Zapewne "wynalazek".
Stawiam na wyrób małej brytyjskiej firmy, która wypuszczała składaki-silnik i inne podzespoły zakupione u producentów a do tego własna karoseria. W branży motoryzacyjnej jest zasada, że nazwę pojazdu ustala producent karoserii, bez względu na to co pod maską. Nigdy nie spotkałem się z tak dziwnie wykonanymi szczelinami na bokach maski. Samochód imituje pojazd sportowy, ale hamulce ma tylko na przednie koła. A koła są na 100% brytyjskie, co widać po piastach.
C.