Silnik jest schowany we wnętrzu konstrukcji z materiałów lekkich, więc jakoś specjalnie nie świeci. Korpus drona to "latające skrzydło, więc też odbicie jest niewielkie i rozproszone. Śmigło drewniane, pchające. Więc i echo radarowe - niewielkie. Tak to było pomyślane.
O radarach Soła to sobie poczytam, będę miał wiedzę jakąkolowiek to się wypowiem. Niemniej, radary do wykrywania nisko i bardzo nisko lecących obiektów nie mogą być rozstawione zbyt daleko od siebie, żeby nie tworzyć martwych pól. Czy to z powodu horyzontu, czy rzeźby terenu.