traper6 Posted April 28, 2015 Author Share Posted April 28, 2015 Fotki pochodzą z eBaya.Wiadomo że wykop. Czy ktoś jest wstanie ze 100% pewnością określić jaką techniką go czyszczono ? W jaki sposób otrzymano tak piękną powierzchnię ?Próbowałem swoje czyścić chemicznie, lub mechanicznie. Efekt był taki że wychodziły mi wrzery (chemia), albo świeciły się jak psu dżądra (mechanicznie).Tutaj powierzchnia jest czysta i lekko matowa. Link to comment Share on other sites More sharing options...
traper6 Posted April 28, 2015 Author Share Posted April 28, 2015 Papiery ścierne o wszelakiej gramaturze odpadają. Gruby papier zostawiłby rysy (tutaj nie ma), natomiast drobny (wodny) dawał by efekt jak przy wstępnym polerowaniu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
vis1939 Posted April 28, 2015 Share Posted April 28, 2015 Pewno maczany w specyfiku na bazie kwasu fosforowego(Fosole i te sprawy) i dopieszczony wełną stalową/szczotą mosiężną.Mosiądz po czymś takim świeci się jak psie jajca w sierpniowym słońcu,jednak po dłuższym czasie nabiera takowej matowej patynki.Można to przyśpieszyć wrzucając do nafty,ale nieco bardziej ściemnieje. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cyrograf15 Posted April 28, 2015 Share Posted April 28, 2015 Mechanicznie czyszczone bo w grawerce został syf. Prawdopodobnie dość dawno i od nowa patynuje, dla tego matowe.Wojtek Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kriczer Posted April 29, 2015 Share Posted April 29, 2015 Pasty polerskie ? Nie próbowałem na mosiądzu , ale wydaje mi się, że pasta do polerki zaworów dała by podobny efekt, ona nie rysuje ale nie daje też efektu jak po papierze wodnym (zajechany przedmiot). Widzę, że to grosze kosztuje, tylko nie wiem jak ta nowoczesna wygląda, polerowałem kiedyś tym bagnet i efekt był naprawdę fajny(brak połysku, brak rys, usunięty nalot) tyle że pasta dosyć wiekowa . Link to comment Share on other sites More sharing options...
MrV Posted April 30, 2015 Share Posted April 30, 2015 Zależy od pasty, ważne, żeby po polerce dobrze odpłukać przedmiot. ;) Fajnie wychodzi, czy na mosiądzu, czy na aluminium. Kilkanaście dobrych lat temu w młodości tak czyściło się aluminiowe elementy silników od motorowerów, efekty były niesamowite. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.