarnych z oznaczeniami 1 D.Panc. a nie wolni strzelcy. Zapominacie chyba, że nie tylko reenactorzy przebierają się w mundury. Ruch kolekcjonerów poj. militarnych był prekursorem dzisiejszego reenactingu.Proszę pamiętać że największe na świecie imprezy militarne to głównie zloty poj. militarnych (np. Beltring, D-Day, czy w grudniu Ardeny) a nie zloty grup rekonstrukcji. Na zachodzie te ścieżki żadko kiedy się łączą. Nie piszę że w grupach nie ma kolekcjonerów, ale są to dwa różne tematy zainteresowania i nie należy ich łączyć.
Schrek Napisano 1 Listopad 2004 Napisano 1 Listopad 2004 Michał juz mowiłem łudka wisłowa i macie jednostke matrynarki wojennej mało to było kryp w porcie ;-)Czarku jesli chodzi to bie o tego marynarza to mozesz spokojnie powiedziec ze mamy 2 bo michał tez sie pisze;-)sShrek
Mike Napisano 1 Listopad 2004 Napisano 1 Listopad 2004 Jeżeli miałbym się zająć kiedyś odtwarzaniem marynarza,to byłby to chyba marynarz-powstaniec wielkopolski.Z dwóch względów:-chlubne (a jakżeby inaczej :-))) tradycje rodzinne,-jak najbardziej udokumentowany i poświadczony udział spieszonych pododdziałów marynarzy w powstaniu,Zdobywanie Ławicy w marynarskim mundurze...To byłoby coś!
kolekcj Napisano 5 Lipiec 2005 Napisano 5 Lipiec 2005 Jak mnie pamięć nie myli to we wrześniu u Kleeberga walczyli też spieszeni marynarze. Także jakoś da się podciągnąć :)
kiler p Napisano 6 Lipiec 2005 Napisano 6 Lipiec 2005 Dokładnie. W 182 Pułku Piechoty 60 DP Kobryń" płk Adama Eplera wchodzącej w skład SGO Polesie był batalion marynarzy Flotylli Pińskiej. Z tego co wiem umundurowani byli po marynarsku (choc zapewne tak jak podczas walk na Wybrzeżu mogły się zdarzać przypadki pożyczania" zbędnego umundurowania od piechoty, np. : płaszczy). Tak więc marynarze są jak najbardziej mile widziani pod Kockiem ;).
Pitt34 Napisano 6 Lipiec 2005 Napisano 6 Lipiec 2005 A czy trzeba miec okret zeby odtwarzac marynarzy?Wystarczy poczytac jak walczono na wybrzezu. Mozna zorganizowac np. odział artylerii nadbrzeznej (jeszcze sa działa na półwyspie helski) lub oddział przeciwdesantowy.Ostatnio myslimy z kilkoma osobami o probie zrobienia czegos takiego.Co do marynarzy walczących w głebi lądu w 1939 to były nie przypadki pożyczania umundurowania tylko wrecz jego szukania. Kiedys czytałem we wspomnieniach podchorażego ktory bedac marynarzem wspominał ze były wydawane płasze i tornistry oraz czapki piechoty oddziałom marynarzy.Z ciekawoste to to ze oddział wydzielony Wisła na okretach był umundurowany tak jak żołnierz piechoty czyli w zielony mundur i hełm.
kolekcj Napisano 6 Lipiec 2005 Napisano 6 Lipiec 2005 Nawet łatwiej było by rekonstruować mundur MW niż formacji lądowych. Oczywiście z góry uprzedzam, że nie o mundur wyjściowy oficera się tu rozchodzi :)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.