Skocz do zawartości

Jezioro Resko - Samolot


altean

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam !
Rok temu miałem przyjemność nurkować w Resku i dotykać samolotu zatopionego 20 m od brzegu. Wtedy zastanawiałem się ,co to za samolot ? Podobno miał być transportowy z ok 80 dziećmi na pokładzie ,który runął do wody (różnie ludzie mówią). Widoczność w wodzie praktycznie zerowa oraz zaleganie dużej części samolotu w mulistym dnie nie pozwala na zidentyfikowanie wraku.
W tym roku postanowiłem urlop poświęcić w całości wrakowi i spotkała mnie przykra niespodzianka. Najbliższy teren od zatopionego wraku został wykupiony i znależli się już chętni do jego wyciągnięcia (dwaj panowie - polski niemiec" i polak. Kwoty jakie proponują właścicielowi terenu tylko za jego udostępnienie są ogromne i nie świadczy to o dobrych panów zamiarach. Podobno chcą założyć muzeum.
Miejscowi mówią ,że sprawą interesują się media i prasa tyle że ,wszystko robione jest w wielkiej tajemnicy.
Czy ktoś z okolic Kołobrzegu słyszał coś o tej sprawie ?
Pozdrawiam.

Napisano
Nawet jeśli wykupili grunt, to woda wciąż jest własnością państwa. Dopóki nie wyjdziesz na brzeg, nie znajdujesz się na terenie prywatnym, tym samym niezależnie od ostatniej ustawy o ohcronie zabytków, obaj panowie nie mają żadnych praw do tego wraku i każdy może tam nurkować (chyba, że pilnuje go ktoś z kbkak, wtedy sprawa staje się bardziej delikatna.
Ironrat
Napisano
A zo z pasem ochronnym wokół jeziora. Kiedyś buła to strefa 15m. Czyżby przepisy się zmieniły i można kupić grunt do samego jeziora.
Napisano
Prawo takie jest, ale różnie bywa w rzeczywistości. Proponuję np. podpłynąć pod willę letniskową Waltera (tego od Polsatu) i tłumaczyć ochronie, że jest strefa ochronna 15 m.
Ironrat
Napisano
Z tego co pamiętam były kiedyś głośno o tym wraku - ale to chyba było z 10 lat temu ... Przyjeżdżały jakieś ekipy do Dźwirzyna w tym celu z tego co pamiętam ....
Napisano
fakt, sprawa jest z przed lat dziesięciu albo i lepiej, o ile pamiętam miał być to Do-24 z jakimiś cywilami na pokładzie i podobno cos z niego wyciągnięto, ale nie jestem w stanie tych informacji sprawdzić
Napisano
Cześć. Byłem w Rogowie w lipcu tego roku,mam tam jakby przyszłą rodzinke,teren rzeczywiście jest ogrodzony, a z rozmów z tubylczą ludnością wyniknęło, iż facet z samochodu na niemieckich blachach ma sporo sprzętu i często tam nurkuje z jakimefektem tego się już nie dowiedziałem.l aty troche z historii:
http://www.rogowo.com/historia.html ale o tym to chyba wszyscy wiedzą.

Pozdrowienia.
Napisano
Facet na niemieckich numerach to ja tyle że, samochód jest tylko niemiecki.
Wiadomo że ,co w wodzie to jest naszego państwa własność ale też państwo ma wszystko w dupie włącznie z panią dyrektor z muzeum w Kołobrzegu której tak zależy na posiadanych zbiorach że, kazała zlikwidować pracownię konsewacji i wszystko sobie teraz gnije, wiec po co jej dodatkowy kłopot.
Teren jest ogrodzony ,właściciel terenu decuduje, kogo chce wpuścić a cały pikuś polega na tym by samolot wyciągnąć na ten najbliższy brzeg i zrobią to jeśli wcześniej ktoś tej sprawy nie zakapuje gdzie trzeba.
Samolot prawdopodobnie angielski miał ewakuować z Rogowa dzieci i spadł do wody. Zwłoki mogą być jeszcze na pokładzie i tu zaczynają się dotatkowe prawne problemy ,których panowie chętni do wyciągnięcia pragną być może również uniknąć.
W tym roku długo kręciłem się wokół tego tematu , dużo rozpytywałem i wiem jedno że wszyscy związani z całą tą sprawą liczą że dużo zarobią . My jak zwykle stracimy , bo każą nam pisać pisma i jesteśmy zbyt biedni by wygrać .
Liczę że ,media faktycznie o tej sprawie się dowiedziały i nie będzie można nic ukryć , sam musiałem wyjechać co pozwoliło odetchnąć niektórym co pozostali. Sumienie ich nie ruszy bo kasa im je zabrała .
Napisano
Altean, proponuję skrobnąć e-maila z jakimiś szczegółami do GW, najlepiej dodatku loklnego, ew. poinformować ich telefonicznie. Teraz wakacje, sezon ogórkowy. Jeśli przyczepią się do tematu, to ten importowany niemiec guzik na tym zarobi i będzie szansa, że wydobycie odbędzie się zgodnie z prawem, a ludzie znajdujący się na jego pokładzie zostaną uczciwie pochowani.
Gdyby była ponadto pewność, co do znajdujących się w samolocie ciał, to dochodzi tu chyba kwestia bezczeszczenia zwłok.
Jeszcze jedno pytanie: samolot jest w końcu angielski , czy niemiecki?
Ironrat
Napisano
Sam nie wiem. Samolot jest metr pod wodą cały w mule .
Trzeba go odmulić pompami i wtedy prawda się ujawni inaczej to tylko domysły - chociaż .............
Napisano
Ale jakim cudem miałby być angielski? Angole porywali niemieckie dzieci, czy jak..?
Dziwne..

