Nieśmiertelnik niemiecki II Wojna Światowa

[Salieri16000]

Czołem! Zwracam się do speców z prośbą o rozwinięcie tego, co widać na tym niemieckim nieśmiertelniku:



Do kompletu dorzucam rewers, informujący o grupie krwi:

[bjar_1]

3 zmotoryzowana kompania 16 batalionu saperów.

[Salieri16000]

@bjar_1- wielkie dzięki! Tak żem czuł, jednak wolałem się upewnić, bo w tej materii znawcą nie jestem... A wiesz może, co oznacza to "178" widoczne od spodem?

[bjar_1]

Numer żołnierza.

[Salieri16000]

Ahhh... No tak! Pod tym numerem w ewidencji kryło się jego nazwisko. Dzięki- serdecznie pozdrawiam!

[takafura]

@Salieri16000  - wytłumacz laikowi co wypada zrobić z takim wykopanym nieśmiertelnikiem ?

[Salieri16000]

Taki nieśmiertelnik należy zgłosić. Z tego co kojarzę to w PL zajmuje się tym fundacja "Pamięć", ale pewnie też i Czerwony Krzyż. Nieśmiertelnika nie trzeba wysyłać, wystarczy podać dane na nim widoczne, z tym, że nigdzie nie jest powiedziane, że żołnierz poległ w okolicy, w której dany nieśmiertelnik został znaleziony. Blaszka mogła po prostu zostać przez niego zgubiona...

PS Dodam gwoli ścisłości, że nie jestem posiadaczem w/w nieśmiertelnika. Grzecznościowo- na prośbę kolegi, poprosiłem Was o rozczytanie oznaczeń na nim widocznych.

[bjar_1]

3 minuty temu, Salieri16000 napisał:

Taki nieśmiertelnik należy zgłosić. 

Nikomu nic nie należy zgłaszać, bo nikogo luźna blaszka nie interesuje. Chyba, że masz zawodnika do kompletu.

[Salieri16000]

@bjar_1- w sumie masz rację...

[bjar_1]

Raczej, nie inaczej.

[takafura]

Dzięki za wyjaśnienie, mój dziadek zaginął na froncie i tak  przyszło mi do głowy że może kiedyś taka blaszka się znajdzie, teoretycznie nic nie warta dla kopacza...

[bjar_1]

A w jakiej armii był dziadek?

[Salieri16000]

@takafura- tak jak piszesz: "teoretycznie" taka blaszka nie ma większej wartości dla znalazcy, a jednak ma, bo on to znalazł- chce ją mieć w kolekcji i uwierz mi, że mało kto myśli o tym, aby taką znalezioną blaszkę zgłosić, bo albo ludzie nie wiedzą gdzie, albo boją się, że narobią sobie kłopotów z jej posiadania (nalot smutnych)...

[bjar_1]

Znam ludzi, którzy znaleźli w swojej karierze po 1000 nieśmiertelników. Jak wyobrażasz sobie to "zgłaszanie"? I czemu by to miało służyć, skoro dla samych Niemców (najbardziej jednak zainteresowanych) ważna jest blaszka jedynie z nieboszczykiem?

[takafura]

14 minut temu, bjar_1 napisał:

A w jakiej armii był dziadek?

 Urodził się formalnie na terenie Niemiec ale w 100 % polskiej rodzinie, wcielony został do Wermachtu.

[bjar_1]

A wiesz, gdzie gefallen?

[takafura]

5 minut temu, bjar_1 napisał:

A wiesz, gdzie gefallen?

Bardzo ogólnikowo, to nie był temat  poruszany na imprezach rodzinnych. Front wschodni, rejon obecnej Litwy.

Rozmawiałem na wszelki wypadek oficjalnie z moimi rodzicami czy mogę poszukać informacji w niemieckich archiwach ale jeszcze nic nie zrobiłem w tym kierunku.

 Zastanawiałem  się czy podpowiedzi na tej stronie są sensowne:

https://www.wehrmacht-polacy.pl/archiwa.html