traper6 Napisano 26 Maj 2015 Autor Share Napisano 26 Maj 2015 Rozmawiają dwa Yeti - ojciec z synem:mały Yeti: - Tato, to prawda, że jesteśmy silniejsi od człowieków?duży Yeti: Tak synu.mały: A tato, to prawda, że jesteśmy od nich szybsi?duży: Oczywiście synu.mały: Czyli to prawda, że nie ma takiej możliwości żeby jakiś człowiek nam uciekł, albo żebyśmy nie dali z nim sobie rady?duży: Prawda synu.mały: W takim razie tato, po co to wszystko? Po co się do nich skradamy, podchodzimy pod wiatr, próbujemy zaskoczyć? I tak ich dopadniemy.duży: Widzisz synu, prawda jest taka, że człowieki lepiej smakują jak są nieosrane... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Borowiak Napisano 26 Maj 2015 Share Napisano 26 Maj 2015 Rozmawia tato i syn Yeti:- Tato. Dlaczego musimy polować na ludzi, skoro niedaleko, na cmentarzu leży pełno jedzenia?- Bo widzisz synu, ludzie z gruntu na ogół są źli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sonicsquad Napisano 26 Maj 2015 Share Napisano 26 Maj 2015 Czym się różni Yeti od dobrej teściowej?- To i to nie istnieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sonicsquad Napisano 26 Maj 2015 Share Napisano 26 Maj 2015 Dwa Yeti wychodzą z jaskini...- No, synu - mówi starszy Yeti - Spójrz, tam w dole rozłożyły się obozem ludzie. Pójdziesz tam i rozszarpiesz je na strzępy, ok? To będzie twoja inicjacja.I klepnąwszy go lekko w ramię pchnął we wskazanym kierunku.Po jakichś pięciu godzinach mały Yeti wraca. Zionący wódą, obdarty ze skóry i z zawstydzeniem trzymający się za siedzenie.Ojciec załamał ręce.- A niech mnie Budda, ty to jednak jesteś pechowy. Pierwsza twoja ekspedycja i od razu Polacy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
viator01 Napisano 26 Maj 2015 Share Napisano 26 Maj 2015 Siedzą dwa Yeti przy jaskini, podśpiewują sobie. Nagle starszy z nich milknie.- Wkurzają mnie już te stare śpiewki - mówi. - Znudziły mi się. Idź no na dół, do miasta, wybadaj czego się teraz słucha.Młodszy schodzi z gór. Wchodzi do muzycznego.- Co tam macie nowego, panie ludziu? - pyta huczącym basem.Sprzedawcy aż płyty wypadły z rąk na podłogę. Zbladł, gębę rozdziawił, oczy wybałuszył i wycelował paluchem w stwora:- Ye... Ye... Ye... - jąkał drżącym głosem. Przełknął ślinę. - Ye... Ye...Yeti machnął zrezygnowany łapą, odwrócił się i wyszedł. Wrócił w góry.- No i? - pyta starszy.- Wciąż Beatlesi... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
huk 100 Napisano 26 Maj 2015 Share Napisano 26 Maj 2015 a ja se myślę człowieki że jak Człowekśniegu to przeczyta się osrata rata tata :):) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
viator01 Napisano 26 Maj 2015 Share Napisano 26 Maj 2015 Chyba czytał. Po 18 grzebał przy poście na forum. Toć to luzak jest i jeszcze jakieś historie ciekawe dorzuci :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
traper6 Napisano 27 Maj 2015 Autor Share Napisano 27 Maj 2015 Pożegnanie listonoszaListonosz odchodzi na emeryturę. Mieszkańcy jego rewiru postanowili go pożegnać, każdy ma swój własny pomysł. Przychodzi do pierwszego domu, a tam otwiera facet, który bierze listy i wręcza mu czek na 200zł. W drugim domu dostaje pudelko kubańskich cygar, w trzecim butelkę dobrej whisky. Przychodzi do czwartego, otwiera mu odziana skąpo, ponętna blondynka. Patrzy na niego kocim wzrokiem i zaciąga do sypialni. Jeden, dwa; pięć orgazmów. Po wszystkim kobieta przygotowuje mu wspaniałe danie. Na sam koniec podaje mu kawę i banknot dziesięciozłotowy. Facet z lekka zblazowany drapie się po głowie. - To co pani dla mnie zrobiła było wspaniałe, ale po co mi te dziesięć złotych? - Zastanawiałam się co panu dać w związku z odejściem na emeryture. W końcu mąż mi doradził: Pierdol go - daj mu dychę!"... a kawę sama wymyśliłam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 27 Maj 2015 Share Napisano 27 Maj 2015 Niezorientowanym przypomnę/poinformuję, że T przez krótki czas pracował na poczcie...Później był już ylko" wygoniony przez ex-żonę z domu w samych skarpetkach...I po co Ci to Jasiu było?Nie mogłeś kawy w domu wypić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mmmmmmm urghhh! Napisano 31 Maj 2015 Share Napisano 31 Maj 2015 Definicja prawdziwego Yeti:To Yeti, który wraca zalany w trupa do jaskini, przy tym koniecznie pokryty na całym futrze szminką różnych kolorów, pachnący damskimi perfumami, i który podchodzi do swojej kobiety, daje jej soczystego klapsa w tyłek, a potem mówi:- Ty jesteś następna, grubasku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacek Dąbrowski Napisano 31 Maj 2015 Share Napisano 31 Maj 2015 To Yetti som żeńskie i męskie rodzaje? :DPozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
traper6 Napisano 25 Czerwiec 2015 Autor Share Napisano 25 Czerwiec 2015 Dzwonię i dzwonię....Ja się domyślam gdzie trzymasz ten telefon i jego wibracje dają wiele rozkoszy, ale proszę Cię wyjmij go i odbierz połączenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacek Dąbrowski Napisano 29 Czerwiec 2015 Share Napisano 29 Czerwiec 2015 http://www.facebook.com/photo.php?fbid=1017594984919202&set=pcb.1017595458252488&type=1&theaterOn Ci jest?Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.