Pójdź z tym do Faktu lub SE. Ci to od razu rozdziawią japę na całą Polskę. Z GW bym nie ryzykował. Nie ten etos.
Napisano
Nie masz może w okolicy znajomego pasjonata paralotniarza, czy pilota. Zdjęcia z powietrza mogły by coś wnieść. A tak a propos. Masz może jakąś dokładniejszą mapkę jeziora. W którym miejscu leży ten wrak?
Ironrat
Napisano
nie wiem - popytam... ale nie sadze aby to cos wnioslo do sprawy bo lokalizacja wraku jest wiadoma (m.in. dla nurków i muzeum)
ja dopiero w polowie sierpnia wybieram sie na Rogowo na duzy rekonesans wiec moze wtedy cos wyjdzie
Napisano
Zelig,
zdziwiłbyś się, jakimi sprawami GW potrafi się zajmować, mówię oczywiście o dodatkach lokalnych. Ponadto podejście ie uda się" gwarantuje na 100%, że się nie uda. Masz może jakiś konstruktywny pomysł?
Ironrat
Napisano
Niestety, ale moja opinia o tej gazecie oscyluje wokół stwierdzenia: jakimi to sprawami GW nie potrafi się zajmować". Mówię oczywiście o spojrzeniu z pozycji centrali - z bunkra na ul. Czerskiej. A znam to miejsce z kilkuletniej - bardzo traumatycznej autopsji...

Jeśli w ogóle z tym angielskim samolotem to prawda jest, to konstruktywny pomysł zgłosiłem poprzednio. :)
Napisano
Nie pisałem, że lubię GW (czy też nie) jedynie, że można ją praktycznie wykorzystać w tej sprawie - lub inną dowolną gazetę. Co do brytyjskiego samolotu, to też sprawa wydaje mi się mało prawdopodobna, ale w końcu poniważ posiadam zdjęcie łosia z oznaczeniami luftwaffe, to dopuszczam możliwość wykorzystywania przez Niemców zdobycznych maszyn brytyjskich.
Ironrat
Napisano
Z doświadczenia wiem,że nie warto zgłaszac do jednej gazety.
Trzeba to zgłosić do kilku albo więcej i każdej powiedzieć,że te inne są zainteresowane artykułem.
A wezmą się szybko do roboty,by prześcignąć konkurencję.

pozdrawiam i zyczę sukcesu :)
Monti
Napisano
Tyle że ludzie z Faktu" mogliby walnąć artykulik i zpapomnieć o sprawie. W szczecińskiej GW są osoby lubiące historię, ceniące ją i nie traktujące jej instrumentalnie. Akurat z nimi mam bardzo pozytywne doświadczenia w tej kwestii.

A na marginesie moja ex z Rogowa - mam nadzieję, że nie obecna Wojciecha ;) - mówiła mi, że miłośnik lokalnej historii z Rogowa czy Mrzeżyna, starszy ponoć pan, powiedział jej o jakimś tanku w Resku. Ile w tym prawdy - tego nie wiem.
Napisano
Ten wariant z samolotem zdobycznym też pewnie każdemu jakoś śmignął przez rozum", ale to raczej jak z szóstką w totka - niby ktoś zawsze wygrywa.. tylko czy ktoś zna takiego szczęściarza osobiście...

To może (stara, dobra) zabawa w tytuły?

np. Nasz dziennik: Niemieckie płetwy hańbią wodę ojczystą! Rządowi cwaniacy dopuścili do wycinki trzciny!"

SE: Szajka brunantnych nurków penetruje Resko! Już 4 tony mułu przemycono za zachodnią granicę!"

Fakt: Niemcy ukradli samolot! Hydropłat PzKpfw V Panther wylądował bez przeszkód na lotnisku Tempelhof."
Napisano
Nie byłem, nie nurkowałem i raczej nie pojadę sobie tam popływać. Może być jak w Wietnamie: kura w każdym garnku, plotka w każdym ogródku, tygrys w każdym stawie.
Chwilowo wolny czas, jeśli będę miał takowy przeznaczam na badanie sprawy zatopionych w 39 roku tankietek, ale jeśli samolot tam leży i będę mógł pomóc to pomogę.
Ironrat
  • 2 weeks later...
Napisano
Do Lobo26 proszę o kontakt na email, lub na kom :606615322. Jak juz bedziesz w Rogowie to moglibysmy sie spotkać. Moze cos by ciekawego z tego wyszło.
pozdrawiam.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie