Sowa74

Kiedyś będąc młodym pracowałem w dużej sieciówce jako specjalista od czegoś tam. Większość pracowników miała gdzieś te dodatkowe 150zł i snuła marzenia o wolnych weckendach. Byli też tacy co jakby miesiąc miał 6 niedziel to by zapierdzielali i 6 pod rząd ale to były patologiczne wyjątki. No i błędem metodycznym jest porównywanie aptek, szpitali, czy stacji paliw do galerii handlowych czy korporacyjnych sklepów odzieżowo spożywczych. Chyba że patrzysz przez pryzmat popyt/podaż/ekonomia i idziesz w tym kierunku bo konsument ma jak najwięcej pracować i najczęściej konsumować, a nie dwa dni odpoczywać. Ja na ten wyścig szczurów zawsze patrzyłem z boku, prace w niedzięlę oddawałem tym co chcieli wziąść dodatkowo moją zmianę . Soboty, niedziele spędzałem "normalnie" czego nigdy nie żałowałem.

Niby tak, ale do tego nie potrzebny nikomu żaden czarny pośrednik (miedzy osobą a sferą sacrum) w sutannie z tacą w reku, który poluje na chłopców w zakrystii. Wszystko co podczepi się między osobą, a sacrum można nazwać dodatkiem pasożytniczym.

Bez przesady, można zakupy zrobić we wtorek, lub środę - są lodówki w każdym domu. Dwa dni bez wizyty w sklepie to nie dwa tygodnie. Rozumiem, że wedle ciebie naród niewolników ma pracować w marketach przez 7 dni na 3 zmiany bo jakiś obywatel kolonii zwanej Polin w sobotę lub niedzielę z całą familią zamiast na ryby czy do lasu to jedzie na zakupy.

No jak powstała religia, a dokładnie kościół ? Jak pierwszy cwaniak spotkał pierwszego frajera i wcisnął mu, że ma kontakt ze stwórcą. I że jak frajer złoży daninę to cwaniak powie mu co myśli stwórca a może i wybaczy grzechy. Więc daj ofiarę na tacę, msza bez tacy jest niepełna i nieważna.

W interwale czasowym ostatnich 600 lat Polacy byli podbijani ale i też podbijali, więc emocjonowanie się, jakoby byliśmy w "drugiej kategorii" jest raczej chyba życzeniem autora postu niż stanem faktycznym. Co na ten przykład może powiedzieć "naród wybrany/ przeganiany" - w jakiej był kategorii? Korabkow, co możesz powiedzieć o swoich ? bo widzę że uaktywniłeś się. Co do kanibali z Biskupina, to nie udowodniono czy były to gusta kulinarne czy spożywanie obrzędowe ciał bliskich czy wrogów. No ale KK także uprawia kanibalistyczne obrzędy i symbolicznie spożywa ciało i krew. Więc w czym problem? Może to taka tradycja.

Nie teoria, tylko fakt w świetle badań genetycznych szczątków naszych przodków i obecnych mieszkańców terenów krajów słowiańskich. Jakbyś nie wagarował na lekcjach historii to fotografia zaczyna się od 1830 roku, więc dalsze uwagi na ten temat fotografii zachowaj dla siebie. Niektórzy nałykali się opowieści o narodzie przepędzanym i w nie uwierzyli. Ja tego nie kupuje.

To są takie teorie, ale na ile miała miejsce wędrówka ludów, a na ile tylko idei i produktów po jakich te "ludy " są identyfikowane to druga para kaloszy. Współczesna archeologia na podstawie niepełnych danych wyciąga różne wnioski, znajda gdzieś artefakty podobne do tych z Rzymu i wysnuwają teorię że dotarli tam Rzymianie, zapominając że równie dobrze dane artefakty mogły dojść tysiące kilometrów drogą wymiany towarowej (taka kupiecka sztafeta), a przy okazji wędrowała idei ich produkcji na miejscu. Jak za 100 lat archeologowie współczesności (taka nowa modna pseidonauka) rozkopią złomowiska wschodniej Europy to dojdą do wniosku, że w latach 1990-2020 nastąpiła na wschód wędrówka germanów kultury wolksvagena. Tak więc może jesteś potomkiem jakichś ludów przeganianych, nie wiem kim jesteś,, ja jestem w zasadzie u siebie, z historią przodków sięgającą wielu tysięcy lat wstecz, jako suweren tych słowiańskich terenów.

