Romel79 Napisano 25 Sierpień 2004 Napisano 25 Sierpień 2004 Ciekawe jakie mieli tam w środku wrażenia na końcu przejażdżki :)
Boruta Napisano 27 Grudzień 2004 Napisano 27 Grudzień 2004 No właśnie znajomy mi uświadomił, że takie były. Moim zdaniem ta kolba jest dziwaczna - jakby miała chwyt piostoletowy, powinna być raczej jak u thomsona, a jeszcze lepiej jak w M16. Podobno były dość ciężkie.Pozdrawiam
danieloff Napisano 27 Grudzień 2004 Napisano 27 Grudzień 2004 Rzeczywiście PPS (Pistolnyj Puliemiot Sudajewa) miał chwyt pistoletowy. Większość egzemplarzy PPS miało składane kolby metalowe, te z drewnianymi rzeczywiście wyglądały nieco sztucznie", ale były stabilniejsze podczas strzelania, zwłaszcza, że PPS w zasadzie siał tylko seriami - nie było przełącznika rodzaju ognia na pojedynczy. PPS był lżejszy od PPSz-ki - miał mniej masywną osłonę lufy.Pzdr.Daniel
osterode Napisano 31 Styczeń 2005 Napisano 31 Styczeń 2005 surfując po necie napatoczyłem się na taką oto fotę-śmieszna nie jest(mi tez coś takiego zrobili) ale zaintrygował mnie ten tasak.głupio by było wrzucac tą fotę na głowne dlatego umieszczem ją tutaj.(moze kogoś rozśmieszy?:-) )pozdrps:nie jest to przypadkiem tasak z postu searcher'a??
Lobo26 Napisano 31 Styczeń 2005 Napisano 31 Styczeń 2005 hhmm.... post - filmowo - historyczno - rozbrajający :)
stedke Napisano 1 Luty 2005 Napisano 1 Luty 2005 Finał mistrzostw świata w zapasach - oczywiście walczy Polak z RuskimWalka trwa już dłuższą chwile kiedy nagle Polak zostaje sprowadzony do parteru.Przez chwile trwa kotłowanina po macie ale Rosjanin wyraźnie zdobywa przewage.Zaczyna Polaka wywijać na wszystkie strony w chińskie osiem , zakłada dźwignie , trzymania , no poprostu co sie tylko da .I kiedy wygląda na to że już po walce i obolały Polak zaraz sie podda nagle słychać dziki ryk .Na macie znowu zakotłowało sie , przez chwile nic nie było widać po czym............Polak u góry , Ruski na łopatkach ..Na trybunach euforia .Trener łapie swojego zwycięskiego zawodnika i zaraz po oficjalnym ogłoszeniu zwycięstwa zaczyna wypytywać.-Słuchaj ty mów jak to było , patrzyliśmy i byliśmy pewni że juz nie masz żadnych szans , no tak cie trzymał że sie z tego nie dało wyjść!-Hmmmm.... trenerze no to było tak: jak mnie ten Ruski zaczął wywijać po tej macie no to mnie w końcu tak zaplątał że nie wiedziałem co sie dzieje i no wściekły strasznie byłem że sie tak dałem. Bolało jak cholera i już sie miałem poddac....nagle -patrze a tu przed samym nosem jakeś jaja mi dyndają. No to ugryzłem z tej wściekłości....-Oj to żeś bracie źle zrobił ,niesportowo , nieładnie - zmartwił sie trener.-Trenerze- mówi na to zawodnik - Może to było nie fer i nie sportowo i wogóle nie ładnie ale nie ma trener pojęcia jakiej sie kurewskiej siły dostaje jak sie człowiek we własne jaja solidnie ugryzie.......
U96 Napisano 2 Luty 2005 Napisano 2 Luty 2005 Może było ale rozbraja :http://reibert.info/flash/battle.swfAdam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.