Przedwojenna wojskowa pilotka?

[dunaj65 0]

Bardzo proszę o pomoc w identyfikacji w/w pilotki.

Pilotka wykonana jest ze skóry naturalnej wyściółka wykonana jest z mocnego materiału.

Podejrzewam, że jest to produkt dla wojska, ponieważ ma specjalne kieszonki na słuchawki ( jest dziurka dla głośniczka ), oraz w tylnej części nakarczka jest szlufka na kabel od słuchawek, i 2 szlufki na napy dla gogli.

Wszystkie napy niestety nie są sygnowane, a na samej pilotce nie znalazłem żadnych metek czy sygnowań.

Pilotka została znaleziona podczas prac porządkowych w ponad 100 letniej Poznańskiej szafie, na strychu przedwojennego Poznańskiego domu.

[dunaj65 0]

2

[dunaj65 0]

3

[dunaj65 0]

4

[dunaj65 0]

5

[dunaj65 0]

6

[dunaj65 0]

7

[dunaj65 0]

8

[dunaj65 0]

Miałby ktoś pomysł co to może być?

[Szybki55 0]

Przystosowana do słuchawek, więc pewnie nie przedwojenna, poszukaj w angielskich

[Edmundo 0]

Czy polska czy też angielska tego nie wiem ale na typową angielską nie wygląda. Przed wojną w polskim lotnictwie wojskowym używano pilotek przystosowanych do słuchawek a widać to dokładnie między innymi w filmie ew morza" z 1927 r. w scenie (około 1 h 47 m czasu trwania filmu) ze startującym wodosamolotem Leo H-13B (używane w MDL. w liczbie 4 sztuk w latach 1924-1931). A pilotki ze słuchawkami używane były także na innych typach polskich samolotów wyposażonych w radiostacje.

[Edmundo 0]

Ponadto pilotki wyposażone w słuchawki przed wojną używane były w łączności przez obsługi radiostacji (przewożonych transportem konnym i samochodowym) a także w Marynarce Wojennej (choć może w śladowych ilościach), w artylerii nadbrzeżnej i okrętowej oraz przez marynarzy obsługujących wyrzutnie torpedowe na okrętach nawodnych, widać to na którejś z kronik tyczących Marynarki Wojennej. Czy było to pilotki takie jak model z fotografii tego nie wiem ale chciałem wykazać że pilotki ze słuchawkami były użytkowane przed wojną w WP i to nie tylko w lotnictwie.

[dunaj65 0]

Na Polską mi nie wygląda, może bardziej Niemiecką.

[Edmundo 0]

Typowa niemiecka lotnicza, użytkowana w Luftwaffe to też nie jest. Zastanawia brak jakichkolwiek sygnatur, tudzież metki producenta. Mam ten sam problem z określeniem wzoru hełmofonu pozbawionego sygnatur a nawet braku śladu po nich.

[dunaj65 0]

A może kolega jest w stanie określić przybliżony kierunek poszukiwań może w tedy na coś trafię, co do oznaczeń czy metek to niestety ich nie ma, co nie znaczy, że kiedyś nie istniały.

Początkowy myślałem, że to mogła być wersja na rower, motor, ale jak się przypatrzyłem to znalazłem miejsce na słuchawki no i ta szlufka na kabel.

Na pewno nie jest to wynalazek z PRL-u może bardziej między wojnie lub I W.Ś.

[dunaj65 0]

Bardzo podobną miał Hauptmann Manfred von Richthofen, tylko osłonka słuchawki jest zszyta na prosto a moja jest okrągła.

[Edmundo 0]

To nie jest kieszeń na słuchawkę tylko klapaka", którą posiadała większość zwykłych pilotek także motocyklowych. Ta uwaga dotyczy także Twojej pilotki co dopiero teraz zauważyłem. Żadne ówczesne słuchawki nie zmieściły by się pod taką klapką. Niebawem wrzucę fotografie mojej cywilnej pilotki motocyklowej z lat pięćdziesiątych.

[dunaj65 0]

Prawie idealnie mieszczą się Radzieckie słuchawki TA 56, oraz Niemieckie Telefunkeny 2000Ω z Wehrmachtu i DDR (podróbki Telefunkenkenów), /są delikatnie mniejsze od kieszonki/, tylko trzeba w każdym z nich odjąć pałąk nagłowny montowany na wcisk, starszych I Wojennych słuchawek nie posiadam wiec trudno mi powiedzieć czy by nie pasowały.

[dunaj65 0]

Oczywiście mówimy o słuchawkach indywidualnych od radiostacji polowych, a nie od pokładowej czy też pancernej radiostacji.

[Edmundo 0]

Foto mojej cywilnej pilotki, pamiątki od ś.p. Kolegi.

[Edmundo 0]

Fot. 2

[Edmundo 0]

A pisząc Żadne ówczesne słuchawki nie zmieściły by się pod taką klapką" miałem na myśli oczywiście pilotkę Manfreda von Richthofena z fotografii którą wrzuciłeś

[dunaj65 0]

Bardzo ładna cywilna" pilotka.

A kolega mniej więcej nie przypuszcza z jakiego okresu pochodzi moja pilotka no i w jakim mam kraju szukać odpowiedzi.

Przewaliłem kilka stron w goglach i mi wychodzi że to może być jednak Niemiecka pilotka z końca I wojny albo początek lotnictwa Polskiego jak zbierali wszystko co było możliwe z różnych armii.

Sama lokalizacja znalezienia tej pilotki (Poznań) daje wiele do myślenia (prawdopodobnie z Wojskowego lotniska Ławice).

[sza.man 0]

Problem w tym, że kolega bardzo chce, żeby pilotka była bardzo stara i wojskowa i usilnie próbuje dopasować rzeczywistość pod to swoje chcenie.
Suche fakty są takie, że pilotki, takie jak ta były używane do lat 70-tych, kiedy to ostatecznie zakończyły swoją karierę jako gadżet mody młodzieżowej. Popytaj dzisiejszych 60-latków w wielu Ci powie 'miałem podobną'.
Wcześniej były używane niemal masowo przez motocyklistów, zdaje się kaski jeszcze w latach 50-tych nie były obowiązkowe - a więc praktycznie ich nie stosowano.
W międzywojniu takie pilotki były elementem mody automobilowej itd. itp.
Wszystkie pilotki były do siebie podobne i na tą chwilę zwykły rachunek prawdopodobieństwa każe sądzić, że to wyrób cywilny, rzemieślniczy i pochodzący z końca mody na takie czapki. Stuletnia skóra wygląda inaczej.