Skocz do zawartości

Rutus Argo v3 vs. Minelab X-terra 705


mhulka

Rekomendowane odpowiedzi

miałem ten sam dylemat i właśnie zmieniłem kanarka na argo dd 29 po zapoznaniu się z opiniami i przede wszystkim ze względu na bezproblemowy serwis - w razie czego, poza tym to sprzęt robiony i opracowany w polsce więc najlepszy na polskie warunki i znajdki-ale to już moja opinia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tiger, trochę niewłaściwe pytanie zadałeś.

Bo o ile przy Argo nie ma problemu - jedna częstotliwość plus jedna cewka czy dwie cewki, to przy Xterrce masz już dylemat - co najmniej dwie częstotliwości (7,5kHs i 18kHz) i do tego kilka cewek, każda tylko na jedną częstotliwości. A na każdej częstotliwości Xterka będzie inna...

Więc jeśli ktoś ci coś poleca - to niech poleca komplet: sprzęt z cewką lub cewkami.

Więc powiedzmy na początek tak:

Xterra na 7,5kHz to mniej więcej Argo

Xterra na 18kHz to mniej więcej Optima Rutusa, a nie Argo.

A co do ciekawych rzeczy" które się wyciąga, to nie sprzęt o tym decyduje, ale w 90% miejscówka i operator, tak bym powiedział...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było, że się czepiam ale to już jest schemat. Kolega pyta co lepsze na drobnicę argo czy xterka, gdzie raczej nie ma o czym rozmawiać i pyk x terka jest ok ALE argo jest bardziej ok ALE po drodze mamy Optimę Rutusa- wzbudźmy ciekawość dotyczącą optimy- wciśnijmy komuś optimę delikatne i subtelnie wypierając z tematu całkowicie pytanie o Xterkę...
Pojawia się słowo rutus i koniec, obiektywizmu zero.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kriczer to że ktoś poleca Optime to coś złego?
Kolega Tiger6 wyraźnie napisał że chodzi mu o drobnice i przede wszystkim drobnice a do tego niestety Optima nadaje się lepiej od Argo. Więc moim zdaniem odpowiedź jest właściwa :)
Nie masz co w tym się dopatrywać jakiejś reklamy czy spisku.
Wyluzuj, szkoda zdrowia :)))
Pozdrawiam Brodkasz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zimie będzie 2 lata jak przemierzam pola lasy łąki z Argo, kopałem na gruzowiskach w korycie rzeki etc etc. różne tereny różne warunki i niestety ale rutusowi brakuje sporo do tego o czym wypisują ludzie w internecie :)
Co do reklamy to kątem oka obserwuję pana cheetah nie tylko tutaj ale i innych forach i wszędzie jest to samo- suma summarum = Rutus :)
Obecnie ciężko ze zmianą sprzętu, argo kupione pod wpływem opinii internetowych a później rozczarowanie które mimo starań nadal trwa i dlatego o tym piszę, żeby opinie były obiektywne i jak najbliższe realiom pracy z tym detektorem. Sam kupiłem przez takie mocno korzystne opinie. To nie jest też tak, że Argo to kompletny złom a ja dążę do antyreklamy czy coś ...ten wykrywacz nadaje się po prostu na ściśle określone warunki pracy, na pewno nie typowo na drobnicę czy typowo na militarkę. A jego uniwersalność z cewką DD to po prostu mit.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rutusy mają nieco zalet - np. są porządnie skonstruowane, mało awaryjne i mają serwis w Polsce. I choć nie jestem bezwzględnym fanem X-Terry, to po wielu testach muszę przyznać, że jest to jeden z najlepiej identyfikujących drobnicę detektorów. Rutus - jakiego by nie wziąć, po prostu, na średnio- lub bardzo zaśmieconym polu chowa się do X-Terry 70/705. Powodem jest jak mi się wydaje - po prostu zdecydowanie lepsze oprogramowanie.

