Edmundo

Wybaczcie że tak wpis za wpisem ale jeszcze istotna informacja odnoście por. Lipkowskiego który ukończył szkołę nurków Royal Navy w Portsmouth a następnie dowodził motorówką-baza nurków Nurek" (1933-1936) czyli w czasie kiedy to skierowany został do akcji ratunkowej po katastrofie autobusu. Z dniem 1 października 1936 r. objął dowództwo nowego ORP Nurek" które to sprawował do 1938 r.

Odnośnie por.mar. Wacława Lipkowskiego to był on pierwszym dowódcą okrętu-bazy nurków ORP Nurek" mianowanym na to stanowisko w dniu 1 października 1936 r. a w 1939 r. w stopniu kapitana dowodził minowcem ORP Mewa".

Z treści artykułu opublikowanego przez Nowiny Codzienne" Nr 222 wynika iż oficerami dowodzącymi akcją wydobycia autobusu kierował por.sap. Zathey a przybyłymi z Gdyni marynarzami por.mar. Lipkowski a więc z duża dozą prawdopodobieństwa można przyjąć że na zdjęciu dodanym 2017-05-30 00:31:07 i podpisanym Nurkowie Floty na miejscu katastrofy autobusu w Sadowej, w 1934 roku..." jest własnie por. Lipkowski.

Panowie co do katastrofy autobusu w Sadowej to są dwa obszerne artykuły zamieszczone przez Nowiny Codzienne" Nr 220 z dnia 9 sierpnia 1934 r. i Nr 222 z 11 sierpnia tegoż roku. Obydwa numery tejże gazety dostępne są w bibliotece cyfrowej Uniwersytetu Warszawskiego. Ponadto w Narodowym Archiwum Cyfrowym było kilka zdjęć dość dobrej jakości z akcji wydobycia wraku autobusu.

Na ostatniej fotografii wśród lotników polskich są także lotnicy bułgarscy a Bułgaria jak wiadomo kupiła polskie samoloty PZL 43 i PZL 43 A.

Na zdjęciu podpisanym Lotnicy 4 PL." dodanym 2017-05-28 17:13:52 wśród lotników polskich są także lotnicy brytyjscy. Ciekawe kiedy wykonano powyższą fotografię i z jakiej okazji do pułku przybyli lotnicy RAF-u.

Jest jeszcze inne wytłumaczenie tej niefortunnej patki do której tak się przyczepiłem. Mianowice zdjęcie wygląda na lekko retuszowane a więc być możliwe że ten cienki pasek w innym odcieniu to inwencja fotografa. Co Panowie o tym sądzą ?

Sedco Express co do często zafałszowanych odcieni szarości fotografii czarno-białych co wynika z różnych przyczyn o których także wzmiankowałeś to całkowita zgoda o czym już pisałem wcześniej w odpowiedzi dla Kolegi formoza58. Jednakże nadal proszę zwrócić uwagę na zdjęcie por. Piaseckiego i dwu barwną patkę na kołnierzu tak jakby była to patka piechoty, artylerii tudzież innej broni a jak jednolita patka lotnictwa barwy żółtej. Zwróć proszę uwagę na zamieszczone przez Ciebie zdjęcie ówczesnego płk Rayskiego na którym ewidentnie widać (a także na innych fotach) jednolity kolor patki be cienkiego paseczka innej barwy. Z tego co pamiętam to jednolite barwy patek miało tylko lotnictwo (żółte) i kapelani (fioletowe), natomiast pozostałe bronie dwubarwne.

Kolego formoza58 zasadniczo zgadzam się z Tobą co do osłoniętych uszuu czy też zasłoniętej rany (co także brałem pod uwagę). Co do mojej wypowiedzi cyt. wygląda jakoś tak nie naturalnie"... to może wyraziłem się nie za bardzo fortunnie czy też nie precyzyjnie ale bardziej miałem na myśli to że na pierwszy rzut wyglądało to dla mnie jak lekko retuszowana fotografia. Odnośnie barw patek i otoków rogatywek lotnictwa (oczywiście do 1936 r czyli przed reformą mundurową) to także zgadzam się z Tobą i zapewniam że znam kwestie związane z fotografią czarno-białą (sam param się fotografią tradycyjną przez niektórych brzydko zwaną analogową"). I tu mam nadal jeszcze malutką uwagę. Mianowicie tyczy się to wzmiankowanej już fotografii por. Józefa Piaseckiego gdzie ewidentnie na patce widać dwa różne kolory a z tego co jest mi wiadomym patki lotnictwa były jednolicie żółte. Jeśli czegoś nie wiem w kwestiach umundurowania lotnictwa do 1936 r. proszę o uzupełnieni mojej skromnej wiedzy. A swoją drogą zdjęcia wspaniałe. Pozdrawiam.

Panowie mam pytanie. Co ma na głowie żołnierz trzeci od prawej w drugim rzędzie z fotografii podpisanej Przysięga w 3 Pułku Lotniczym, w drugiej połowie lat trzydziestych" dodanym przez Kolegę formoza58 w dniu 2017-05-10 15:49:38. Żołnierze są w nowym umundurowaniu lotnictwa ale co ma na głowie rzeczony żołnierz, czy jest to szalokominiarka i to na przysiędze ? A w ogóle to wygląda jakoś tak nie naturalnie. Pytanie drugie tyczy barw lotnictwa. Jak wiadomo żołnierze lotnictwa do 1936 r. nosili otoki i patki barwy żółtej co wyraźnie widać na fotografii podpisanej Chor. Andrzej Bruczyński, 1938 r." (2017-05-10 21:29:44). Natomiast na części foto pomimo iż są to fotografie czarno-białe wyraźnie widać ciemne patki w tym dwu barwne czego przykładem jest ostatnia fota por. Józefa Piaseckiego co w tymże przypadku bardziej pasowałoby do powiedzmy piechoty czy też artylerii których to oficerowie czasowo przydzieleni do lotnictwa przechodzili kursy obserwatorów lotniczych.

Na ostatniej fotografii kolejna ciekawostka czyli numer pułku (19) na naramiennikach letnich bluz wz. 24 wykonany moim zdaniem za pomocą stempla ewentualnie namalowany przy pomocy szablonu.

Co do wspomnień Sławomira Lindnera p.t. Ale serce boli. Wspomnienia starego kadeta" to świetnie się je czyta, polecam wszystkim lubiącym wspomnienia tyczące WP okresu międzywojennego. A sam Lindner po wojnie został aktorem i zagrał kilka charakterystycznych małych ról filmowych.

Proszę zwrócić uwagę na mocno retuszowaną fotografię dodaną 2017-03-30 19:20:30 na której to widoczni są żołnierze w beretach które to były o ile mnie pamięć nie zawodzi (a niestety nie pamiętam z jakiego źródła mam tę informację) były testowane w piechocie o ile rzeczywiście fotografia przedstawia orkiestrę 21 pp tak jak napisał dodający fotę Kolega formoza58. Byłoby to chyba pierwsze zdjęcie które widzę przedstawiające żołnierzy piechoty w nigdy nie wprowadzonych beretach koloru mi nie wiadomego (khaki ?). A i jeszcze uwaga a właściwie to pytanie cóż to za wzór pasa (klamry) u fanfarzysty 8 psk z foty dodanej 2017-04-01 11:08:22. Czyżby znowu jakiś nigdy nie wprowadzony regulaminowo wzór.

Na ostatnich dwóch fotografiach są funkcjonariusze orkiestry ale policji pieszej w charakterystycznych hełmach wz. 25 które to w odróżnieniu od hełmów policji konnej nie posiadały grzebienia z włosia. Hełmy policji konnej wykonywane były w dwóch wersjach różniących się wieloma szczegółami z których to najbardziej wyróżniającym był czarny grzebień dla funkcjonariuszy niższych i biały dla funkcjonariuszy wyższych (od podinspektora). Patrząc na numery służbowe to fotografię wykonano w latach 1925-1927 kiedy to wprowadzono numery noszone na czapkach.

Może aż tak wielkich wątpliwości to nie wzbudziło, po prostu myślałem iż do w.w. oszaka" regulaminowo wchodził cały karabin co jak widać nie było regułą, a być może tak tylko to wyszło na powyższej fotografii.

Czy ułan drugi od lewej przenosi rkm wz. 28 w regulaminowym oszaku" ?

Kolego Fiodor dobre pytanie, w sumie to nigdy nie zastanawiałem się nad tą kwestią. Po dokładniejszym przyjrzeniu się samochodom to moim zdaniem jest to jednak Fiat 621 z ostatnią zmodyfikowaną wersją szoferki ale niech wypowiedzą się samochodziarze lepiej siedzący w temacie pojazdów II RP. Mnie zaś dalej nurtuje pytanie co do wyposażenia kompanii Rezerwy PP w samochody pomijając kwestię czy to PF 618 czy też PF 621 a do tego dochodziły także Chevrolety w wersji łazik" których to foty przewinęły się też na forum.

Co się tyczy samochodów Rezerwy Policji Państwowej to ciekawi mnie w jakiej ilości były przydzielane do poszczególnych kompanii i czy były przyjęte (opracowane) jakieś stałe etaty z tym związane ? Ogólnie rzecz ujmując temat pojazdów Policji Państwowej jest mało znany a Policji Polskiej Generalnego Gubernatorstwa (Granatowej Policji) w ogóle nie znany.

Kompania F Rezerwy Policji Państwowej ze Lwowa a na fotografii z 2017-03-23 20:04:29 dobrze widoczne trzy (a czwarty ukryty za drzewem) PF 618 w wersji transportowej dla Rezerwy PP z przyozdobionymi kołami co pasowałoby do opisu znajdującego się na odwrocie tejże foty czyli... wymarsz na defiladę 3 go maja".

A może buty podkute były butami wyjściowymi" natomiast te bez gwoździ butami ćwiczebnym" czy też polowymi" ? Jak było w praktyce to widać na powyższych fotografiach.

Świetne foty, chyba dotąd za bardzo nie znane.

Ułęż- lotnisko szkolne Szkoły Podchorążych Lotnictwa z Dęblina.

Na powyższej fotografii widać małą ciekawostkę. Mianowicie tory wąskotorowej kolejki udowlanej" i wywróconą część wagonika służącego do przewozu materiałów budowlanych (piasku, żwiru itd.).

Kolego formoza58 śmiem twierdzić iż miejsce zakwaterowania podchorążych poza ogólną architekturą wnętrz wynikającą z tego że były to jednakowe budynki pierwotnie służące do pomieszczenia batalionu piechoty (o czym było wcześniej w tymże temacie) różniło się zdecydowanie od sal żołnierskich. Na zamieszczonej przez Ciebie w dniu 2017-02-11 00:30:53 fotografii doskonale widać dwie przechodnie sale sypialne z pojedynczymi łóżkami oraz część trzeciej sali ozdobionej płaskorzeźbami która zapewne pełniła rolę sali szkolnej.

No własnie który to budynek. Architekturą nie za bardzo bardzo pasuje pozostałych obiektów zambrowskich koszar.