Skocz do zawartości

bitwa o wolę cyrusową


Gość miq

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 111
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Marcin nie chciałbym CI psuć zapału ale mozna tam sie białej gorączki nabawić - od jesieni zeszłego roku bylismy tam chyba z 10 razy - efekty:
- 4 łuski niemieckie mauser 7,92 mm z biciami 1914 rok
- guzik rosyjski
- pół podkowy
także nic tylko tam jeździc i kopać. Zacząłem się nawet zastanwiać czy walki opisane w książkach itp nie są bardzo wyolbrzymione - bo nie ma dosłownie nic (albo my mamy takiego pecha), nawet odłamków sa sladowe ilości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam
Nareszcie ktos odświezyl ten temat.
Zeby was nie martwic ja co weekend jestem w tym lesie skoro mieszkam blisko to na 1h wyskocze sobie rowerkiem.
Ostatnio wykopalem (podnioslem) bagnet mosin (który wystawal z ziemi)
i ammo mosin na ludce.Znalazlem miejscowe nawet spora gdzie mozna cos znalesc.Moze spotkamy sie w lesie wieksza grupa,ja co weekend jestem do dyspozycji.
Do Bolasa- Kubalo mi opowiadal o waszej wycieczkach tyle sie nachodziliscie i nic,poprostu pech.
W pobliskim lesie znalazlem perkunika i ammo.
Mam namiar na rkm browninga wz28.
Pozdrawiam MIQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem pod Wolą dwa razy efekt: 5 łusek, jeden nabój i około 15 cm odłamek. Jednak teren wymaga sporo cierpliwości i szcześcia.
Ja szukałem w dwóch lasach jeden na zachód, a drugi niewielki na południe (tam znalazłem odłamek)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, Wy zapominacie o jednym.Wykrywacze i eksploratorzy nie istnieja od wczoraj, a ta bitwa tak naprawde nie byla jakas wielka batalią.Powiem tyle, pod Cyrusowa Wola szukalem ostro na poczatku lat 90. i zapewniam Was, ze nie bylem ani pierwszy, ani ostatni:)Juz wtedy, nie bylo tam rarytasow, choc dzis pewnie uznano by za nie owczesne znaleziska. Panowie, nie szukamy grzybow..to nie rosnie...
pozdrowienia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety DTH ma racje - zabralem sie do tego o jakies 20 lat za pozno (czyli powinienem zaczac w wieku pieluchowym) - walki w okolicach W.C. w 39 roku to 2-3 dni z czego szczegolne nasilenie w samym lesie W.C to praktycznie tylko 8.IX w godzinach od 9 do 17ej - z towarzystwa ktore znam niektorzy mocno sie pchali na Wole w okolicach stanu wojennego i znajdywali tam jakies pojedyncze helmy wz.31 - kolega z tego forum Tomasz70 - sam pisal mi o pewnym miejscu w tym lesie w ktorym jak byl w nim ostatni raz (kupe czasu temu) walaly sie setki lusek polskich i niemieckich a jak pojechalismy w to miejsce nie znalezlismy nawet jednej. Z czasem bedzie jeszcze gorzej i byc moze kiedys zwykly odlamek bedzie nie lada rarytasem.

DHT: czy wiadomo Ci w ktorej czesci lasu staly 4 dziala 75 mm przydzielone do 21 p.ul i 2 psk ? Zastanawiam sie nad tym i nie mam zielonego pojecia gdzie je mogli ustawic ?

