Zazdrdość i pewna frustracja ze strony zawodowych jest o tyle zrozumiała że WOT obnaża stan ich rodzaju wojsk. Warto podkreślić, że nie jest on wynikiem stworzenia WOT, ale niekompetencji, złej organizacji a może i złej woli leśnych dziadków. Struktury odpowiedzialne za zakupy dla WL słyną z niewydolności i niekompetencji.
WOT dostaje dobry sprzęt bo ma własny pion zakupów podpięty bodajże pod specjalne.
To, że PIS nie potrafił zrobić czystek w IU i innych strukturach to osobny temat.