https://wpolityce.pl/swiat/366776-uchodzca-z-syrii-zgwalcil-kucyka-w-mini-zoo-w-berlinie-na-oczach-dzieci-czegos-takiego-u-nas-wczesniej-nie-bylo https://newsbook.pl/2018/10/31/niemcy-migrant-aresztowany-za-gwalty-na-trzech-kobietach-oraz-owcach-i-kozach/ https://www.heute.at/s/20-jahriger-vergewaltigte-esel-bis-zum-tod-58348340 https://www.morgenpost.de/vermischtes/article226209965/Pferd-brutal-vergewaltigt-Sperma-entdeckt-wurde-Haflingerstute-Gegenstand-eingefuehrt.html https://www.swr.de/swraktuell/baden-wuerttemberg/mannheim/urteil-vergewaltigung-112.html https://www.oe24.at/welt/bauer-hatte-sex-mit-mini-esel/79124641 Teraz już brudasy są pod ochroną i do mediów mało co idzie. To że coś jest normalne na "zachodzie" wcale nie znaczy, że jest to normalne w Polsce. Napisałem o info od kolegi który tam mieszka, dopasowanie linków do tego jest trudne, bo nikt tym cyrkiem jaki tam się odstawia się już nie chwali i jest niepisany zakaz rozpowszechniania treści szkalujących uchodźców.

Człowiekuśniegu, wycieczki personalne to sobie możesz robić w domu w kierunku żony, a na forum skoro pełnisz funkcje pseudomoderatora to zachowuj się jak na tą rangę przystało. Nic nie biorę, może sam ćpasz.

Nic dobrego to nie wróży. Znaczy szykują się do piątej, szóstej i siódmej fali pandemii wirusa odmiany brazylijskiej, nowozelandzkiej, azjatycko-kaczawskiej ... Wczoraj rozmawiałem z Polakiem mieszkającym od 20 lat na terenie DE. Tamten naród jest już złamany, nawet się nie buntują, do tego socjal dla paciatych, obrońcy praw zwierząt i środowisko przyrodników powstrzymało próby wprowadzenia legalizacji stosunków seksualnych z kozami , ale gwałty na cudzych zwierzętach w rolniczych rejonach DE to normalnka , więc dla każdego paciatego samca uchodźcy od dwóch lat przysługują już dwa bony miesięcznie na wizytę w niemieckim burdelu opłacane przez niemieckie państwo również w ramach pomocy socjalnej. W mediach tego nie przeczytacie jaki cyrk tam się odbywa.

Budzą moralny niepokój szczepionki na bazie mRNA gdzie przy produkcji korzystają się z linii komórkowych stworzonych na materiale biologicznym pobranym od abortowanych płodów", natomiast na zakrystii przy stosunkach oralno analnych ministrantami DNA i mRNA pochodzi wprost od księdza proboszcza i nie budzi żadnego moralnego niepokoju.

Kto pierwszy zapłaci wcale nie jest wyznacznikiem szybkości dostawy. W umowach handlowych jest więcej czynników jakie decydują o finalizacji dostawy produktu. Zresztą do testowania produktów medycznych nie każdemu tak spieszo, niech sobie testują na Izraelczykach.

Nie warto dążyć do ratowania wszystkich. Życie jest obarczone ryzykiem. I tak, jak nigdy nie będziemy wszyscy równi i bogaci, tak nigdy wszyscy nie będziemy zdrowi. Tak, koronawirus jest zagrożeniem. Dla wielu śmiertelnym. Nigdy nie twierdziłem inaczej. W Japonii stale występują trzęsienia ziemi, w których giną ludzie. Czy wszyscy Japończycy zamknęli się bunkrach? Nie, oni uznali, że to naturalne zagrożenie i trzeba z nim żyć. Po drugie, wszystkich nie da się uratować. Po prostu jest to niemożliwe, chyba że absolutnie wszyscy zamkniemy się na cztery spusty na kilka miesięcy w domach, nie będziemy w ogóle chodzić do sklepu, do pracy, itd. Po trzecie uważam, że nie należy ratować przed koronawirusem wszystkich za wszelką cenę i bez względu na koszty, ponieważ skupianie się na walce z pandemią bez oglądania się na inne choroby i skutki społeczne, doprowadzi do całkowitej zapaści naszego życia i wyrządzi więcej szkody niż pożytku. https://lots-media.com/2021/04/06/sanitaryzm-jako-kolejna-zbrodnicza-ideologia/?fbclid=IwAR38TsN9-WzGHbKaBFIRw9Hp0fAPI8gAtH4_ebywQQgws4HEyxzVrxPWTfA

