Skocz do zawartości

śmieszne zdjecia:)


sanshin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 500
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
  • 3 weeks later...
  • 3 months later...
Napisano
No właśnie znajomy mi uświadomił, że takie były. Moim zdaniem ta kolba jest dziwaczna - jakby miała chwyt piostoletowy, powinna być raczej jak u thomsona, a jeszcze lepiej jak w M16. Podobno były dość ciężkie.
Pozdrawiam
Napisano
Rzeczywiście PPS (Pistolnyj Puliemiot Sudajewa) miał chwyt pistoletowy. Większość egzemplarzy PPS miało składane kolby metalowe, te z drewnianymi rzeczywiście wyglądały nieco sztucznie", ale były stabilniejsze podczas strzelania, zwłaszcza, że PPS w zasadzie siał tylko seriami - nie było przełącznika rodzaju ognia na pojedynczy. PPS był lżejszy od PPSz-ki - miał mniej masywną osłonę lufy.
Pzdr.
Daniel
  • 4 weeks later...
  • 2 weeks later...
Napisano

surfując po necie napatoczyłem się na taką oto fotę-śmieszna nie jest(mi tez coś takiego zrobili) ale zaintrygował mnie ten tasak.
głupio by było wrzucac tą fotę na głowne dlatego umieszczem ją tutaj.(moze kogoś rozśmieszy?:-) )
pozdr
ps:nie jest to przypadkiem tasak z postu searcher'a??

Napisano
Finał mistrzostw świata w zapasach - oczywiście walczy Polak z Ruskim
Walka trwa już dłuższą chwile kiedy nagle Polak zostaje sprowadzony do parteru.
Przez chwile trwa kotłowanina po macie ale Rosjanin wyraźnie zdobywa przewage.
Zaczyna Polaka wywijać na wszystkie strony w chińskie osiem , zakłada dźwignie , trzymania , no poprostu co sie tylko da .
I kiedy wygląda na to że już po walce i obolały Polak zaraz sie podda nagle słychać dziki ryk .
Na macie znowu zakotłowało sie , przez chwile nic nie było widać po czym............Polak u góry , Ruski na łopatkach ..
Na trybunach euforia .
Trener łapie swojego zwycięskiego zawodnika i zaraz po oficjalnym ogłoszeniu zwycięstwa zaczyna wypytywać.
-Słuchaj ty mów jak to było , patrzyliśmy i byliśmy pewni że juz nie masz żadnych szans , no tak cie trzymał że sie z tego nie dało wyjść!
-Hmmmm.... trenerze no to było tak: jak mnie ten Ruski zaczął wywijać po tej macie no to mnie w końcu tak zaplątał że nie wiedziałem co sie dzieje i no wściekły strasznie byłem że sie tak dałem. Bolało jak cholera i już sie miałem poddac....nagle -patrze a tu przed samym nosem jakeś jaja mi dyndają. No to ugryzłem z tej wściekłości....
-Oj to żeś bracie źle zrobił ,niesportowo , nieładnie - zmartwił sie trener.
-Trenerze- mówi na to zawodnik - Może to było nie fer i nie sportowo i wogóle nie ładnie ale nie ma trener pojęcia jakiej sie kurewskiej siły dostaje jak sie człowiek we własne jaja solidnie ugryzie.......

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie