Mam kolegów w pewnych organizacjach proobronnych i wiem jakim dysponują uzbrojeniem. W wersji semi. Od wszelkiej maści pochodnych kałachowych do wszelkiego rodzaju aerów 15. Oczywiście większość oszynowana, kolimatory, lasery, latarki i inne takie. Pistolety również prezentują się dobrze. Sprzęt za grube pieniądze, którym dysponują nasze służby specjalne. W całym zamieszaniu nie bierze udziału WOT czy też NSR tylko cywilne organizacje proobronne. Coś co utrzymuje się tylko i wyłącznie z własnych składek, źródeł, zakupów. Nazywanie chłopaków cyrkiem jest chyba nie na miejscu. Szkolą się przy pomocy byłych żołnierzy, którzy są członkami ich grup, sami opłacają szkolenia medycyny pola walki.