Nasuwa mi sie tez od pewnego czasu pytanie w jaki sposob WP obsadzalo lasy ? Jak wygladala obrona na skraju lasu ? Czy ktos z Was ma jakis pomysl ? Przeciez chyba zolnierze nie okopywali sie zaraz na lini drzew bo stanowili by idealny cel dla niemieckich sam. pancernych itp ... a z kolei przeciez ckm w lesie nie ustawili - bo musial miec pole ostrzalu - nurtuje mnie to mocno ... podzielcie sie swoimi spostrzezenieami :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie interesowalem sie nigdy doglebnie ta bitwa, wiec nie wiem jak ustawiano artylerie.Co do piechoty, wielokrotnie spotykalem linie dolkow strzeleckich (okopy wrzesniowe to raczej rzadkosc, ciagly odwrot przeciez) niemal na lizjerze lasu.Cofniete byly od pierwszych drzew o maksymalnie 20-30 m, choc nie bylo to regula.W lasach nad Bzura w okolicach Sochaczewa (oslawione Budy Stare, czy las Brzeziny)oraz w Puszczy Kampinoskiej sa linie dolkow strzleckich np o 100 m od krzyzowek drog, ale trafialem i na linie gleboko w lesie.Sa tam takie miejsca, gdzie w jednym mniej wiecej pasie pelno bylo sladow polskich ( glownie luski i amunicja kb-gdzie niegdzie w jednym m-cu stos lusek, pewnie po browningu wz 28), a o 300- 400 m dalej w takim samym pasie to samo tylko niemieckie. Pomiedzy tymi liniami wysadzone zapalniki od granatow, resztki ich skorup, jakis bagnet, resztki po maskach pgaz.Ciekawe klimaty no i te stare drzewa, ktore to widzialy.To jest to, co poza samym podniesionym fantem zachwyca...
Co do artylerii.Kilka lat temu bylem przy podniesieniu niekompletnych,dwoch Schneiderow, po 14 PAl-u (dzis jeden w MWP, drugi z Muzeum Sochaczewskim).Maly, stary, uschniety i strasznie juz dzis przerzedzony lasek.Wedlug slow miejscowych z wioski przy lasie, ktorzy zakopali te 75-ki staly w srodku lasu i daly ognia do kolumny niemieckich czolgow.Tamte zjechaly z drogi i pognaly na las.Nasi podali tyly, ale od pociskow niemieckich wybilo konie w zaprzegach i dwie sztuki zostaly.Niemcy pognali dalej, a armaty zostaly i chlopi co sie dalo zabrali, a reszte zakopali.Z tego co mowili, armaty staly w srodku lasu, choc inna sprawa, ze ten lasek nie byl duzy, wowczas prawdopodbnie mlody zagajnik z ktorego do lizjery bylo moze 20-30 m.Ogladalem tez kiedys i szukalem na stanowiskach naszej artylerii w Czerwonym Borze, przy ataku na Zambrow.Tam z kolei, armaty staly za lasem i stamtad walily nad lasem i dalej.Msle jednak, ze nalezy sprecyzowac, czy mowimy o armatach, czy haubicach, bo to determinuje tez w pewien sposob ich usytuowanie w natarciu.
pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Propo okopów w Wolci Cyrusowej są pojedyńcze dołki strezleckiej i to takie które są do pozycji na klęczka - duzych okopów w ogole nie ma (poza tymi na 2-3 osoby z I w.s), w głebi lasu jest kilak dłuższych okopów - to tez prawdopodbnie I ws. A intreseuje mnie miejsce ustawienia dział bo słyszałem historie o zakopanych skrzyniach z amunicją do nich :) Dziwi mnie to ze nie ma zadnych sladow na zachodnim skraju lasu - nic zadnych dołków, dosłownie nic. Wiec nie mogłem sobie wyobrazić jak sie ten 21. p.ul bronił w tym mmiejscu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miq no co ty taki skromny ... ?
Pochwalmy sie wszystkim ze znaleźlismy coś naprawdę wielkiego i rzadkiego - a mianowicie zajebiście wielkiego !!! ___________DZIKA___________ !!!! :)
Dziekujemi Ci Panie ze to nie była locha z małymi :)
Jego widok wywyołał u nas pierwotne odruchy uwarunkowane instynktem :) Najbardziej podejrzane jest to ze dzik siedział w okopie I wojennym obok ktroego miq znalazł naboj do mośka ... moze to był carski dzik z 1914 ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha nasuwa mi sie jeszcze pytanie:
Czy ktoś z Was posiada dane ze stanami liczbowymi Wołyńskiej BK z dnia walk w okolicach Woli ? Wydaje mi sie ze była mocno skrwawiona 8 wrzesnia - ciekawi mi jak duze straty miała brygada - moze powodem ze tak mało tam rzeczy z Wrzesnia jes to ze stany brygady w dniu walk był już bardzo niski i np. 21 p.uł miał w lini z 1000 żołnierzy - jak ktoś posiada takowe dane (ja ich nie znalazłem ani w GOx Piotrków 1939", ani w Armia Łódź 1939" ani w kilku innych mnijeszych publikachjach) to prosze o info.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
Witam.

