Skocz do zawartości

Exploracja studni.


Gambit

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Mam pytanie: czy ktoś się już tym zajmował w jakiejkolwiek formie? Tzn.: wyschnięte i zasypane, wyschnięte niezasypane, ich lokalizacja gdy zasypane, potrzebny sprzęt itp., itd. Proszę o porady nawet gdyby się nieznacznie z tym tematem wiązały...

Dzięki i pozdrawiam.

G.
  • Odpowiedzi 77
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Może na tym forum zabrzmi to dziwnie ale spróbuj do poszukiwania zasypanych studni użyć radiestety. Jak znasz mniej więcej miejsce w którym powinna być studnia to radiesteta namierzy ciek wodny na którym powinna się znajdować. Sposób prosty, tani i skuteczny (70%.
Napisano
Do P.T. J23,
Uzywanie rozdzkarza wcale nie brzmi dziwnie. Usilowalem naklonic wieksza rzesze uczestnikow forum na ewentualne pochwalenie sie uzywaniem psychotroniki - patrz temat Poszukiwanie zaginionej arki".
Podzielam wiec Twoje zdanie, ze uzycie takiej osoby pomoze w lokazlizacji studni ... i nietylko.

Pozdrawiam


Gandalf de Grey
Napisano
Miło słyszeć takie słowa. Mamy duże doświadczenie w używaniu jako czynnik" wspomagający radiestetów i nie tylko. Szczególnie przydatni są do namierzania studni, piwnic i murów pod ziemią, na metale jednak bym nieliczył ... chociaż.
Pozdrawiam
Napisano
Do P.T. J23,

Dziekuje za odpowiedz. Czy moglbym prosic o podanie jakichs konkretnych przykladow oraz metod? Jesli mozna, prosze odpowiedziec na Forum w temacie Poszukiwanie zaginionej Arki. W przeciwnym wypadku - zmienimy temat w pytaniu o eksploracje studni na psychotronika i eksploracja (czy archeologia jak kto woli).

Pozdrawiam

Gandalf de Grey
Napisano
JUak wpadniesz, to się rozwieją wszelkie twoje stare wątpliwości, a przybędą nowe ;-)).
Napisano
Oki. Mamy juz studnie i co teraz ??? jaki sprzet jest potrzebny.. co maożna tam znaleść opucz setek wiader... i jak to wyciągnąć ????
Napisano

Właśnie o to chodzi, że mam przybliżoną lokalizację studni, i wiem jakie fanty w niej leżą tylko problem jest z jej dokładnym umiejscowieniem bo jest wyschnięta i zasypana w dodatku... Ludzie po wojnie dużo sprzętu wrzucali lub ukrywali w studniach. Jak wracali z frontu to sprzęt" tam wrzucali itp. W końcu jest otwór i nie trzeba było nowej dziury kopać :) żeby coś ukryć. W sumie to chyba najlepszy do lokalizacji byłby georadar ale jak się nie ma dostępu to jest muka. I ja właśnie taką mukę mam teraz.

G.
  • 6 years later...
Napisano
Gambit wybaczy ale wskrzesze tego dinozaura:)

W moim wypadku studnia jest wyschnięta i nie zasypana...normalnie to bym się jakoś dostał do dna tylko moje wątpliwości budzi jej głębokość - bodajże 19 kręgów(ledwie dno widać)...Czy podczas dłuższego pobytu i większego wysiłku nie zabraknie mi aby tlenu?Jaka jest granica gwarantowanego dostępu powietrza? Mile widziane opisy podobnych akcji.Pozdrawiam
Napisano
15 metrow to bardzo gleboko do wlazenia - aparat powietrzny przydatna sprawa


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora woytas 22:38 20-03-2009
Napisano
Stock84 to stanowczo za głęboko nawet no krótkie przebywanie. W tamtym chyba roku niedaleko mnie jeden taki czyścił studnię i to płytszą i zasłabł drugi po niego zjechał, ale już było za późno na pomoc, a był na górze czyli od razu niemalże chciał pomóc. Na dnie chyba ok 14% tlenu było jak zmierzyli a to za mało. To tak ku przestrodze. Z drugiej jednak strony kuzyn też kopie i czyści studnie i używa... - drugiej strony odkurzacza.
Napisano
do stock84 ja byłem w nieczynnej studni na głębokości 12-13 metrów oczywiście wcześniej osuszonej i wietrzonej wiadomo że trudniej się oddycha i jeszcze psyche musi wytrzymać ale jeśli chodzi o dostęp powietrza to 15 metrów bez problemów osiągniesz, ja dostałem się na dno za pomocą liny i przyżądów zjazdowych, a z powrotem podejście po lince też na takowych. jednak trzeba bezwzględnie mieć co najmniej dwóch pewnych ludzi na górze wrazie czego". a jeszcze jedno najlepiej powoli zbadać stan scian, kręgów czy jak to tam zwać, w razie jak by coś nie tak to nie ryzykuj, bo odkopać zasypanego delikwęta to nie taka łatwa sprawa.
Napisano
Panowie naprawdę opłaca wam się tak ryzykować? Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę jak śmierdzi w takiej studni przy dnie. Czytałem kilka relacji z wypraw wgłąb studni na PS i mi się odechciało...
Napisano
wiem, bo ja nie za skarbami tam byłem, ale w celu wybrania szlamu, resztek wiader i takiego tam syfu który tam przez lata powpadał, a studnia zwykła przydomowa"
Napisano
ja dysponuję sprzętem typowo alpinistycznym.do prac wysokościowych ale sprawdza się też pod ziemią, a i jeszcze 10 litrów oleju
Napisano
do głowy tym co pojęcia nie mają a się porywają do exploracji p.p.z. (pod powierzchnią ziemi) i cokolwiek to znaczy studnia, jaskinia, piwnica, fortyfikacja...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie