Skocz do zawartości

Okolice Konina, Koła, Kłodawy - czy coś tam w ziemi zalega.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam - jak w temacie. Czy w okolicach Konina, Koła, Kłodawy, Włocławka się coś ciekawego działo i gdzie uderzać jakby co. Poszperałbym w literaturze ale wyjazd ni stąd ni z owąd wyskoczył i proszę Was o pomoc.

Za jakiekolwiek namiary wielkie dzięki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
  • Odpowiedzi 416
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Panowie. Znam Konin odrobine i hm, nie ma tam zbyt wiele do roboty, kopania.

Posoka ( za starym koninem) miejsce potyczki niemcow i rosjan - I WŚ, na wydmach nadwarcianskich.

Okolice Dąbian Nerem , I WS,
w obu przypadkach resztki amo, guziki.

Konin - totalnie nic. Zima dupa itd. W samym konine cmentarz na os. bema? I WS.maly ale calkiem ciekawy.

Kolo - rozlewiska warty, duzo szczescia, II wś. - mozliwosc trafienia dupereli. Walki podczas wyzwalania miasta pod koniec wojny. Kolo kola duzo urbankow, przedmoscie kolo. Za kolem droga na konin, za wsia koscielec po prawej stronie ciekawostka, ringstand na mozdzierz, plus bierny i tobruki, po 2 srtonie drogi kilka biernych. Dalej, w genowefie przy stacji benzynowej 1 -szy urban, w lewo kolejne w tym obserwacyjny.

Slesin - droga na Bydgoszcz - urbany, kierunek na Zolwieniec. Nie obsadzone, nic sie nie dzialo. Choc w okopach wykopanych po przeciwnej stronie kanalu (niemieckich) - znajomi znajdowali rozne duperele, mausy, bagneciki ... ale tylko sporadycznie. Okolice slesina - kanal.

Klodawa - bierne z lini B2. Duzo betonu. Hehehh... nie bylo czasu na wojne w tym miejscu. Strzelano sie dopiero w kole.


POzdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, jestem z Kłodawy i może rzeczywiscie nie są to najciekawsze okolice ale jest Focke-Wulf, zestrzelony w 45. Dzisiaj oglądałem silnik od niego. Leży w sadzie, pod drzewem u jednego z gospodarzy. Reszta do dzisiaj nie zainteresowawa żadnego z odkrywców". A między Kłodawą a Kołem (znam miejsce z dokładnością do paru metrów) w ziemi zalega POTWÓR".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli są osoby zainteresowane to postaram się pstryknąc jutro fotki tego motoru. Jeśli chodzi o zdjęcia miejsca zalegania potwora to sory ale sam rozumiesz. Ale to fakt. Sprwdzałem to przez prawie dwa lata. Zbyt wiele osób-świadków potwierdza iż widzieli dwie próby jego wydobycia zaraz po wojnie. Żadna się nie powiodła. Jest tam i czeka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byly problemy techniczne. powazne, jak sam wiesz, przy probach powojennych wystawialo loko z torow:-) a dojazd jest po powaznej glajdzie. nie ma jak dojechac, zeby odkopac chocby do zaczepienia lin, nie mowiac o dojezdzie wyciagarki np. FAUNA (bo to jest jakies 25 ton) i tez utonie... a sa chyba tylko 2 FAUNY w Polsce:-) Radom... zawsze mozesz zadzwonic do muzeum Orla Bialego w Skar. Kamiennej. Oni lubia wyciagac sprzety z wody.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, na powaznie: byl ale juz nie ma. Nie wiadomo, czy ruski czy niemiecki. Wyciagnieto go lokomotywa, (pierwsze proby byly nieudane, za mala dlugosc lin, stad kat byl za ostry i wyskoczyla lokomotywa z szyn. Pozniej je przedluzono i poszlo....) w latach piecdziesiatych sie to dzialo. Potem pocieto, wiec juz nie ma co sie podniecac. Dodatkowo info. W latach 80 tych (poznych)zajmowali sie nim (tym tematem) m. innymi 2 panowie: 1 z gazety, ktora te strone prowadzi oraz pan z lokalnego muzeum. Mozesz napisac - czy odpowiedza, nie wiem:-) Niestety - mimo badan terenu przy pomocy DOBREGO wykrywacza, nic sie nie udalo znalezc. Slusznie. Patrz powyzej to co napisalem. Legenda dziala, czyli byl, ludzie o tym pamietali ale zapomnieli, ze go pocieto. Wiec, niestety, tym razem sie nie udalo. Zycze powodzenia nast. razem. Gdybys szukal w np. Pyzdrach, na rozlewiskach niedaleko chatki ornitologa, najprawdopodobniej lezy sobie porozkrecana ciezarowka, tez resztki, duza glajda. I tyle. Co dio wyciagania sprzetu z glajdy: to kosztuje duzo pieniedzy i nikt nie robi tego ot tak, musi wiedziec co i gdzie moze znalezc... stad do tej pory nikt tam nie kopal, bo nikt nie wywala forsy w bloto. Milego wiczoru.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie dziękuje. Dodam iż był niemiecki. Jechały dwa, jeden utknął w Kłodawie i został przez ruskich pocięty.Pracuje u mnie chłopak którego dziadek w nim siedział jako mały chłopiec. Żyje do dzisiaj. Mam od niego element płyty. Jest cała ale nie duża. Jak wróce z pracy postaram się dać zdięcie tylko nie wiem czy będe umiał, nigdy tego nie robiłem a haker ze mnie jak z koziej dupy trąbka. Mam jeszcze informacje iz w Mostkach k/ Sompolna jest samochód pocztowy zasypany w rowie przeciwczołgowym. Ale z tym czołgiem koło torów tak łatwo się nie poddam. Dopóki sam się nie przekonam, że nic tam nie ma-nie odpuszcze.Są pewne rozbieżności między twoimi informacjami a moimi. Miłego dnia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W okolicach Dąbia powinien być też 45, bo chyba ze 3 dni zdobywano to miasteczko. Trzeba by poszukać od strony Uniejowa. A wie ktoś może, co to był za zakład przy torach obok wiaduktu, jak od zachodu wjeżdża się do Dąbia?
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grubas: Szczerze - powodzenia. Jesli cos sie uda, to pieknie. Z innej beczki, pracowalem 1 km od Mostek (Milenica Duza) 3 lata i nie slyszalem o tym nic, mimo ze wielokrotnie pytalem. Moim zdaniem malo realne, bo ludzie tam mieszkajacy sa bardzo zaradni i nie zostawia nawet w polu 1 kg zlomu...

Boruta: Dąbie, owszem ganiano sie, w czasie I WS. Miasto troche ucierpialo.

Sam Uniejow 39', okolice cmentarza, Niemcy bronili sie na nim, powybijane do tej pory cegly w murze, slady po kulach i ew. Droga do Uniejowa, gdzie polski oddzial cyklistow dostal niezle baty...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście z tymi Mostkami to nic pewnego. Ktoś nadał mi takie hasło ale informacja nie jest sprawdzona. Teraz mam w firmie nawał roboty ale jak się zluzujuje to postaram się poświęcić na to troche czasu. No, hej ha, hej ho do pracy by się szło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie