Zestaw do wymiany baterii - Deus :O

[IdeL]

Może mi ktoś wyjaśnić skąd taka egzotyczna cena za tubkę kleju cyjanoakrykowego wartego max. 7 zł i chińskiego ścisku, wartego max. 3zł?
http://www.sklep.viking.waw.pl/pl/p/Zestaw-do-wymiany-baterii-cewki-XP-Deus/350

[samgnus]

W zestawie jest jeszcze akumulator-bateria,której nie ma na zdjęciu...

[IdeL]

No dobra, +40zł. Ale skąd te 200?

[IdeL]

Tak, grunt to znaleźć niszę.
Co za sztuka produkować nożyczki za 10 zł, skoro można wyprodukować te same nożyczki, dedykowane dla ateistów, golfistów bądź artystów-malarzy, oczywiście za dziesięciokrotność ceny zwykłych" nożyczek.

[Brzęczyszczykiewicz]

Dobry markowy akumulator kosztuje. Do tego koszty obsługi, podatki, narzuty, prowizje i cała ta nadbudowa. Ile Twoim zdaniem powinno to kosztować, żeby producent nie dopłacał?
Akcesoria zawsze są relatywnie drogie, to normalne. Szczególnie w detalu, w postaci sklepowej. Od XP to pewnie wychodzi za stówę przy niewielkim zysku.

[IdeL]

Ceny, które podałem są sklepowe" i z narzutami, cłami oraz w wszelkimi opłatami. Cena za akku, była ceną za markowe akku.
Akcesoria zawsze są relatywnie drogie..." - ale truizm - cały świat jet relatywnie dziwny... Ale dla każdego inaczej. :DDDD
W zasadzie mało co na tym świecie nie podlega zależnościom z innymi zdarzeniami czy obiektami. Nihil novi...

[Brzęczyszczykiewicz]

Owszem, świat jest relatywnie dziwny. Jeszcze 30 lat temu pracowało się prawie za darmo ale i tak prawie wszystko można było za to kupić. Oczywiście pod warunkiem że nie był to telewizor, samochód, magnetofon albo inny zgniły imperialistyczny wynalazek wymyślony wyłącznie po to żeby nas zdemoralizować.
Rodzina żyła przez miesiąc za równowartość 30-40 dolarów, jak coś było potrzebne to tatuś z zakładu przyniósł, i komu to przeszkadzało?
Szczęśliwie, po ćwierćwieczu ruinowania gospodarki, wszystko znowu dynamicznie idzie w dobrym kierunku wytyczonym przez wodza z wizją. I jak dobry Bóg da, zgodnie z wolą suwerena, znowu będzie jak za Gomułki.

[IdeL]

Tak, widzę Brzęczek, że sympatie" polityczne mamy podobne. :D
Tak Bogiem, a prawdą, to mam wrażenie, że pracuję nadal za darmo".
Ale muszę oddać światu prawdę, że na kasie, w zasadzie mi nie zależy. Natomiast ogromnie zależy mi na wysoce merytorycznej robocie w moim zawodzie. Ech, gdybym miał popierdywać z nudów w luksusowy fotel, jako przyniesiony w teczce prezes, to chyba powiesiłbym się z rozpaczy na swoim krawacie. :D

[IdeL]

Cześć. Bawię się w takie rzeczy od czasu do czasu - raczej hobbystycznie - generalnie wolę brać zlecenia na urządzenia przemysłowe tego typu i złożoną pomiarówkę, bo przynajmniej jest z tego trochę dutków, ale jeśli chcesz, to mogę popatrzeć.
A co się z nim dzieje? Napisz coś więcej.

Mejl do mnie: bulicab@interia.pl

Pozdroofki

IdeL