Prawda jest jedna, zazwyczaj nie leży po środku, a zwycięzcy nie mają na nią monopolu.
W w/w przypadku, Ukraińcy poszli na krótkim pasku Prusaków, żydzi okazali się idiotami, a jedni i drudzy mieli okazję ale z niej nie skorzystali. Przy okazji, my Polacy też nie wykorzystaliśmy swojej szansy (dzięki Dmowskiemu i jego poplecznikom, generalnie) i sytuacja na naszym kawałku podłogi ruszyła w kierunku katastrofy. A wystarczyło żeby władze ZURL czy jak to tam piszą trzeźwo oceniły sytuację.