Czlowieksniegu Napisano 24 Grudzień 2021 Napisano 24 Grudzień 2021 W gminie Łabunie podczas prac ziemnych dokonano nietypowego odkrycia. Pracownik kopiący rów pod kabel elektryczny odnalazł dwa niewybuchy. Na miejsce musieli przyjechać saperzy. Od drugiej wojny światowej upłynęło już wiele czasu, a w ziemi nadal odnaleźć można wiele niewybuchów. Przekonał się o tym jeden z pracowników ekipy przygotowującej rów pod kabel elektryczny. Podczas prac w gminie Łabunie w powiecie zamojskim 49-latek odnalazł dwa niewybuchy. O znalezisku poinformował policję. Funkcjonariusze policji zajęli się zabezpieczeniem terenu do czasu przybycia saperów. Okazało się, że wykopane znaleziska to dwa pociski artyleryjskie o długości około 40 centymetrów pochodzące z czasów drugiej wojny światowej. Saperzy zabezpieczyli ładunek, a następnie przewieźli go na poligon celem neutralizacji. Należy pochwalić 49-letniego pracownika za rozsądne zachowanie w obliczu zagrożenia. W przypadku natknięcia się na przedmioty przypominające kształtem niewybuchy zawsze warto zadzwonić po policję. Nie należy się bać, że zgłoszenie zostanie uznane za bezzasadne. https://tech.wp.pl/niewybuchy-na-dzialce-na-miejsce-wezwano-saperow-6718837007420256a
traper6 Napisano 25 Grudzień 2021 Napisano 25 Grudzień 2021 13 godzin temu, Czlowieksniegu napisał: Należy pochwalić 49-letniego pracownika za rozsądne zachowanie w obliczu zagrożenia. W przypadku natknięcia się na przedmioty przypominające kształtem niewybuchy zawsze warto zadzwonić po policję. Nie należy się bać, że zgłoszenie zostanie uznane za bezzasadne. Wiele lat temu kopałem w parku w Oławie przy dworcu PKP. Trafiłem na niewybuch niemieckiej 88-ki Normalnie bym się zachował wg. mojej procedury, z powrotem do dziury, zasypać, przyklepać szpadlem i cacy. Ale..... miałem trzech kibiców nielatów w wieku 10 - 13 lat..... Myślę i kombinuję. Jeżeli to zakopię na ich oczach, to po moim odejściu przylezą, wygrzebią, nie daj Boże zaczną coś z tym kombinować i tragedia gotowa. Przedzwoniłem po niebieskich tłumacząc co i jak. Przyjechali dość szybko, sprawnie otaśmowali teren, wezwali saperów z Brzegu Opolskiego i kazali mi z nimi czekać. Upłynęło ponad 4 godz zanim dotarli do nas. Chłopaki bez ceregieli wrzucili niebucha na pakę i wio z nim na poligon. A ja...... za moją wzorową i obywatelską postawę, dostałem w nagrodę.... mandat na 50 zł, za niszczenie zieleni miejskiej. To był pierwszy i ostatni raz gdzie przy takiej sytuacji wzywałem pały ( a było ich jeszcze bardzo dużo ).
hipolit-O4 Napisano 25 Grudzień 2021 Napisano 25 Grudzień 2021 3 godziny temu, traper6 napisał: Wiele lat temu kopałem w parku w Oławie przy dworcu PKP. Trafiłem na niewybuch niemieckiej 88-ki Normalnie bym się zachował wg. mojej procedury, z powrotem do dziury, zasypać, przyklepać szpadlem i cacy. Ale..... miałem trzech kibiców nielatów w wieku 10 - 13 lat..... Myślę i kombinuję. Jeżeli to zakopię na ich oczach, to po moim odejściu przylezą, wygrzebią, nie daj Boże zaczną coś z tym kombinować i tragedia gotowa. Przedzwoniłem po niebieskich tłumacząc co i jak. Przyjechali dość szybko, sprawnie otaśmowali teren, wezwali saperów z Brzegu Opolskiego i kazali mi z nimi czekać. Upłynęło ponad 4 godz zanim dotarli do nas. Chłopaki bez ceregieli wrzucili niebucha na pakę i wio z nim na poligon. A ja...... za moją wzorową i obywatelską postawę, dostałem w nagrodę.... mandat na 50 zł, za niszczenie zieleni miejskiej. To był pierwszy i ostatni raz gdzie przy takiej sytuacji wzywałem pały ( a było ich jeszcze bardzo dużo ). Ja na szczęście pamiętam normalne czasy.Szło się do budki telefonicznej i na "palec "czy "zapałkę"telefonowaó się na "Zgłaszanie niewypałów"który to numer był zaraz po pogotowiu ,straży pożarnej i milicji w Słowie,Robotniczej i Wieczorze.Bez obaw podawało się dane(małolaty na szkołę).Po kilku dniach przybywał Starem saperski patrol i zabierał znalezisko.Bez problemu zabierali inne znaleziska zgłoszone w trakcie podejmowania niewybuchu.
traper6 Napisano 25 Grudzień 2021 Napisano 25 Grudzień 2021 6 godzin temu, hipolit-O4 napisał: Po kilku dniach przybywał Starem saperski patrol i zabierał znalezisko.Bez problemu zabierali inne znaleziska zgłoszone w trakcie podejmowania niewybuchu. Z uwagi na to że to forum czyta wielu świerzaków "sprytnych inaczej" przemilczę nazwę miejscowości. Powiem tylko że w tym zakładzie przed wojną była fabryka lokomotyw, a później produkcja armat. Zakład był chroniony m.in. bateriami 88 mm w wykopanych stanowiskach dookoła tego miasteczka. W jednym ze stanowisk które się mieściło w linii prostej z 50 - 70 m. (nazwijmy to plaży miejskiej nad sztucznym stawem) trafiłem z kolegą od cholery samych pocisków od niemieckiej acht koma acht, ale pokazywały się też stalowe łuski w doskonałych stanach które swobodnie można było dać do piaskowania, gdyż wszystko zalegało w żółtym piasku, a bardziej naukowo, w glebie słabo zmineralizowanej. Wszystkie łuski miały lekko rozchylone kielichy. Z kolegą doszliśmy do wniosku, że ktoś zaraz po wojnie rozcalił te naboje aby pozyskać mosiężne łuski, które tam prawdopodobnie były, ewentualnie pozyskać proch, a jak kto woli materiał miotający. Postanowiliśmy przeorać z kolegą całe stanowisko dla pozyskania łusek, natomiast pociski odkładaliśmy w osobne miejsce budując z nich pryzmę...... wielką pryzmę. Ile ich było nie liczyliśmy, 200 może 300 szt. Zasypaliśmy wszystko cieniutką warstwą piasku, co by nie było nic widać i na wierzchu zostawiliśmy 2 pociski. Oznakowaliśmy leśną drogę żeby saperzy nie błądzili, tak że 5-o letnie dziecko by trafiło i kolega przedzwonił na pały informując ich, co, gdzie i jak i i szacunkowo ile tego jest. Pojechaliśmy po piwo dla mnie (kierowca nie pił) i zatrzymaliśmy się ok. 1 km. od tego miejsca mając wgląd na wjazd do lasu. Po ok. 2 - 3 godz. przyjechał ciężarówką patrol saperski i pojechali na wskazane miejsce. Patrzymy, a oni po 20 - 25 min. już wracali. Co jest kuźwa, tak szybko się uwinęli !!? Gdy tylko znikli nam z oczu, wróciliśmy na to stanowisko. I co się okazało.......? Zabrali tylko te 2 pociski które były na wierzchu............ Pryzmy nie ruszyli w ogóle........ Kręciłem się w tych okolicach kilka miesięcy później i zajrzałem w to miejsce. Pryzma jak była nie ruszona tak stała dalej. Jeżeli jakiś DEBIL znajdzie to w lato i zdetonuje (co jest proste do zrobienia), to ta plaża miejska spłynie krwią.......
predi888 Napisano 25 Grudzień 2021 Napisano 25 Grudzień 2021 Cytat Jeżeli jakiś DEBIL znajdzie to w lato i zdetonuje (co jest proste do zrobienia), to ta plaża miejska spłynie krwią....... Każdy kto chodzi z kijem powinien być świadom że prędzej czy później trafi na coś rozrywkowego. Obecnie w dobie prześladowania każdego obywatela za cokolwiek, lepiej działać w pełnej partyzantce
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.