To jest na pewno historia warta wyjaśnienia, zwłaszcza, że na tej samej ulicy były dwa (?) kolejne rozbite/porzucone ciągniki (jeśli mnie pamięć nie myli).
Przecież napisałem, że wz.29 to nie jest. Ale chętnie bym się dowiedział co za jeden, zwłaszcza, że żadna radziecka konstrukcja mi do głowy nie przychodzi.
Rzeczywiście, bardzo podobna sylweta kadłuba i wieży, jednak nie wydaje mi się, żeby miał cokolwiek wspólnego z naszym samochodem panc. Ale może się mylę?