Ładna kolekcja, w szkole też mieliśmy podobną gablotę, była nawet parabelka i resztki mausera.

Rosjanie nigdy nie dzielili się wynikami swoich badań.

75 lat wcześniej pakowali ludzi w wagony i gazowali. Ostatnio byli zaś zainteresowani wpuszczeniem do siebie fali nachodźców ekonomicznych i zalecali to innym państwom. Wiedzą co robią ?... nie byłbym taki pewien.

ten co to odpowiada za.... już dawno jest nim tylko z nazwy

Daj sobie spokój z osłonami, chyba że szukasz w górach na kamienistym terenie i naprawdę możesz w coś przywalić cewką i iją ukruszyć. Wymyślono je po to by zarabiać na nich, zbiera się pod nimi piasek i inny wszelaki syf, zwiększają wagę , musisz ściągać to do mycia jak chcesz detektor utrzymać w jakimś przyzwoitym stanie czystości. Detektor to jest narzędzie jak młotek czy kombinerki, używasz i widać ślady użytkowania co w niczym nie przeszkadza, na młotek też stosujesz koszuli i osłonki ?

Film dobry, Adam Słodowy kręcił ciut lepsze i nie mam zastrzeżeń do młodego pokazującego różnice w budowie wersji rozwojowych karabinka, bo zrobił to poprawnie, ale do ich szefa marketingu FB, który dopiero pod naciskiem opinii publicznej kazał coś zmontować na YT na szybko. Film ukazuje zmiany kosmetyczne, a nie eliminujące wady, (poza wzmocnieniem iglicy która pękała przy treningu bezstrzałowym ). W FB nikt nie przyjmował krytyki GROTA bo uważali że każdy to malkontent, nie zna się, albo kręci nosem bo zakochany w Niemieckich konstrukcjach. Trzeba było naprawdę się wysilać by coś zmienili jeszcze na dodatek procedury. Bo trzeba będzie na nowo jakieś prace i badania robić, to lepiej nie zmieniajmy. Regulator gazowy w ostatecznej wersji osłonięty, ciekawe czy już nie potrzebuje trytytki, ale jak teraz nim manipulować w rękawicach jak lufa nagrzeje się to nie wiem. Większść producentów i użytkowników dawno doszła do wniosku że powinien być masywniejszy ale nie osłonięty. Użytkownicy broni, bezpośredni użytkownicy, nie pułkownicy czy generałowie zgłaszają problemy z niezawodnością GROTA i ich należy wysłuchać w pierwszej kolejności zamiast stosować pozwy sądowe. Marketing FB ocenia sam marketingowiec z fabryki FB i może jakiś tam wujek dyrektor z kolegami w słusznym wieku, a marketing wiodących firm zbrojeniowych oceniają żołnierze na polu walki i rynek. Jeżeli FB będzie nadal samo utwierdzało się w przekonaniu ze są zajebiści, to grot osiągnie sprawność bojową za 20 lat.

...atak na polski przemysł zbrojeniowy...dobre, a ja myślałem że to niezależna opinia użytkowników . Na stronie www.defence24.pl można wyczytać, że MSBS Grot - w testach uzyskał lepsze parametry niż uznany i ceniony m.in. w środowiskach wojsk specjalnych HK 416. Wyczuwam tu podobne kłamstewka jak przy testach WIST-ów. No niestety w komentarzach pod artykułem użytkownicy piszą już coś innego . Pewnie jakiś spisek niemieckich agentów.

