Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 124
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

Tak, kreska do kreski, mieszane zazwyczaj z czaderskim monologiem w temacie powstającej pracy .  I nawet się człowiek nie spostrzegł, było co podziwiać.

---------------------------------------------------------------

Odwieczny dylemat, spłentowany jedną pracą. Ale oglądając na trasach  husarskie skrzydła na stacjach " Huzara" widać, że do niektórych nie dotarło ;-)

huzar husarz.jpg

Napisano

Mając 11 lat otrzymałem od rodziców książkę Szymona Kobylińskiego pt. : " Krótka o hymnie orłach i barwach gawęda".  Wstęp do książki napisał Janusz Przymanowski. Cytat ze wstępu: 

     Autor nie zawsze, moim zdaniem, ma rację, ale przecież nie musi. Ma prawo reprezentować poglądy oryginalne i za to mu tylko przydaje smaku, wyróżnia te gawędę w tłumie innych, nadzwyczaj słusznych lecz nudnych. 

      Książka jest zabawna i pożyteczna. Pożyteczna nie jako encyklopedia, w której można znaleźć co potrzeba, lecz tak jak drożdże czy też dobra kopyść. Kto przeczytawszy męt poczuje w głowie, to niech sobie robi porządki, bo ma co porządkować a roboty mu starczy na długo."

 Książkę mam nadal, jest nadgryziona zębem czasu, zaczyna się od działu Salut- znaczy pozdrowienie, dalej W szumie chorągwi, itd.  Ciekawy tekst , fascynująco dobrze dobrane ilustracje.

Może za słowami Przymanowskiego "jak drożdże"  zakiełkowała we mnie i zaszczepiła fascynację, zainteresowanie historią, umiłowanie Ojczyzny. .....    Tak jakoś się rozkleiłem. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie