Frozzer Napisano 5 Styczeń 2006 Napisano 5 Styczeń 2006 oczywiscie male sptostowanieto na 100% plyta od sztuga :Dcos mi sie pomieszalo z tymi kątamiw takim razie gratuluje znaleziska - na zdjeciu chyba je sam namierzysz, policz liczbe nitow :)
Frozzer Napisano 5 Styczeń 2006 Napisano 5 Styczeń 2006 charakterystyczny nit po prawej na dolnej krawedzi (ten w samym narożniku)
grubas Napisano 5 Styczeń 2006 Napisano 5 Styczeń 2006 Frozzer: dziękuje jak nie wiem co.Znalazłem ją u jednego z gospodarzy. Gdyby dobrze się rozejrzeć może udałoby się zdobyć coś jeszcze bo ten od którego pochodzi ta płyta utknął w Kłodawie na torach i został przez ruskich pocięty a chłopom przyda sie wszystko, więc może ktoś ma jeszcze coś ciekawego. KRIS: nie wiem dokładnie gdzie znajdują się szczątki tego samolotu ale to jest do ustalenia. Wiem natomiast gdzie i kto ma od niego silnik.
kris_kutno Napisano 6 Styczeń 2006 Napisano 6 Styczeń 2006 Czy mógłbyś mi podać namiar na osobe u której to leży, a jeśli chcesz to do siebie i moglibyśmy razem pojechać do niego. Chciałem zobczyć w jakim stanie jest to i porobić troszke fotek. Pozdrawiam.Jeśli chodi o wyciągniecie POTWORKA to służe pomocą. Mam możliwości korzystania z ciężkiego sprzętu. Ciągniki, spych, koparka.
mial Napisano 6 Styczeń 2006 Napisano 6 Styczeń 2006 ja tez sie nim chetnie zajme zwłaszcza Ze poza mozliwosciami mam juz doswiadczenie ale prasze reszte na prwiw ewentualnie
grubas Napisano 6 Styczeń 2006 Napisano 6 Styczeń 2006 Dziękuje koledzy ale jestem już umówiony zarówno w sprawie samolotu jak i potwora" z pewnym gościem z Darłówka.Nie chciałbym żeby człowiek jechał taki szmat drogi tylko po to aby zrobić sobie przejażdżke.Jeśli idzie o wyciągnięcie potwora to ciężki sprzęt nie jest dla mnie problemem. Bardziej liczyłbym na pomoc zalegalizowania wydobycia bo jest w takim miejscu, że wydobycie po cichu nie wchodzi w rachube.Jeśli silnik nie będzie przywalony metrową warstwą śniegu to jutro pstrykne fotki.
kris_kutno Napisano 9 Styczeń 2006 Napisano 9 Styczeń 2006 Widze, że ten silniczek trafi do ziomka Pana K. Coś czuje, że w lutym ten silniczek bedzie zdobił jakąś kolekcje ale napewno nie w Polsce. Szkoda.
grubas Napisano 9 Styczeń 2006 Napisano 9 Styczeń 2006 Tak. Chodzi o pana Mariana L.Sugerujesz iż po jego wizycie po silniku pozostaną tylko wspomnienia? A jeśli nawet wyjedzie z kraju ale tam dokąd trafi zajmą się nim w odpowiedni sposób to żle? Jak na razie gnije od 60-ęciu lat pod drzewem. Generalnie silnik to był 60 lat temu. Teraz jest tylko to co po nim zostało.Byłem z tym gościem umówiony zaraz po sylwestrze ale na razie się nie odzywa.Jeśli nie odezwje się do końca tygodnia dam znac i pomyślimy co z tym fantem począć. Po za zrobieniem paru fotek macie jakieś konkretne pomysły?
yoony Napisano 10 Styczeń 2006 Napisano 10 Styczeń 2006 odezwij sie na priv to moze uda sie wymyslic cos legalnego co pozwolilo by go w kraju zostawic
grubas Napisano 11 Styczeń 2006 Napisano 11 Styczeń 2006 Niestety silnik przywalony jest grubą warstwą śniegu.Próbowałem nakłonić właściciela do odstąpienia go ale mu nie zależy. Woła za niego 2tys zł. Jak mnie poniesie to mu dam tą kase bo mi serce pęka kiedy na niego patrze.
kris_kutno Napisano 12 Styczeń 2006 Napisano 12 Styczeń 2006 Sądze że 2 tys. to nie jest dużo za taki silniczek. Mam nadzieje ze w miare kompletny. Masz możliwość ustalenia od jakiego to dokładnie jest F.W.?
grubas Napisano 12 Styczeń 2006 Napisano 12 Styczeń 2006 Jak mnie dobrze podpuścicie to go kupie.Kompletny?! Jest korpus, jakiś cylinder nawet z oryginalnym chromem,jakieś tłoki ale nie wszystkie. Żeby go zobrazować jutro wezme saperke i szczotke i o ile właściciel nie będzie miał nic przeciwko, porobie zdjęcia. jest 14-o cylindrowy i z tego co dowiedział się dotychczasowy właściciel jego producentem jest BMW.
grubas Napisano 13 Styczeń 2006 Napisano 13 Styczeń 2006 Ico o tym sądzicie? Czy jest możliwe, że na którymś z elementów bedą numery katalogowe?
Arado Napisano 15 Styczeń 2006 Napisano 15 Styczeń 2006 To jest BMW-801 chcesz odsprzedać dla Muzeum w Rogowie ?
grubas Napisano 15 Styczeń 2006 Napisano 15 Styczeń 2006 Jak na razie nie jestem jego właścicielem więc trudno żebym go sprzedawał.Obecny posiadacz chciał za niego 2 tys. zł. Po długich bojach opuścił jedynie 100zł więc jest do wzięcia za 1,9tys.W miejscu gdzie spadł w 45 roku może być więcej fantów od niego bo po wojnie ludziska zepchneli to czego nie zdołali rozszabrować do rowu przeciwczołgowego i zasypali.Podobno nikt póżniej nie próbował tego odkopać. Jedynie podczas prac polowych czasami coś z ziemi wychodziło.Miejsce pochówku" znam.
KudłatyHD Napisano 15 Styczeń 2006 Napisano 15 Styczeń 2006 Może bys z nim porozmawiał, że warto to oddać do muzeum a nie tylko myśleć o wartości materialnej.A jak nie to wpierdol hehe;)
grubas Napisano 15 Styczeń 2006 Napisano 15 Styczeń 2006 Na chleb mają, wina nie piją a gadka z nimi jest taka: 2 tys a jak nie to niech leży. No i gadaj głupi z kołowatym.
KudłatyHD Napisano 15 Styczeń 2006 Napisano 15 Styczeń 2006 Podejdz wieczorem i wytargaj z pod płota hehehe
grubas Napisano 15 Styczeń 2006 Napisano 15 Styczeń 2006 Po pierwsze przymarzniete do ziemi, po drugie ciężkie jak nie wiem co a po trzecie pies taki nerwowy, że jak nie może kogoś sięgnąć to ze złości łańcuch gryzie.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.