Śledząc przebieg dyskusji chciałbym podzielić się swoimi informacjami jakie mam na ten temat.

Jeśli chodzi o wcześniejsze straty Brygady to
jak pisze A.Zawilski w książce Bitwy polskiego września"

Trwająca 10 godzin bitwa pod Mokrą spowodowała ogromne straty po obu stronach.
Polanę zaścieliło cmentarzysko około 50 palących się i unieruchomionych czołgów.
Kilkanaście wraków już ostygło na przedpolach
pierwszej linii.Wśród czołgów leżały zwęglone
ciała Niemców w czarnych kurtkach , wśród drzew - ułani w polskich barwach.
Stan brygady uległ znacznemu uszczupleniu.
Zginęło lub odniosło rany 27 oficerów i 500
szeregowych, wypadło też z szyku -zabitych lub poranionych -300 koni.Największe straty poniosły: 12 pułk ułanów podolskich i 21 nadwiślańskich.Zniszczeniu uległa niemal połowa sprzętu artyleryjskiego i znaczna część
broni p.panc."
Oprócz tego spore straty Brygada poniosła
2 września szczególnie 11 batalion strzelców oraz 2 psk i ponownie 12 p.u.
(brak danych)
W chwili wybuchu wojny stan Brygady to ok.
6 tys. żołnierzy łącznie w tym 4 pułki kawalerii po ok 1000 żołnierzy.
Ale tylko ok 2/3 tego stanu to żołnierze biorący udział w walce reszta to służby pomocnicze tak więc w czasie walk pod
Wolą Cyrusową Brygada była poważnie osłabiona.

Sporo informacji na temat bitwy jest w książce
St.Piotrowskiego W żołnierskim siodle"
są to wspomnienia oficera 2 p.s.k.

A.Zawilski pisze też o opracowaniach dotyczących walk Armii Łódź które powstały
w wyniku działalności Okręgowej Komisji Historycznej ZBoWiD w Łodzi
mjr. L. Zieliński jest autorem 4 opracowań
między innymi właśnie boju pod Cyrusową Wolą.
Ponieważ prawdopodobnie nie wydano ich w formie książkowej trudno do nich dotrzeć.

Zawilski przytacz fragment tego maszynopisu
w swojej książce ale nie chciałem go przepisywać bo i tak bardzo się rozpisałem.
Myślę że osoby z Łodzi lub okolic mogą spróbować w ZBoWiD powinni mieć kopię w swoim
archiwum.

Pozdrawiam
Krzysztof K.

P.S.
Brygada zapisała się naprawdę wspaniale na kartach histori w kampanii wrześniowej
jedynie późniejsze samowolne" odejście całej Brygady z grupy gen.Thommee kładzie się pewnym cieniem na tych dokonaniach.
Decyzja ta obciąża głównie d-cę Brygady i Szefa Sztabu natomiast żołnierze i oficerowie
walczyli do końca kampanii bardzo dzielnie
ale to już temat na inną dyskusję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Jakis rok temu (czyli calkiem niedawno) lodzka ekipa 'dostala cynk' na miejsce gdzie leza 'pociski artyleryjskie' wlasnie w okolicach tego lasu. Znalezli kilka/kilkanascie nabojow do 75 polskiej + zapalniki.
Byla plotka ze w tym miejscu zostal rozbity przodek.
Tak wiec nie wszystko jeszcze wykopano ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to może był ktoś, kto ma zachodnią terenówkę i łuski zbierał a naboje przywiózł?? Słyszałem podobną historię ;-)).
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ta amunicja leżała w skrzyni dość blisko asfaltowej drogi łączącej Kol.Niesułków z Wolą i raczej w okolicach północno-zachodniego skraju lasu, to wiem kto, kiedy i w jakich okolicznościach to ukrył - potwierdza się jedna z legend, której mnie nie udało się rozwikłać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ... Tomek to nie to o czym wpsominmałeśm, ta auminicja została znaleziona juz poza lasem (bardzo blisko niego) ale na trasie odwrotu na Kolacin (czy Kołacinek) -tam jest most przez rzeke i tam sie cofali - nie pamietam nazwy tej wsi. Ale info mam od gościa który to wykopał :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie