Kilka godzin temu kolega Erih napisał :" Wątek miał być o wojnie na Ukrainie, nie o sporach światopoglądowych wśród forumowiczów, tak tylko przypominam. ...."
. I niestety macie to w dupie.
Może załóżcie temat , gdzie będziecie mogli się nawzajem obrażać, wyjaśniać rodzinne koneksje i ustalać kim były wasze matki i ojcowie. Tylko czy temat będzie miał duża ilość wyświetleń, aby Wasze ego urósł do gwiazd???
. Panowie, nie każdy musi widzieć,czytać, że tego i tego nie lubicie.
Do tej pory już jasno określiliście poziom dyskusji sięgającej niżej niż dno.