miroslav

Jeśli kopiejki krasavico za produkcję już poszły na konto swoją nagrodę masz w kieszeni :. Czego jeszcze szukasz w Polsce ? Bo chyba nie męża :)))

Och kocham cię :)- jak łatwo sprowokować aby "cuś" dało "ciała" . Rozkoszne i romantyczne - aczkolwiek sądziłem że żaden profil nie "zarydzykuje" Owszem to trochę jak cybersex i niestety również spam w temacie ale Nasi nawet po dziesiątkach lat pozwalają na odsiew plew. Jeszcze raz z sercem w podzięce za reakcję . Przemyślałem - to że się tu produkuję trochę kiepsko ale Moi - choć w w ziemi ale również mają radochę :) Cześć i Sława Walecznym Przodkom-na pohybel rusałkom .

ok. 40 % Żołnierzy biorących udział w Bitwie była etnicznymi Ukraińcami . O czym należy pamiętać w związku z pojawiającymi się na Forum wrzutkami w innych tematach . Język Ukraiński w trakcie Bitwy - ależ naturalnie tak . Jeśli zechcą przypisać ten fakt do swojej historii mają pełne prawo . I owszem - czekam na pierwszego chętnego dywersanta . Ale też mam swoich faworytów/rytki :)).

Baza zdjęć którą stworzyliście zawiera odpowiedź na "kosmiczne " wątpliwości . Kilka postów wcześniej wspomniałem o budowie drogi z podkładów ... Na zdjęciu ukończona podobna konstrukcja i chyba dało się strzelać .

Jak w kilku zdaniach opisać to co Innym zajęło całe rozdziały książek ? Może moja opinia jest tworzeniem rzeczywistości alternatywnej ale spróbuję :) W relacjach i późniejszych opisach 3 działa 1 Baterii zostały wycofane za tory . W zasadzie niemożliwe bo z czterech dwa mamy pewne na zdjęciach . Łatwiej udało się zabrać działka p.panc . W takim przypadku powodem pozostania Rtm Hollaka na pozycjach była osłona pozostawionych dział do momentu w którym istniała jakakolwiek szansa ich odzyskania . 2 ? i 3 Bateria utraciły po dwa działa . Jedynka walcząc od rana a potem w okrążeniu zgodnie z opisami jedno ?. Pomimo że była w centrum placu boju . Przy czym aby czołgi mogły swobodnie operować w kolejnych atakach i nie narażać się na ostrzał z tyłu ,działa z zachodniej części Mokrej II musiały zostać "uciszone " Być może zostały zniszczone , uległy awariom lub zabrakło amunicji . Na ile zdjęcia pozwalają zerknąłem na usterki . Działo z sadu Kocębów uszkodzona część tarczy i koło Działo 3 Bat uszkodzone koło . Prawdopodobnie musieli mieć zapas i możliwość wymiany bo to wrażliwa drewniana konstrukcja . Czyli brakło możliwości pracy pod ostrzałem i dogodnego czasu/możliwości ewakuacji. W zasadzie to druga Bateria miała największą szansę wycofania bez utraty wyposażenia . Nawet jeśli było częściowo uszkodzone . Na zapleczu las i możliwe 2 lub 3 drogi odwrotu .

Co dla mnie oznaczają "gałązki ". Uważam że każde z tych dział stało wcześniej w pełni zamaskowane w innym miejscu . Po nagłej zmianie pozycji zabrakło czasu na odtworzenie kamuflażu . Pozostały gałązki osłaniające celowniczego które prawdopodobnie należały do wzoru maskowania charakterystycznego dla tego oddziału . Brak odpowiedzi na moje pytanie oraz innych fotek oznacza że podobne ujęcia są rzadkie i zdają się potwierdzać związek z 2DAK. ale też niestety nie daje 100 % pewności pochodzenia ostatniego .

5 Działo... Poszukuję innych ujęć z podobnym maskowaniem . Założenie banalne - grupa podobnie wyszkolonych Żołnierzy, zwłaszcza 1 dnia wojny powiela schemat wielokrotnie ćwiczony na poligonie . Ze względu na oświetlenie i inne aspekty ujęcie nr.1- może być (choć nie musi )elementem 1 Baterii skierowanym na Mokrą 1 Ach i poproszę bez uwag o kosmitach ,skoro poprzednio pomogła mi wydeptana trawa może i tym razem się uda . Wystarczy byście sprawdzili swoje zbiory pod kontem gałązek :) Proste chyba ...choć pracochłonne .

Jak zapewne zauważyło kilka Osób - Składowisko Mokra III obok krzyżówki . Co nowego na ujęciu ? Więcej informacji o uszkodzeniach czołgu po prawej oraz kontur lasu w zachodniej części polany Mokra . Sądzę przyda się do rozpoznania kolejnych fotografii .

Och - wybaczcie czuję się stary i zryty po wizytach na forum . Na innych postrzegam podobnie . Zerkam i widzę jak bardzo są nieodporne na wschodnią dywersję . Sami znacie zestaw nicków i co ? i nic . Bywają za i przeciw i nawet w poprzek :) . Boksujecie jak dziecko we mgle . Wysyłałem posty pod różne kontakty celem oceny kto jest kim :))) I to jest tych parszywców zysk z dywersji nie możemy dowierzać sobie wzajemnie . A spory i rycie czaszek czytelników zysk dodatkowy . Rzecz w tym że te wschodnie cipy chętnie nas utopią dla drobnych dienieg choć żyć bez Nas nie potrafią :))). Amen

Z tymi ziemljakami 20% mniej - cóż są straty ,wymroziło ,wystrzelano- nie mam nic przeciwko :) Niech se kopio perz i korzonki :))) tatiana bieri łopatu i kop w pieriod za stalina i rodinu :)))

poradziłbym czapeczkę z aluminiowej folii :) a na serio gdybym się nie zastanawiał nad fotkami, gdybał, marudził i wielokrotnie wracał do tych samych obrazów spora część wpisów nie zaistniałaby na forum. Czy widzisz w tym rękę Opatrzności czy kosmitów - światopoglądu nie narzucam :)))

Owszem ,aczkolwiek dla biedek nikt podkładów nie "targał"i nie układał pod ostrzałem .Zazwyczaj staram się zobaczyć to czego na zdjęciu nie widać:) to tylko wyrwane ujęcie z całego ciągu zdarzeń . I takie są dla nas najbardziej cenne -jeśli pozwolą na kolejne wnioski .

oraz kolejne tym razem podpisane jako "MokraIII" .To znacznie ciekawsze ze względu na podkłady kolejowe umieszczone w buraczanym polu . Moim zdaniem mieli problemy z transportem działa w grząskim terenie . Czyli lokalizacja zdjęcia w terenie da dodatkową informację co do stanowisk artylerii . Jak sądzę z tak ułożonej platformy strzelanie było niemożliwe ? Niestety Moich, choć znali odpowiedź już nie spytam .

Co do zdjęć "oczywistych?" - ujęcie czołgu opisanego wcześniej jako "skrajny" składowisko Mokra II

Efekt moich prac na zdjęciu . Blachy czyszczone k2 inne elementy woda amoniakalna . Teraz stoi i czeka aż się mosiądz nieco utleni .Ważne aby nie tykać bo pozostają trwałe ślady .

Owszem podlegają choć "wolniej" liczy się gęstość ,przekrój , siła nurtu , podłoże ,geometria rzeki ( zakole , brzeg, czy środek ) czyli jeśli wrzucisz kaloryfer obok brzegu po roku przesunie się 1 mm. :) Natomiast w środku nurtu rzeki może 10- 50 cm ? Dodajmy jakiej rzeki czyli masa i siła przepływającej wody musi mieć wpływ na wynik :))) ale jeśli nadal masz wątpliwości ja wymiękam :) Istnieje Fizyka i fizyka niech każdy wybierze co lubi . Każdemu według potrzeb życzę :)

Czysto z "socjologicznej" ciekawości czy po dniu dzisiejszym gdy padają tamy a i most ledwie funkcjonują moje wczorajsze uwagi wydają się równie absurdalne ? Przepraszam nie powinienem dawać wyprowadzić się z równowagi, starałem się wyjaśnić zjawisko na tle naukowym bez gdybań i widzimisię :) Jeśli komuś dopiekłem może były przyczyny choć pozostaję "skruszony" :)))

Tia -do broni się nie obroni jeśli zasypiesz swoją produkcją :) Dziękuję że nie pozwoliłeś zaginąć w odmętach netu moim przyziemnym wpisom :) Uważam cię za profil który nie potrafi funkcjonować bez zgnojenia wszystkich w okolicy . Czyli agresja i pisemna paranoja .:))) Najlepiej zasypać każdy wpis choćbyś pół nocy szukał kolejnego obrazka . Zagłuszyłeś wszystkie tematy które mnie interesowały . Czyli niezależnie co napiszesz służysz obcym lub własnemu zrytemu ego .

właśnie po co gadać kiedy i bohater dupa kiedy "mądrych" kupa :)) miłej nocy . :)) i wesołych pancernych snów .

Ło Boziu -tego się obawiałem :) tego gościa fizyka nie dotyczy :))) a nurkuj dalej byle głęboko powiedz kiedy popatrzę będzie doping :)))

Drobna uwaga- metr sześcienny mokrego piasku 1,6 T mimo to piasek dociera z gór do Gdańska :) Objętość czołgu (dane dla małego obiektu, dosyć przypadkowe:) 4x3x 2=24 m sześcienne razy 1.6 T= 38 ton piasku minimum. :) Czyli czołg ma zbliżoną "gęstość" do otaczającego piasku .(o ile nie został uszkodzony ) Czyli również z czasem dotrze na wybrzeże - choć nieco wolniej :) Owszem waga ma znaczenie ale historycznie całe Himalaje skał 3 krotnie spłynęły do Zatoki Bengalskiej . Więc zakładam że i u nas fizyka działa podobnie :)) a przynajmniej takiej normalności pragnę :)))

Cenię zdania odrębne aczkolwiek nie mogę się z nimi zgodzić . Pozostaje wrzucić do Wisły tonę złomu i mierzyć . To się da zrobić- zdemontuj u znajomych kilka żeliwnych kaloryferów i experyment startuje. :)))) mój stary wózek byłby lepszy ale ochrona środowiska itp choć dla NAUKI poświęceń nigdy dość :)

Dolina rzeki przemieszcza się zależnie od głębokości poniżej dna ale zawsze . Jeśli wyobrazisz sobie obiekt "pływający" (zatopiony) w piasku dna rzeki będzie się poruszał razem z nim . Niestety prawa fizyki i przyrody nie znają pojęcia litości :))) I tak - nie są to moje odkrycia:) - kiedyś interesując się sprawą przeczytałem literaturę naukowo wypowiadającą się w temacie . Jeśli chcesz podważyć musisz przeprowadzić własne badania ;) .

Z sensem lub nie ale dodam uwagę :) Dno rzeki jest w ciągłym ruchu .Przy wcześniejszym wydobyciu wraku z Nidy przesunięcie obiektu względem położenia pierwotnego wynosiło 50-100 m w okresie ok. 60 lat . Taką informację otrzymałem od Pana H.G. Pracował nad tematem więc sądzę dane sprawdzone . Jak to się ma do Wisły gdzie nurt bywa wielokrotnie silniejszy ? Jeśli były tam stosunkowo lekkie elementy samolotów odległość może być w kilometrach . a i czołgów należy szukać znacznie dalej .

Serio piszesz czy żartujesz ?:) ( fantasmagoria )Było tu wszystko i jest poczynając od białego wywiadu po prymitywną i nieco bardziej zaawansowaną wschodnią propagandę . Jako że podobno dzieli nas raptem 20 min dojazdu nie widzę problemu we wzajemnej wymianie zdań poza forum . Choć sądziłem że poznaliśmy się wcześniej ale jak widać zbłądziłem .