Masz oko :) Logo nie znajdę, bo te części poszły do kolegi, który przyjechał z lawetą. Fanty były naprawdę ciekawe, m.in. niekompletna stacyjka do PF508, części do Opla Kadetta K38 czy bębenkowy prędkościomierz do Czapajewa. Najstarsze graty zalegały w betonowym kanale od lat 30. Gość prowadził tam warsztat, części, które zostawały po naprawach, chomikował, stąd dwie lewe połówki silnika a nie cały. Jego syn, też mechanik i zawodnik motocyklowy, prowadził warsztat po wojnie, jednocześnie pracując m.in. w FSO. Jak byłem na sprzątaniu następnym razem, to znalazłem m.in. prototypowe odlewy obudow