M98k Napisano 5 Wrzesień 2004 Autor Share Napisano 5 Wrzesień 2004 Witam, poszukuje zdjęć przedstawiających rodzaj umundurowania Grenadierów Pancernych. Chodzi mi głównie o zdjęcia grup rekontrukcyjnych, aby mieć wgląd jak typowi grenadierzy ubierali się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moose Napisano 5 Wrzesień 2004 Share Napisano 5 Wrzesień 2004 Zapraszam na strony:www.7abteilung.prv.pl - moja domowa" grupa :-)www.grossdeutschland.com - chyba najlepsi grenadierzy www.11thpanzer.com - podobnie.PozdrawiamŁoś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M98k Napisano 5 Wrzesień 2004 Autor Share Napisano 5 Wrzesień 2004 Co odróżniało Grenadierów Pancernych od zwykłych piechurów?? Bo ze zdjęć wynika że praktycznie nic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzergrenadier Napisano 5 Wrzesień 2004 Share Napisano 5 Wrzesień 2004 Sposób wchodzenia do walki... choć wokól ich elitarnosci naroslo sporo mitow i zwyczajowo grenadiera sie przedstawia w panterce bez hełmu z MP40... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 5 Wrzesień 2004 Share Napisano 5 Wrzesień 2004 Grenadierzy Pancerni to poprostu piechota w dywizjach pancernych i zmechanizowanych . W lipcu 1942 roku zmieniono nazwy.Byli szkoleni tak samo jak zwykła piechota. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzergrenadier Napisano 5 Wrzesień 2004 Share Napisano 5 Wrzesień 2004 To nie całkiem tak. Piechota jak sama nazwa wskazuje... najcześciej poruszala sie na własnych nogach. A grenadierzy na transporterach (przynajmniej w teorii) dotrzymywali tempa czołgom (tzw. piechota zmechanizowana) co umożliwiało wykorzystanie siły natarcia pancernego. Byli lepiej wyszkoleni a wręcz uważano ich za formacje elitarną. Stąd tez wyrozniono ich zmianą nazwy na Grenadierzy Pancerni" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 6 Wrzesień 2004 Share Napisano 6 Wrzesień 2004 Zmiana nazw w 1942 r. była taka :Pułki Piechoty (Inf.Rgt.) w Dywizjach Piechoty (Inf.Div.) na PUŁKI GRENADIERÓW (Gren.Rgt.).Pułki Piechoty zmotoryzowanej (Inf.Rgt./mot./) w Dywizjach Piechoty zmotoryzowanej (Inf.Div./mot./) na PUŁKI GRENADIERÓW PANCRENYCH (Pz.Gren.Rgt.).pzdrbjar_1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mongo Napisano 6 Wrzesień 2004 Share Napisano 6 Wrzesień 2004 Piechota zmotoryzowana, czy też zmechanizowana to zawsze piechota - a tacy grenadierzy pancerni to już ho, ho. ;-)"Ciekawe co na to grenadierzy ludowi? Zbychu :)))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzergrenadier Napisano 7 Wrzesień 2004 Share Napisano 7 Wrzesień 2004 Książka lalaka to sbiór błędów... a nazwa Volksgrenadier podobno była poprostu modną i propagandowa... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek Jaszczołt Napisano 11 Wrzesień 2004 Share Napisano 11 Wrzesień 2004 Panzergrenadiere byli przeznaczeni do walki razem z czołgami i jako tacy należeli do Panzertruppen. Podlegali inspektoratowi wojsk pancernych w przeciwieństwie do normalnej piechoty. Posiadali przez to osobny podręcznik który dotyczył ich specificznych zadań:Heeresdienstvorschrift 298/3a - 'Fuehrung und Kampf der Panzergrenadiere'. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzergrenadier Napisano 12 Wrzesień 2004 Share Napisano 12 Wrzesień 2004 Panzergrenadiere nie zalczyli z czołgami a osłaniali je podczas ataku. Z czołgami walczyli Panzerjager czli niszczyciele czołgow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michał ł Napisano 12 Wrzesień 2004 Share Napisano 12 Wrzesień 2004 Panzer - chodziło zapewne o " w sensie obok, wspólnie" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek Jaszczołt Napisano 13 Wrzesień 2004 Share Napisano 13 Wrzesień 2004 Zapewne azem z" nie znaczy przeciw". Zresztą lista zadań grenadierów pancernych nie zamyka się tylko na osłonie czołgów w walce, ale to przecież wiecie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzergrenadier Napisano 13 Wrzesień 2004 Share Napisano 13 Wrzesień 2004 jeśli chodziło o azem z" to jak najbardziej opieram a zadania grenadierów pancernych...lista tak długa jak każdej formacji elitarnej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Anaba Napisano 14 Wrzesień 2004 Share Napisano 14 Wrzesień 2004 Sama lista formacji elitarnych jest długa :DAch ta propaganda... chyba tylko biedna Heer nie była elitą!Pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzergrenadier Napisano 14 Wrzesień 2004 Share Napisano 14 Wrzesień 2004 Formacjami elitarnymi byly niewatpliwie:1.Grenadierzy pancerni2.Spadochroniarze3.Strzelcy górscyWymieniam w porzadku alfabetycznym zeby nie było awantury kto był lepszy :P.Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Anaba Napisano 24 Wrzesień 2004 Share Napisano 24 Wrzesień 2004 4. Panzerwaffe5. Piloci6. Waffen-SS7. Pz. Div. HG8. palce mnie bolą....PzdrAnaba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalczewski Napisano 24 Wrzesień 2004 Share Napisano 24 Wrzesień 2004 A wszyscy w rezultacie dostali w dupe hie hie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalczewski Napisano 24 Wrzesień 2004 Share Napisano 24 Wrzesień 2004 i to naprawde w sposob elitarny :))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moose Napisano 24 Wrzesień 2004 Share Napisano 24 Wrzesień 2004 I najczęściej kopała ich nieelitarna Armia Czerwona :-D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzergrenadier Napisano 24 Wrzesień 2004 Share Napisano 24 Wrzesień 2004 Anaba ja wymieniałem elitarne rodzaje wojsk a nie poszczegulne dywizje czy organiacje paramilitarne (bo tym w sumie była Waffen SS) a pozostali panowie mozecie sie śmiać ale taką ilością sprzetu jak mieli alianci to nawet buszmeni by wygrali. Wolałbym dowodzić 10 Grenadierami Pancernymi niż 200 piachociarzami amerykańskimi. Wartość żołnierza jest dla mnie własnie taka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
feeder Napisano 25 Wrzesień 2004 Share Napisano 25 Wrzesień 2004 No ale na czym polegała w końcu ta elitarność panzergrenadierów? Na nazwie? Z tego co wiem, to brali tam chłopów z poboru, nie ochotników. Dobierali ich pod względem morale? Proszę o wyjaśnienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moose Napisano 25 Wrzesień 2004 Share Napisano 25 Wrzesień 2004 Miarą elitarności jednostki jest liczba publikacji popularnonaukowych na jej temat :-)PozdrawiamŁoś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 25 Wrzesień 2004 Share Napisano 25 Wrzesień 2004 Wolałbym dowodzić 10 Grenadierami Pancernymi niż 200 piachociarzami amerykańskimi" - zwłaszcza w 1944/45 r. kiedy gdy tylko ujrzano przeciwnika spieprzano gdzie popadnie :) Wpakowali by Ci kulkę i uciekli... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzergrenadier Napisano 25 Wrzesień 2004 Share Napisano 25 Wrzesień 2004 Miara elitarności jednostki jest etos gdyż on sprawia że młodzi zołnierze zebrani wokół garsto weteranów dokonują czesto rzeczy z góry niewykonalnych. Tak bywało bardzo często. Przykładem mogą być grenadierzy z dywizji HJ którzy zebrani wokoło garstki kadry z dywizji Leibstandarte uprzykżali życie amerykanom w boccage i przebili się z kotła Fallaise. A co do wartosci bojowej amerykańskiej piechoty to zacytuje wspomnienia jednego z FJ z walk w Ardenach: Ameryanie weszli na pole pod osłoną Shermanów. Było ich może z 80 ale nie wiecej niż 100. Czołgi zatrzymały się na środku pola a piechota zaległa między nimi. Zaczeliśmy szykować karabin maszynowy. Było nas razem z Feldweblem 10 i mieliśmy osłonę działa szturmowego. Pocisk z działa zapalił najbliższy czołg. Wtedy wśród wroga zapanowal popłoch. Czołgi wycofały się zostawiając piechotę samą na polu a przerażeni żołnierze pozbawieni osłony zaczeli zrywać się do panicznej ucieczki. Gdy kilku padło pod ogniem naszego km, spowrotem zalegli i zaczęli ściagać na nas wsparcie artyleryjskie. Po minucie 100 metrów od naszego stanowiska spadło z 50 pocisków nie czyniąc nam żadnej krzywdy. Śmieszna to i słabo wyszkolona piechota która nie umie walczyć bez wsparcia. Gdyby bylo nas tylu co ich już dawno przebilibyśmy się." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.