77-ta rocznica

[zuki]

Coś się uczepił tego Forda, chodzi o to , że były też inne raporty poza tym Samuela. Tera rozumie?

I wyskakujesz jak Filip z tymi stosunkami...

[Erih]

Zuki, ktoś kto jest aktywną stroną jakiegoś konfliktu nie może być uważany za rozjemcę w nim, to jest wiedza elementarna.
Natomiast co piszą w Wikipedii nie zasługuje na miano bajorka nawet, o źródle nie wspominając. A co dopiero o twardym kwicie. Te są dostępne w opracowaniach akademickich.
PS Piszę to na podstawie własnych bojów z Wikipedią o poprawienie ewidentnych błędów rzeczowych, gdzie miałem w ręku materialne dowody na nieścisłości i przeinaczenia - ale autorzy bronili swoich wersji jak niepodległości, ignorując fakty. Od tego czasu w to co piszą w polskiej Wiki po prostu nie wierzę.

[zuki]

Szkoda czasu, najpierw piszesz o twardych dowodach, a teraz jak ich nie potrafisz zaprezentować sprytnie wycofujesz się aczkiem".

Co do Wiki to też mam taką opinię ale nie można też zakładać, że wszystkie opracowania są złe. Tym bardziej, że co do protokołów jest więcej o tym, że to fake mimo to takie zdanie dopisano z jakiegoś powodu, bo twardych kwitów niestety nie ma. Jeszcze raz zacytuję:

Istnieje konsensus w świecie naukowym, oparty na wielu przesłankach..."

Jeśli na podstawie przesłanek skazywano by ludzi w sądach, byłoby to niesprawiedliwe, nie sądzisz?

Oczywiście każdy może wyrobić sobie swoje zdanie na ten temat i przy nim trwać, bo to nas odróżnia od małp ;)

I cytując jeszcze Einstein'a, który wybitnym umysłem był, ja o sobie tak nie uważam dla jasności:

Wy­bit­ne umysły są zaw­sze gwałtow­nie ata­kowa­ne przez mier­no­ty, którym trud­no pojąć, że ktoś może odmówić śle­pego hołdo­wania pa­nującym przesądom, de­cydując się w za­mian na od­ważne i uczci­we głosze­nie włas­nych poglądów".

Bramki lecą, a ja tu się wysilam.

[Erih]

Się nie wysilaj. Protokoły... " to jest carska fałszywka, gdybyś się trochę postarał to znajdziesz dane jej autorów a bodaj i datę dzienną kiedy zlecono ich napisanie. Żydzi obrywali bo byli wygodnym chłopcem do bicia, w dodatku na ogół nie cieszyli się sympatią lokalnej ludności, z przyczyn merkantylnych. I nie ma co tu dorabiać ideologii.

[zuki]

I ok, trwaj przy tym... szacun za wytrwałość.

I ja nic nie będę szukał i się starał, nie muszę. Nie wciągniesz mnie w kolejną jałową dyskusję, z której w razie czego wycofasz się aczkiem".

Miłego wieczoru.

[Erih]

W którym miejscu się wycofałem ?

[zuki]

Tam gdzie zgubiłeś źródło do tych twardych dowodów.

[szutnik]

Z pewnymi osobami lepiej nie dyskutować - najpierw sprowadzą Cię do swojego poziomu , po czym pokonają na argumenty"...

Chociaż czasami chciałoby się użyć argumentum ad baculum .

[zuki]

Szutnik, jak będziesz miał coś konstruktywnego do dyskusji daj znać na priv do akceptacji.

[Erih]

Piotr Iwanowicz Raczkowski, Matwiej Gołowiński... mówią coś te nazwiska ? No i Maurice Joly na koniec. Mało ?

[szutnik]

Brawo zuki, wygrałeś :) Moje szare komórki zagroziły ,że dokonają samoubijstwa , jeżeli będę dalej z Tobą próbował w jakiejkolwiek formie dyskutować.

pzdr.


ps. Miałem kiedyś wspaniałego profesora , który na honorowym miejscu wystawił Mein Kampf" z osobistą dedykacją Dolfiego - Ukochanemu uczniowi Naumie Lubinsteinowi - Adolf Hitler " Dedykację wykonał sam profesor i ponoć ( tak twierdzą znawcy ) podrobił pismo Dolfiego bezbłędnie :) A za kilka , kilkadziesiąt lat jakiś baran znajdzie tą książeczkę i będzie bredził o związkach Żyda z KL z Adolfem.

[zuki]

Erih, to są te akademickie opracowania z twardymi kwitami? Czy chciałeś tylko przypomnieć oficjalnych autorów i zleceniodawcę ich napisania?

Posłużę się pewną wypowiedzią:

Ciekawe tylko dlaczego publikacja z 1903 roku tak dobrze oddaje dzisiejsze realia społeczne, polityczne i historyczne? Czy piszący je Matwiej Gołowiński był prorokiem?

Historię i historyków (jak pokazuje historia :) ) można naginać i okłamywać by głosili wersję oficjalną. Środowisko naukowe jest bardzo nietolerancyjne dla osób z odmiennymi poglądami.
Innymi słowy wielu historyków może ma inne poglądy niż oficjalne, ale się nie wychylają.
Poza tym już samo wypowiedzenie słowa „Żyd” narusza jakieś dziwne tabu, często ludzie się po prostu wstydzą mówić go głośno. To trochę tak jak by powiedzieć „czarnuch”.
Czy protokoły to autentyk czy falsyfikat? Nie wiem, ale intuicja podpowiada mi że autentyk, niezależnie od ilości opinii wydawanych przez oficjalnych historyków."

Tak więc zostaję przy swoim, Ty trwaj dalej w wierze jedynej oficjalnej.

[Erih]

Zuki, jeżeli ktoś słowo w słowo przepisuje jakiś tekst, zmieniając tylko podmiot liryczny" to jasno dowodzi że tekst późniejszy jest fałszerstwem. Tyle z mojej strony.

[zuki]

Podmiot liryczny"-Amen ;)