andaliczna to jest jak zwykle postawa tego PISorządu, zamiast odpowiedzieć merytorycznie, pozywa się dziennikarzy. Pozwu nie będzie, bo by wyszło że Onet ma racje.Na nieszczęście to co przedstawił niemiecki Onet pokrywa się ze zdaniem polskich żołnierzy, którzy mieli okazję pracować na Grocie. Poseł Suski w drugiej kolejności zapewne pozwie każdego żołnierza, którzy wyrazi się negatywnie o tym "cudzie polskiej techniki" . Zdanie o Grocie może być tylko jedno i musi być zgodne z linią partyjną, a politruk wie lepiej od żołnierza co jest dobre, a co złe. Nie sądzę by Onet wszystko spreparował, bo aż tacy mądrzy to oni nie są. Przedstawili po prostu to o czym było wiadomo już dawno. Mądry producent usprawnił by ten "prototyp" zgodnie z sugestiami, ale nie - łatwiej wystosować pozew sądowy, tyle ze pozew nie poprawi wad. Co z tego że np. niechlujnie wykonany zamek jest zgodny ze specyfikacją techniczną. Totylko tym gorzej dla tego wyrobu i nie ma co się zastawiac pozwem sądowym, tylko trzeba cofnąć się do fazy projektowej i poprawić specyfikację techniczną. Takie zgrubne ogradowanie spawu to nie przeszło by nawet w fabryce pługów i bron rolniczych , ale przechodzi kontrole jakości w fabryce broni. Czy to jest ta dobra zmiana i powód do dumy? Dla nich widać tak, każdy ma wyrób i powody do dumy na miarą swoich możliwości.

Mieli, ale nie weszły one do uzbrojenia ich armii na stałe lub na długo. Wiesz, najgorzej jest coś wyprodukować, a potem samemu to zachwalać. Na markę pracuje się latami i liczy się opinia kogoś z zewnątrz, żołnierz ma to do siebie że weźmie do łapy broń i za jakiś czas powie czy to jest dobry kawałek żelaza czy szmelc. Grzechem było by nie wysłuchać opinii użytkownika. Powstał już 30 stronicowy elaborat co należy zrobić aby poprawić wady fabryczne Grota, proste rzeczy jak chrom techniczny załatwiają sprawę zamka, ale jest to droga operacja, cywilni użytkownicy już rozpracowali co i jak należy poprawić i robią to w swoich egzemplarzach. Dziwię się że inżynierowie w fabryce nie doszli do takich samych wniosków przed wypuszczeniem tego bubla do masowej produkcji. Podobnie rzecz ma się z zachwalanym Visem 100. Dla mnie szału nie ma, uważam że jest o wiele lepsza i tańsza broń, tuż za miedzą - czeska CZ P07. Może program zaopatrzenia WOT w Groty to takie poletko testowe z trytytką na regulatorze gazowym aby nie pogubić części ;-).

Niemiecki HK416 uznawany jest za jeden z lepszych karabinków. W dziedzinie tychże nic odkrywczego już się nie wymyśli poza powielaniem sprawdzonych schematów, czyli tłok gazowy i zamek ryglowany przez obrót. Grot ma za dużo części i choroby wieku dziecięcego, nie jest to jakiś przełom, a naśladowanie sprawdzonych rozwiązań ale w polskim wykonaniu. Ten co miałem w rękach nie miał nawet śrub zabezpieczonych klejem do gwintów. Broń nie sprawdzona na polu walki i nie poprawiana zgodnie z sugestiami testerów czyli żołnierzy to zawsze będzie prototypem któremu trudno zaufać. Może za 10 lat będzie z tego Grota karabin .

Wiesz, ta wersja Krzyżanowskiego to często nie ma za wiele wspólnego z prawdą, ale ciekawie się słucha jego toku myślenia. On napisał taką książkę o szczelinie, ale jest tam sporo przekłamań, nie wiem czy celowo to napisał czy z niewiedzy i złych informacji.

W żadnym innym kraju z tym mojżeszowym plemieniem nikt tak się nie cacka jak u nas. Nigdzie w żadnym rządzie nie ma miejsca na Danielsów lub na marionetki pozwalające na palenie hanukowych lampek w pałacach prezydenckich. Rzeczywiście ciekawe zjawisko jak pasożyt opanował żywiciela wmawiając mu, że to symbioza.