wiciu_r Posted April 22, 2004 Author Share Posted April 22, 2004 Ostatnio była mała impreza jakby mocniej zakrapiana. Było paru kumpli i znajomy wojak zawodowy. Po ochnastym" wychyle podajników z cieczą wojak zaczął się przechwalać i w końcu założył się z kumplem że ze swojego kałasza z optyką zrobi 5 kolejnych dziur w piłce futbolowej z kilosa (1000m). Moja umiejętność posługiwania się samopałami jest taka że w starciu raczej wybrałbym bagnet a na kilometr to wcale bym tej poronionej piłki nie zobaczył więc jestem ciekaw czy biorąc pod uwagę parametry techniczne kałasznika taka sztuka jest możliwa. Zawody mają się odbyć za 2 tygodnie gdzieś na poligonie w Biedrusku, raczej mnie tam nie wpuszczą więc może chociaż znawcy sypną trochę wiedzy ze swojej praktyki. Stawką jest 1000 zł (1zł za każdy metr). Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted April 22, 2004 Share Posted April 22, 2004 Przegra ten zaklad, trafi max dwa razy Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romel79 Posted April 22, 2004 Share Posted April 22, 2004 Jeśli będzie się posiłkował podajnikami z cieczą procentową" to nie wiem czy wogóle trafi. hehehepozdr Link to comment Share on other sites More sharing options...
narcan Posted April 22, 2004 Share Posted April 22, 2004 hmmmmmmm, jeśli bedzie miał dobry celownik optyczny i był przeszkolony w kierunku snajpera to może mu się i uda trafić, teoretycznie maxymalny zasięg ak74 to 1350m Link to comment Share on other sites More sharing options...
mietek Posted April 22, 2004 Share Posted April 22, 2004 Tylko czy nasze WP ma AK z celownikiem (no może ma ale mało)? Raczej SWD jest standartowym kb snajperskim. Link to comment Share on other sites More sharing options...
shadee Posted April 22, 2004 Share Posted April 22, 2004 he hemusiałby mieć idealnie przestrzelonego" kbk AKMSaz tych z drewnianą kolbą lepiej się strzela Link to comment Share on other sites More sharing options...
narcan Posted April 22, 2004 Share Posted April 22, 2004 celowniki optyczne to można bez problemu założyć na ak, tylko właśnie z jakiego typu ak będzie strzelał?? ale raczej nie trafi, musiałby być kolo naprawdę dobry, z swd też nie byłoby łatwo, 1000 m to całkiem dużo, a poza tym warunki atmosferyczne itp. Link to comment Share on other sites More sharing options...
michalczewski Posted April 23, 2004 Share Posted April 23, 2004 Po pierwszym trafieniu powietrze zejdzie z pilki i straci ja z oczu :D Tak na serio jezeli jest to kalasz specialnie dostosowany do celownika (no wiadomo snajperki to nie sa zwykle tasmowki) optycznego=dobry snajper to 1000 metrow nie powinno byc dla niego problemem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiciu_r Posted April 23, 2004 Author Share Posted April 23, 2004 Mowa była o zwykłym karabinku szturmowym z optyką. Na pewno idzie umocować optykę bo sam posiadam noktowizor od takiego sprzętu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
mac Posted April 23, 2004 Share Posted April 23, 2004 Nic nie słyszałem aby na kbk AK M lub MS można było montować optykę. Myślę raczej że gość myślal o czymś podobnym jak Hunter w wersji wojskowej ( też odmiana AK )http://elek.osemka.p.lodz.pl/~robertog/htmls/radom_hunter.htmZobaczczcie że pokrywa ( proszę wybaczyć ale już zapominam fachowego słownictwa ) posiada specjalne szyny na celownik.wykły" kbk nie posiada takowych, pokrywa jest gładka czyli już jest mowa o czymś innym niż zwykły " karabinek.Może też mieć dłuższą lufę jak ten Hunter.pozdrawiammac Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiciu_r Posted April 23, 2004 Author Share Posted April 23, 2004 Huntera w myśliwstwie się już nie używa bo pocisk ma za małą energię. W weekend się sprzęgnę i dam fotkę mocowań z mojego noktowizora. Link to comment Share on other sites More sharing options...
K.Abt. Posted April 23, 2004 Share Posted April 23, 2004 No właśnie... ale Michalczewski ma rację! Jak on będzie chciał oddać te kolejne 4 strzały? Może ta piłka ma być w ruchu? Może to strzelanie odbędzie się podczas jakiegoś meczu ligowego?Chyba musi być użytych 5 futbolówek. Ale wtedy ten zakład może być nieopłacalny... - chyba, że znajdą sponsora na te arcze".A jeśli użyją wojskowych piłek - z nadrukiem WP, to będzie oznaczało, że za ten zakład zapłaci pan-pani-społeczeństwo. Z podatków. :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
d007 Posted April 23, 2004 Share Posted April 23, 2004 Z kbw SWD na 800 m można lekko trafić puszcze po OF-ie. Taki preparat na komary jakby ktoś nie wiedział. Oczywiście jest to możliwe dla dobrego strzelca. Więc myśle że z SWD to całkiem realne. ALe z kbk AK najcelniejszy ogień prowadzi się do 400 m, na 1000 to tylko łud szczęścia.pozdrawiam d007 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted April 23, 2004 Share Posted April 23, 2004 -NA POLIGONIE W BIEDRUSKU POWINIEN TRAFIĆ! ;-)) TO CZADOWE MIEJSCE GDZIE W 1998 ROKU NAKOPALEM SIE STANOWISK STRZELECKICH I POCZOLGALEM W BLOCIE ZA WSZYSTKIE CZASY..HEHE A JESLI CHODZI O STRZELANIE TO KIEDYS BYL TAKI PLUTONOWY-KAWAL GNOJA I BURAKA-CHCIAL SIE POKAZAC JAKO SNAJPER-Z AKMS.ZOLNIERZ Z OBSLUGI OPUSZCZAL MU CELE JESZCZE PRZED STRZALEM :-) POZDRAWIAM WSZYSTKICH CO PRZELALI WIADRO POTU NA BIEDRUSKIM POLIGONIE!!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiciu_r Posted April 23, 2004 Author Share Posted April 23, 2004 Co do piłek to zakład był robiony w stanie drugiej świadomości więc pewnie nikt nie pomyślał o efektach pierwszego trafienia. Co do Biedruska to kiedyś korzystając z komputerowej mapy wybrałem się na skróty z Soboty (wieś) do Bolechowa, zupełnie nie zwracałem uwagi na znaki drogowe (zakazu) i pootwierane szlabany. W każdym razie w końcu się pogubiłem i zatrzymałem przy jakimś gościu naprawiającym Cienkusia przy jakimś garażu aby uzupełnić wiedzę w kwestii dalszej drogi. Jak mnie zobaczył to żuchwa wyjechała mu na pierś i chyba odkleiły się pagony. Jak odzyskał fonię to stwierdził że przejechałem 30 znaków zakazu, 4 szlabany i poligon czołgowy więc albo 500 albo skrzyna gorzały.Kumpel z którym jechałem schował się za siedzenie a ja z powodzeniem grałem swoją zwyczajową rolę czyli głupka analfabety. Jeśli pominąć wszystkie brzydkie wyrazy to nic nie powiedział i po kilku minutach już wracaliśmy i to na 5 biegu a przyczepka tylko za nami powiewała. Dosyć ciekawe miejsce chociaż wydaje mi się że bardzo wpływa na prostowanie się zwojów mózgowych (oczywiście po dłuższym pobycie).Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
mietek Posted April 23, 2004 Share Posted April 23, 2004 Hmm, jakby namalować kółko wielkości piłki, to działało by to tak samo. Jednak w zakładzie mowa była o piłce....:)))) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.