Mam pytanie . Kiedyś znalazłem oto taki gwizdek na terenach walk I i II wojennych . Gwizdek nie jest kompletny bo brak ustnika . Długość gwizdka to 19,5 cm - doliczając do tego ustnik to będzie ponad 23 -24 cm. Jak widać na zdjęciu część gwizdająca jest zrobiona z mosiądzu do tego rurka cienkościenna ocynkowana . W rurce wypełnienie po obwodzie albo cynkiem albo ołowiem aby gwizdek w dłoni miał równą wagę a nie przeważała część mosiężna . Waga gwizdka w tej postaci to około 28 deko. czyli ponad ćwierć kilograma co na gwizdek to dość duża waga . Ustnik prawdopodobnie albo był mosiężny i wypadł albo drewniany i zgnił. Po wyczyszczeniu ma piękny gwizd z dźwiękiem jak w filmach słychać gwizdki marynarskie lub morskie . Głowica gwizdka ma też otwór przez który było przełożone oczko z drut stalowego do zawieszenia gwizdka , ale drut był tak zardzewiały że się rozpadł . Pytanie do osób mających styczność z takimi fantami , czy to gwizdek marynarski, wojskowy czy cywilna samoróbka . Jak marynarski czy wojskowy to kto takich gwizdków używał i dlaczego taki wielki i taki ciężki. Takim gwizdkiem jak ktoś kogoś gwizdnął w łeb to na pewno albo guzy albo do cucenia gość ;o)" . Do noszenia taki gwizdek niewygodny po za tym strasznie ciężki no chyba że gdzieś zawieszony przy pasie na portkach.
You can post now and register later.
If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.
Pytanie
Landszaft
Mam pytanie . Kiedyś znalazłem oto taki gwizdek na terenach walk I i II wojennych . Gwizdek nie jest kompletny bo brak ustnika . Długość gwizdka to 19,5 cm - doliczając do tego ustnik to będzie ponad 23 -24 cm. Jak widać na zdjęciu część gwizdająca jest zrobiona z mosiądzu do tego rurka cienkościenna ocynkowana . W rurce wypełnienie po obwodzie albo cynkiem albo ołowiem aby gwizdek w dłoni miał równą wagę a nie przeważała część mosiężna . Waga gwizdka w tej postaci to około 28 deko. czyli ponad ćwierć kilograma co na gwizdek to dość duża waga . Ustnik prawdopodobnie albo był mosiężny i wypadł albo drewniany i zgnił. Po wyczyszczeniu ma piękny gwizd z dźwiękiem jak w filmach słychać gwizdki marynarskie lub morskie . Głowica gwizdka ma też otwór przez który było przełożone oczko z drut stalowego do zawieszenia gwizdka , ale drut był tak zardzewiały że się rozpadł . Pytanie do osób mających styczność z takimi fantami , czy to gwizdek marynarski, wojskowy czy cywilna samoróbka . Jak marynarski czy wojskowy to kto takich gwizdków używał i dlaczego taki wielki i taki ciężki. Takim gwizdkiem jak ktoś kogoś gwizdnął w łeb to na pewno albo guzy albo do cucenia gość ;o)" . Do noszenia taki gwizdek niewygodny po za tym strasznie ciężki no chyba że gdzieś zawieszony przy pasie na portkach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.