karpik

Szybko może się to vice zrobić, jeżeli efektem zgniłego pokoju, będzie zainstalowanie pomarańczowej marionetki na Ukrainie. Nie będzie ona odporna na wpływy dzikich lub co gorsza, jawnie się podzieli z nimi władzą. Po nocach się śni fiutinowi rezanie Polaczków rękami Ukraińców. PS. Czas na urlop, bo coś czarnowidzę ostatnio...

Mrzonki. Większość ruskich ma wyprane mózgi propagandą, a reszta się boi. Rewolucji nie będzie. Pieniędzy też nie zabraknie. Chiny dostarczą każdą potrzebną ilość i tak długo jak będzie trzeba. Póki co, koniec wojny oznacza dla fiutina śmierć. Pomarańczowy wyciąga do łysego kolegi pomocną dłoń i będzie ją tak trzymał do dogodnego czasu- jeżeli putin poczuje się bezpiecznie, ogłosi trumpa osobą, która wynegocjowała pokój. Nie liczcie na koniec wojny w tym roku. Koniec wojny i putin u władzy nie będzie oznaczać końca naszych "problemów".

Gościu - rozumiesz tę wystawę tak jak Ci to wprasowali na tvrubel i nie docierają do ciebie żadne argumenty. Zmartwię cię. Nie odkrywasz nam wielkiego spisku ryżego, który chce germanizować Polskę, tylko jesteś tu bezwiedną sprężynką w ubijaniu politycznej piany na wyssanych z palca "rewelacjach".

Jprd. Mamy czwarty rok wojny. Na wuj ujawnia/ epatuje/ chwali się takimi informacjami? Co to ma dać? Jaka jest wartość dodana? Z punktu widzenia prowadzenia wojny, jest to informacja wrażliwa. Powinna pozostać bezwzględnie tajna, a ujawnianie takich danych ma swoją cenę(wielopoziomową)i karę, liczoną w dziesiątkach lat ciężkiego pierdla.

VID_20250711_211100_756.mp4

Z jednej strony monogram Fryderyka Wilhelma, z drugiej orzeł pruski. Najprawdopodobniej to plomba celna z przełomu 18/19w.

Spinka mankietowa wzorowana na tłok pieczętny. Funkcja ozdobna podwójnie. Ładne na rękawie i możliwość postawienia nieformalnego znaku.

Jak prezes nie będzie chciał przyjąć do koryta to zarządy spółek na Węgrzech, Słowacji, raszce i białomoskwie, czekają. Trzeba się wykazać.

Ruscy zatapiają (pal licho czyimi rękami), żeby podbić cenę ropy bo wojna irańsko- izraelska, która była wywołana w tym samym celu nie zadziałała wystarczająco.

A to zgłoszenie przez benia - ludobójce to nie był żart? Taki konkretny czarno - monthypytonowski.

Może miał lęk wysokości...

Z nutą onucy i starej skóry tylniego siedzenia samochodu epsteina. Czy taka tandetna komercha przystoi prezydentowi? Tak. Na białorusi, w raszce i korei...

"Dziś SBU zlikwidowała byłego szefa okupacyjnej administracji Ługańska. Chodzi o Manolisa Pilawowa, byłego szefa okupacyjnej administracji miasta (kierował nią od 2014 do 2023 roku). Zginął w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego." VID_20250703_211750_232.mp4

Jeszcze raz VID_20250702_223850_064.mp4

VID_20250702_222012_831.mp4

Składzik. "Moment eksplozji amunicji w Charcyzku, obwód doniecki. Słychać potężne wtórne detonacje. Obiekt znajduje się około 50 km od linii frontu." VID_20250702_221404_925.mp4

"Wczoraj podczas ataku rakietowego w Doniecku „dwusetką” (czyli poległym) został pułkownik Gorjachkin — to właśnie on był dowódcą 8. Gwardyjskiej Armii. Mówi się, że nie był jedynym „szczęściarzem” — takich ma być więcej, ale o nich dowiemy się później."

"Rosjanie przywiązali pojmanego żołnierza Sił Zbrojnych Ukrainy do motocykla i ciągnęli go po drodze." VID_20250701_170137_823.mp4

https://tvn24.pl/swiat/wegierski-minister-donald-trump-zniosl-sankcje-na-nasza-inwestycje-z-rosja-st8534220

Kołatka do drzwi?

Wartość kolekcjonerska to coś innego niż wartość rynkowa i nawet z nazwy nie jest pieniężną. Wartość rynkowa(średnia- aukcyjna dla takich klamerek kostiumowych) to 15-30zł, ale wartość kolekcjonerską, może mieć zupełnie inną i dla kogoś większą z powodów wielu i ważnych tylko dla niego. Może mieć szczęście i wyrwać to za dychę, a może znaleźć innego upartego "zboczeńca" i przepłacić 1000% i być przy tym przeszczęśliwy. Tj. nie da się określić ceny kolekcjonerskiej. Tę dyktuje życie - często szczęście, przypadek, a czasem głupota...

A raczyłeś chociaż sam spróbować poszukać po tym co odczytałeś z guzika? Znajdziesz tyle info, że jak będziesz czytał, to nie będziesz miał czasu zawracać gitary, a i cennej wiedzy trochę przy lekturze wpadnie.