EK 1 - autoliza

[dimmu66]

Wpadł mi w ręce szkut takiego odznaczenia. Środek mocno skorodowany , więc chcę zrobić autolizę i tu moje pytanie - czy nie zaszkodzi na ramki?
Robiłem wiele razy autolizę , ale na wyłącznie stalowych/żelaznych przedmiotach , a przy takim połączeniu nie wiem czy nie zaszkodzi na srebżoną ramkę.
Owinąć całość aluminium i do Kreta?

[vis1939]

Elektrolizę zrób to nie zaszkodzi na pewno.Po autolizie w krecie srebrzenie ramek słabo wychodzi, tym bardziej że jest podłej jakości.

[dimmu66]

Pomoczyłem w nafcie i co się dało usunałem wykałaczką , ale sporo rdzy skrystalizowanej z ziemią. Stan bardzo słaby - traktuję go raczej jako poligon doświadczalny" bo odratować się nie da , a i nie ma co za bardzo ratować

[vis1939]

Poka

[bsam20]

Ja robilem autoliza i wychodziły ładnie.

[dimmu66]

Jutro pyknę foty i wrzucę przed i po

[dimmu66]

Obiecane fotki przed

[dimmu66]

taki

[dimmu66]

Leży w nafcie , co jakiś czas wyciągany, obskrobywany wykałaczką, traktowany Fosolem i z powrotem do nafty. Traktowany raczej jako poligon doświadczalny , bo stan mocno słabiutki - ramka odlazła a rdzeń się rozsypuje

[Cyrograf15]

http://odkrywca.pl/krzyz-zelazny,732271.html#732271

Poszukaj, jest już kilka wątków w tym temacie.
Wojtek

[bsam20]

Nafta tu nic nie da. Prędzej się zastarzejesz niż go tak doczyścisz.

[dimmu66]

Po nafce udało mi się usunąć sporo skrystalizowanej ziemi z rdzą.
Nieba wem dam fotki obrazujące stan obecny , ale zaznaczam, szłu niema .Z g... bata nie ukręcisz.

[Kriczer]

Nie ma i po takim moczeniu nie będzie.

[dimmu66]

W międzyczasie doszły jeszc ze 3 szt EK2 - jeden w stanie agonialnym

[dimmu66]

Te w lepszym stanie - przynajmniej bez dziur, ale też bez szału

[dimmu66]

te same

[dimmu66]

przed 3 autolizą

[dimmu66]

Efeskt końcowy - EK1 i EK2 - ten w zdecydowanie gorszym stanie

[dimmu66]

i te 2 w lepszym po

[dimmu66]

Robiłem tak - EK1 i EK2 (ten z dziurami) nqajpierw pomoczyłem tydzień w nafcie bo dużo ziemi skrystalizowało się z korozją.Niczym nie mogłem usunąć. Wyjmowałem co jakiś czas i usuwałem igłą co się dało. Potem zalałem na jakieś 3-5 min Domestosem :) I tak kilka razy. Nie robiłem autolizy, bo obawiałem się , że nic z rdzenia nie zostanie.I tak jestem zdziwiony, że coś zostało , bo nastawiłem się , że odzyskam tylko ramkę. W EK1 rdzeń się porozpadał na części. Na koniec Cortanin i Paraloid - nie jestem zachwycony , bo świecą się jak psu ...
Pozostałe 2szt EK2 (te w lepszym stanie - nie skorodowane na wylot) podobnie , z tym , że jak z grubsza pozbyłem się korozji, to zrobiłem autolizę. Potem Domestos i znów autoliza (w sumie 3x) i w międzyczasie leżakowanie w nafcie, szczoteczka i igła.Tu tylko pociągnąłem Cortaninem

[dimmu66]

Pozostaje mi jeszcze wypolerować ramkii zlutować te w EK1 , bo odlazły. Zastanawiam się co dalej robić z tymi środkami w 2 szt EK2 w lepszym stanie - nie chcę zabezpieczać Paraloidem , bo strasznie się błyszczy i wg mnie wygląda fajansiarsko. Przez moment zastanawiałem się nad pociągnięciem ich rdzeni farbką modelarską , ale to chyba nie najlepszy pomysł. Chyba je zostawię takimi jakie są w chwili obecnej.

[Cyrograf15]

Autoliza nie niszczy metalu, w przeciwieństwie do Domestosa który zawiera podchloryn sodu działający jako utleniacz. https://pracownicy.amu.edu.pl/__data/assets/pdf_file/0014/302090/Domestos-Zero-Kamienia.pdf
Wojtek

[bsam20]

Jak dla mnie nie usunąłeś wcałkowicie korozji. Za dużo taniny. Ja konserwowałem tylko taniną, ale nadmiar ścierałem szmatką w momencie zasychania.

[mecenas12]

Ja bym na twoim miejscu ramek nie polerował. Tak jest ładnie a jak zaczniesz polerować to będą błyszczeć.