W każdym razie ja bym nie miał wątpliwości co wybrać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało która wykrywka radzi sobie na prawdziwym śmietniku, z pewnością ani Argo ani 705 nie są wykrywaczami na śmietniki. Argo solidny sprzęt, troszkę czulszy i głębszy od 705. Jest to moja opinia i proszę się nią nie sugerować. Cewki teresy wiadomo, jak pęknie radź sobie panie sam. U Rutusa wiadomo no problem , nawet z winy użytkownika naprawiają. Jak dla mnie seria xterra troszkę za droga jak za to co oferują.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega ostatnio kupił Argo v3 i jak robiliśmy testy w ziemi to wyszło, że ładnie by posprzątał drobnicę po moim Ace 250 dlatego skłaniam się właśnie do kupna tego sprzętu. Jest jeszcze na myśli X-Terra 705 tylko nie wiem jak by wypadła z zasięgiem w porównaniu do Argo bo jeżeli byłaby głębsza tylko o 1cm czy 2cm to moim zdaniem nie ma co dopłacać 700zł do tego sprzętu tylko brać naszego krajowego Rutusa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli się ograniczasz jedynie do głębokości sprzętu to kup tego Argo, ktoś się ucieszy bo więcej drobnicy zostanie dla niego : )
ale co mi tam...ARGO to nie jest sprzęt typowo drobnicowy, z cewką DD możesz pochodzić w miejscach gdzie występuje gabarytowy kolor + jakaś militarka i to warunki muszą być ok, nie śmietnik(w jednym temacie opisywałem dokładniej prace z tym detektorem) . Jeżeli interesuje cie tylko drobnica i nie masz zamiaru latać za militarką to rutus się po prostu nie nadaje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Argo w wersji 2.1, kupiony w 2011r. z cewką CC 24. W tym roku dokupiłem cewkę DD 29.
Początki po przesiadce z ACE 150 - głównie filtr 4-rzędu. Wtedy mało łaziłem więc dopiero po 2 latach zacząłem próbować sił w trybie MIX. Początki były trudne, ale teraz nie wyobrażam nawet sobie pracy z tym sprzętem w innym trybie (no chyba, że miejscówka mocno zaśmiecona, wtedy odpalam cewkę CC i lecę na Reliktach.
Jak zaczynałem z Argo, mój kolega miał od pół roku X-Terrę 70. Patrzył z politowaniem na mnie, ale jak stopniowo osłuchałem się ze sprzętem - pełny szacun.
Co mogę powiedzieć o Argo - nie jest to sprzęt dobry dla początkującego. Znam kilka osób, które jako pierwszy wykrywacz kupili Argo lub Proxę - pozbywali się sprzętu w przeciągu 2-3 miesięcy.
Co do cewek CC 24 i DD 29 - różnica jest znaczna. Cewką DD 29 wyciągałem fanty z miejscówek przechodzonych przez wiele osób i przeze mnie z ACE 150 oraz z Argo z CC 24. Choćby nawet dzisiaj - miejscówka, którą odwiedziłem kilka razy i miałem ją zupełnie olać, dzisiaj zaskoczyła mnie ponownie - znalazłem sygnet z pieczęcią oraz kilka monet.
To nie sprzęt ma znaczenie w terenie, tylko doświadczenie operatora. Sprzęt to jakieś 20 % sukcesu.
Kolega Kriczer wspominał o gabarytowym kolorze" - ja wyciągam Argo kilkumilimetrowe pierdółki z ziemi. Nie podniecajcie się testami i zasięgami w powietrzu, bo wśród wykrywaczy z tej samej półki cenowej zasięg w gruncie jest podobny.
Argo jest sprzętem uniwersalnym - na pewno nie będzie dobrym wyborem dla osoby nastawiającej się na drobnice. Ja kopię wszystko, więc jest dla mnie sprzętem idealnym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie