Skocz do zawartości

klamra carska


lokos77

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, potrzebuję pomocy przy wyczyszczeniu klamry. Czytałem o wielu sposobach i wiem że sposób zależy od zabrudzeń. Ja posiadam taką klamrę i obawiam się że oliwka nie da rady. Co byście mi polecili? Dodam że zależy mi na tym aby czyszczenie było mało inwazyjne. Z góry dziękuję i Pozdrawiam

Napisano
Mój błąd, powinienem od razu napisać. Klamra leżała na łące, daleko od zabudowań i większość osadów wygląda jak zasechnięte błoto ale jednak nie chce schodzić po zamoczeniu.
Napisano
Trudny temat. Zastosowanie jakichkolwiek środków chemicznych może pogorszyć stan. Można by się zastanawiać nad klasycznym - czyli bardzo długim moczeniem w oliwce, albo w nafcie i liczeniem na rozmiękczenie osadu.
W najgorszym razie może pomóc delikatna (ale bardzo delikatna i krótka oraz cały czas kontrolowana) elektroliza.
Napisano
Też mam wątpliwości co do skuteczności oliwki, ale na pewno nie szkodzi. Nafta mogłaby lepiej rozmiękczyć osady, ale też w zasadzie tylko przecieranie coś da. Jak nie będzie widać żadnych skutków, to tylko elektroliza pomoże. Chemia (jakakolwiek) tylko zaszkodzi (a nie warto).
Napisano

Zdecydowałem przerwać proces gdy zobaczyłem takie oto brzydkie wżery. Chciałbym aby dało się bardziej wyczyścić ale nie kosztem zniszczenia przedmiotu. Wystarczy mi że jest czytelna, nie powyginana i ma wszystkie elementy.

Napisano

Niestety nie obeszło się bez szkód. Podczas płukania wodą odpadła tylna belka. Co waszym zdaniem powinienem zrobić? Zostawić czy próbować naprawiać?

Napisano
Poszukałem poszukałem i znalazłem miejsce powstania:

http://www.pugoviza.ru/files2/plant_buckl_cat.shtml?d=1&n=%D7%C8%CA%C8%CD&fn=chik


Fabrykę założył kupiec I.F. Czikin. Właścicielami byli bracia I.I. i A.I. Czikinowie. Fabryka znajdowała się koło wsi Dajmiszcze w guberni Sankt-Petersburskiej. Oprócz guzików wytwarzali różne manierki, menażki i inny ekwipunek dla szeregowych żołnierzy. W 1914r fabryka została przekształcona w spółkę akcyjną."


Czyli klamerka znaleziona 1200 km od miejsca produkcji.

Dzięki wszystkim za pomoc. Tylko śnieg zniknie i znowu ruszam w teren. Pozdrawiam
Napisano
Po pierwsze to nie przeszliśmy na Ty" Panie Kriczer . Przez łapy nie jedna rzecz mi się przewinęła więc wypraszam sobie ubliżanie tego typu co do moich umiejętności konserwatorskich .
I swoje przemyślenia zostaw dla siebie , bo 99.9 % Twojego stukania w klawisze to bezsensowne wypociny ...
Miłego wieczoru .

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie