Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Odtłuścić najlepiej alkoholem, najlepiej skażonym bo tańszy, ale bezbarwnym. Aceton zostawia białe ślady, nie używaj go do tego. Odtłuszczaj patyczkiem do uszu namoczonym w alkoholu, rób to bardzo delikatnie bo łatwo porysować monetę i zmniejszyć wartość. I łap ja przez rękawiczki. Potem weź coś żeby złapać monetę za ranty i zanurz w paraloidzie o gęstości lakieru do drewna. Nie susz na ciepło bo praca pójdzie na marne, robią się obleśne bąble wtedy. Właśnie zabezpieczyłeś monetę. Aha i nigdy tak nie rób ze skorodowanymi monetami. 

 

Jeszcze jedno, czasem, lecz nie zawsze (nie wiem od czego to zależy) paraloid rozpuszczony w acetonie robi się biały jak zaczyna schnąć, nie przejmuj się, po godzinie schodzi. Jeśli dasz za cienko to wtedy nie zejdzie, bo wtedy to nie schnący paraloid, a osad z acetonu i musisz jeszcze raz pomalować /zamoczyć, tylko wtedy zrób mocniejszy roztwór, bo znaczy że za mało dałeś. 

Edytowane przez Julekcezar
  • Tak trzymać 1
Napisano

To też zależy od acetonu. Mój obecny działa tak, kiedyś miałem inny i było inaczej. Wiadomo że czysty nic nie zostawi, ja mam 99%, kiedyś miałem 99,7 albo 9, nie pamiętam już. Widocznie ten 1% ma na to wpływ. Ale po etanolu nigdy nic nie ma, jak się barwionego nie kupi. 

 

  • 1 year later...
Napisano

Najważniejsza zasada, jeśli nie masz magisterki z konserwacji zabytków ze szczególnym naciskiem na monety-monet się nie czyści. Jak jakaś jest ładna i bardzo musisz ją dotykać bez rękawiczek możesz pokryć paraloidem, ale tak czy inaczej najlepiej i tak przechowywać odpowiednio i paluchami nie tykać. Konserwować na chacie to można sobie wykopkowe bagnety, czy hełmy, są jednorodne i mało skomplikowane w konserwacji. Choć i tak trzeba mieć sporą wiedzę żeby nie zniszczyć i nie wyłaziła rdza. Monet zaś się po prostu nie tyka.

  • 1 year later...
Napisano

Mam bardzo przykre doświadczenia spowodowane używaniem Acetonu, radzę uważać. Do odtłuszczania niepewnych powierzchni (czyt. delikatnych) zawsze używam zmywacza silikonowego, dostępny w każdym sklepie z lakierami samochodowymi lub online. Aceton kilkukrotnie zniszczył mi powierzchnie które później trudno było doprowadzić do ładu. Warto pamiętać że na powierzchniach znajdują się różne substancje które mogą wejść w reakcję i spowodować mikro-katastrofę.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie