Każdy ma obowiązek obrony swojej ojczyzny. Co w tym dziwnego, że takie "łapanki" się odbywają. Mam osobiście nadzieję, będą się odbywały częściej. Od X czasu słyszy się, czyta i ogląda jak w większych miastach Ukrainy młodzież w wieku poborowym świetnie się bawi zamiast walczyć za swój kraj. Już i tak wielu wymigało się od poboru uciekając za zachodnią czy południową granicę. Zapewne każdy z nas zna jakiegoś Ukraińca, który siedzi u nas zamiast walczyć. Cóż, zapewne gdyby wojna i do nas dotarła, wśród Polaków także by się znaleźli tacy, którzy migusiem do Niemiec czy Czech by się przenieśli. Jestem za tym aby wysyłać ich na front, myślę, że tak szybko nie zdezerterują czy też się nie poddadzą. Przy tej drugiej opcji też długo nie pożyją.