karpik

Dobry pies.

Zainteresuję się tematem chwilę po tym, jak każdy tutejszy pissdzielec odszczeka, to co tu pisał o TVN BTW. Czynnik pomarańczowy w Discovery?

Sprawdzają czy żyje? VID_20250226_154845_844.mp4

Słoiki w piwnicy strzelają. VID_20250226_132114_053.mp4

Kanada chce mu zabrać obywatelstwo więc się fafluni.

https://de.m.wikipedia.org/wiki/Apothekergewicht Twój ma wagę 2 skrupułów- czyli powinien ważyć ok.2,3 grama. Sprawdź. "Skrupuł, najmniejsza rzymska jednostka miary masy, odpowiadająca 1,137 grama, równa 1/24 uncji, czyli 1/288 funta rzymskiego (libra)"

Ilość tych kółek była chyba wyznacznikiem wagi. Będę miał czas to poszukam. Kiedyś też taki trafiłem i identyfikowałem. Może nawet tu.

Jest to odważnik. Nie pamiętam tylko monetarny czy apteczny.

Wrzuć sobie grafikę w google. Po ukraińsku tłumaczy to na "jebać pis". Po rosyjsku na "pieprzyć pis". Pisownia jest taka sama ale jebie się piss w tym przypadku, po ukraińsku.

Gdyby jeszcze Niemcy budowali NS w stylu trumpa to finansowała by go Ukraina.

"Doszło do zniszczenia wyrzutni 9A83 systemu obrony przeciwlotniczej S-300W gdzieś na terenie obwodu zaporoskiego. Według opisu, bezzałogowy statek powietrzny (prawdopodobnie bombowiec typu „Baba Jaga”) zniszczył instalację, a następnie wylądował, aby „obserwować”." VID_20250225_081329_247.mp4

Uprzedzony. VID_20250224_195635_125.mp4

"Wczoraj, w dniu rosyjskiego święta „Dzień Obrońcy Ojczyzny”, dowódca 2. Brygady Zmotoryzowanej Strzelców Sił Zbrojnych Rosji i oddziału specjalnego „Achmat” o pseudonimie „Zwinny” zmarł w miejscu pracy. Jego przyjaciel, Apti Alaudinov, nazywa go „jednym z najlepszych dowódców w armii rosyjskiej”. Twierdzi również, że „Shustry” rzekomo zmarł „na skutek zawału serca lub udaru”."

Resztki zakrętki do jakiegoś specyfiku/leku na moje.

"USA i Izrael nie poparły rezolucji uznającej Rosję za agresora i wzywającej do wycofania jej wojsk z Ukrainy. Kto jeszcze głosował przeciw : Węgry, Rosja, Białoruś, Erytrea, Niger, Mali, Sudan, Nikaragua. Chiny wstrzymały się od głosu. Generalnie rzecz biorąc, rezolucja została przyjęta. 93 kraje zagłosowały „TAK”. W tym samym czasie Stany Zjednoczone poparły rezolucję nazywającą wojnę „konfliktem”"

Fajnie, że przekaz piss jest jednolity i nie trzeba się zastanawiać czy płynie z kremla czy ze zdradzieckiej pomarańczowej japy. "Elżbieta Witek opowiedziała się za przeprowadzeniem w ogarniętej wojną Ukrainie wyborów prezydenckich i odsunięciem Wołodymira Zełenskiego od władzy. "Nie może być tak, że ta prezydentura będzie trwała tak długo, jak będzie trwała wojna" - stwierdziła Elżbieta Witek. "

Czyli mieliśmy po prostu 3 lata negocjacji, a nie wojnę.

To raczej guma ze starych taśmociągów.

Zmiana klimatu - to nie my, monokultura - nie my, wymieranie - nie my. Bullshit. "Poprzez analizę liczebności gatunków, a jednocześnie spadek ich liczby w ostatnich kilkuset latach zaobserwowano istotne zmiany statystyczne. Na podstawie badań skamieniałości badacze wyliczyli, że poza okresami katastrof naturalnych z powierzchni planety znikają mniej niż dwa gatunki ssaków w ciągu miliona lat. Tymczasem w ciągu ostatnich 500 lat wyginęło co najmniej 80 gatunków ssaków z 5570 znanych (stan w 2011)[3]. 140 gatunków ptaków zostało uznane za wymarłe (EX) od 1500 roku (stan w 2014), 5 uzyskało status wymarłych na wolności (EW), 17 jako krytycznie zagrożone i prawdopodobnie wymarłe (CR-PE), a jeden jako krytycznie zagrożony prawdopodobnie wymarły na wolności[4]. Według Anthony’ego Barnosky’ego, od roku 2009 prowadzącego badania tego problemu na University of California w Berkeley, współczesne zanikanie gatunków odpowiada definicji masowego wymierania nawet w najwęższych jego definicjach[5]. Ponieważ brak jest takich czynników globalnych w środowisku przyrodniczym, jak na przykład: regresje morskie, wzmożony wulkanizm czy katastrofa kosmiczna, szósta fala masowego wymierania nie wpisuje się w paradygmat dotychczas opisujący zjawiska tego typu. Zwiększone tempo wymierania gatunków dokumentowane od kilkudziesięciu tysięcy lat, a zwłaszcza w okresie ostatnich kilkuset lat, tłumaczy się wpływem cywilizacji ludzkiej[6]. Współcześnie, według różnych ocen, wymiera od 5 tysięcy do 500 tysięcy gatunków rocznie[7]. Według Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot liczba gatunków wymierających rocznie to 40 tysięcy, a według profesora Edwarda Wilsona z Uniwersytetu Harvarda jest to 27 tysięcy gatunków rocznie. Choć dane są rozbieżne, to zawsze liczone w tysiącach gatunków. Tempo wymierania gatunków współcześnie jest oceniane na 100 razy szybsze niż naturalnie. Według niektórych naukowców warunkiem przetrwania cywilizacji jest podjęcie zdecydowanych kroków na przestrzeni 20-30 lat, by nie zatracić bioróżnorodności fauny i flory, która warunkuje istnienie gatunku ludzkiego[8][9]. Znamiennym w tym kontekście jest raport WWF, z którego wynika, że między 1970 a 2016 rokiem średnia liczebność populacji kręgowców (ryb, płazów, gadów, ptaków i ssaków) w monitorowanych populacjach (tzw. Living Planet Index) zmniejszyła się o 68%"

Mówi się jaszczomp.

100 ton złota to tylko coś koło 40mld zł. Starczyło na miesiąc wojny.